RKBM i SKS 3. Plus nowi domownicy :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 19, 2008 9:43

Meg, ja na poważnie teraz piszę :) . To są młode koty, a rozwój koci trwa dość długo. Sybirek np. żarl wszystko co podleci do 3 roku życia i był szczupły. Dopiero potem musiałam ograniczyć "dawki". Niech jedzą, ile chcą, ale obserwuj je. Gdy zaczną tyć, to ograniczysz jedzenie (jeśli chcesz mieć przecinki zamiast kotów :twisted: ).
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 19, 2008 9:45

Fri pisze:Meg! chrupki liczyc trzeba! 8) Kicor liczyć nie umie fcale i dlatego sfrustrowany chodzi i w wątku psoci... :twisted:

Redaf liczy. Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Czw cze 19, 2008 9:45

Kicorek pisze:kula wcale nie jest kształtem doskonałym w przypadku kotów :twisted:

Kicor jezd gupi. :twisted:
Podpisano: Koć i Pluszon
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 19, 2008 9:53

redaf pisze:
Kicorek pisze:kula wcale nie jest kształtem doskonałym w przypadku kotów :twisted:

Kicor jezd gupi. :twisted:
Podpisano: Koć i Pluszon


8O
niemożebyć !
:smiech3: :smiech3: :smiech3:
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw cze 19, 2008 9:54

redaf pisze:
Kicorek pisze:kula wcale nie jest kształtem doskonałym w przypadku kotów :twisted:

Kicor jezd gupi. :twisted:
Podpisano: Koć i Pluszon
Koć i Pluszon niech się nie odzywają, bo pojadą do sanatorium cioci Kicorek na kurację :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw cze 19, 2008 10:02

Monostra pisze:Meg, ja na poważnie teraz piszę :) . To są młode koty, a rozwój koci trwa dość długo. Sybirek np. żarl wszystko co podleci do 3 roku życia i był szczupły. Dopiero potem musiałam ograniczyć "dawki". Niech jedzą, ile chcą, ale obserwuj je. Gdy zaczną tyć, to ograniczysz jedzenie (jeśli chcesz mieć przecinki zamiast kotów :twisted: ).


No źrą z wielkim apetytem, nie powiem. Jak przychodzi pora karmienia domagają się posiłku wielkim głosem.
Co najśmieszniejsze, Inka je więcej niż Tygrys. ;)
Jeśli chodzi o upodobania kulinarne widać pomiędzy nimi zdecydowaną różnicę - Inusia woli inne jedzenie od suchego, lubi puszki, bardzo mięsko, serek, takie tam. Natomiast Tygrysek zdecydowania przedkłada chrupki ponad wszystko inne. Potrafi zostawić niedojedzone pół porcji mięcha, z czego korzysta siostra ;) opędzluje swoje i leci do michy brata zobaczyć, bo może coś jeszcze skapnie ;)
I inaczej jedzą - Inka zjada z reguły wszystko od razu, czasami zostawia, ale niewiele, natomiast Tygrysek pojde troszeczkę, poliże, pomemła, większośc zostawi i idzie precz, a później dochodzi i wykańcza. Albo nie i dopycha się chrupkami.
Inka je ładnie, jak dama, nie brudzi wokół siebie i zostawia czystą okolicę miseczki, Tygrys za to je jak prosię i robi wokół straszny chlew. ;) Typowy facet. 8)
Magda, Michałek, Tygrysek i Inusia [*], Oskar [*] i Lilka

Meg9

 
Posty: 1928
Od: Czw lut 21, 2008 14:34
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Czw cze 19, 2008 10:14

varia pisze:
Fri pisze:Meg! chrupki liczyc trzeba! 8) Kicor liczyć nie umie fcale i dlatego sfrustrowany chodzi i w wątku psoci... :twisted:

Redaf liczy. Obrazek

Chyba na kilogramy :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 19, 2008 10:24

skaskaNH pisze:
agacior_ek pisze:
Jeździłam już taty 740tką, ale bez turbą i z manualną skrzynią. Po przesiadce z punto miałam wrażenie, że ta wielka kanapa, rozpędzona do 90km/h nigdy się nie zatrzyma, a już na pewno nie zatrzymam jej ja, siedząca za tym malutkim kółeczkiem kierownicy.

Miałam dokładnie to samo, jak po punto (na kursie) wsiadłam do calibry :mrgreen:
ooo, ten fragment mnie szczególnie interesuje? i jak było? nisko? długo? itp? ja MUSIEĆ wiedzieć :D
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw cze 19, 2008 10:26

varia pisze:
Meg9 pisze:
skaskaNH pisze:
Meg9 pisze:
skaskaNH pisze:
Meg9 pisze:
Siedem kotów - 10 kg karmy.
Dwa koty - 4 kg.

:roll:
Chyba jednak przesadzam... :?
Wszystko zakeży od tego, jak dużo zjadają jeszcze innych rzeczy? Bo moje to jeszcze calkiem sporo wszelakich puszek, tacek i jeszcze kuraka gotowanego.


Tak pół na pół, mniej więcej...


To wycofuję zarzut o niedożywieniu :wink:


Przesadzam ? :roll: :?

Etam, one nastolatki są przecież, takie najwięcej jedzą. 8)
coli i chipsów chyba :P
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw cze 19, 2008 10:27

Fri pisze:odpowiedzialny opiekun liczy rano i wieczorem... :twisted:
to ktos tutaj chrupek NIE liczy? :P

żem pojechała tak zwanym doczytywaniem Kicorowym. to odpowiadać :D
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw cze 19, 2008 10:30

pluszak pisze:
skaskaNH pisze:

Miałam dokładnie to samo, jak po punto (na kursie) wsiadłam do calibry :mrgreen:
ooo, ten fragment mnie szczególnie interesuje? i jak było? nisko? długo? itp? ja MUSIEĆ wiedzieć :D


Nisko i długo to jeszcze nic ;) Ja jestem niska, a fotele są tam ułożone tak, że nawet jak przybliżam na maxa, to i tak mam daleko do pedałow :lol: Absolutnie nie da sie prowadzic w pozycji przerabianej na kursie jako prawidlowa :mrgreen:
Poza tym - było: nie wiadomo kiedy szybko, bardzo szybko, aaaa :strach:
I co naciekawsze, tej predkości sie nie czuje, dopiero jak patrzysz na licznik i widzisz 100, to robisz tak 8O
A w Punto juz przy predkości 70 wyczuwalam to.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 19, 2008 10:36

skaskaNH pisze:
pluszak pisze:
skaskaNH pisze:

Miałam dokładnie to samo, jak po punto (na kursie) wsiadłam do calibry :mrgreen:
ooo, ten fragment mnie szczególnie interesuje? i jak było? nisko? długo? itp? ja MUSIEĆ wiedzieć :D


Nisko i długo to jeszcze nic ;) Ja jestem niska, a fotele są tam ułożone tak, że nawet jak przybliżam na maxa, to i tak mam daleko do pedałow :lol: Absolutnie nie da sie prowadzic w pozycji przerabianej na kursie jako prawidlowa :mrgreen:
Poza tym - było: nie wiadomo kiedy szybko, bardzo szybko, aaaa :strach:
I co naciekawsze, tej predkości sie nie czuje, dopiero jak patrzysz na licznik i widzisz 100, to robisz tak 8O
A w Punto juz przy predkości 70 wyczuwalam to.
no dobła. hm. ja też niska. no ale normalny tzw. właściciel TEJ calibry też niski. i dosięga. to może ja też? aaa, TA tak nie przyspiesza, ta gaśnie ;)
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw cze 19, 2008 10:38

pluszak pisze:
Fri pisze:odpowiedzialny opiekun liczy rano i wieczorem... :twisted:
to ktos tutaj chrupek NIE liczy? :P

żem pojechała tak zwanym doczytywaniem Kicorowym. to odpowiadać :D
Papugulec :twisted:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Czw cze 19, 2008 10:41

Kicorek pisze:
pluszak pisze:
Fri pisze:odpowiedzialny opiekun liczy rano i wieczorem... :twisted:
to ktos tutaj chrupek NIE liczy? :P

żem pojechała tak zwanym doczytywaniem Kicorowym. to odpowiadać :D
Papugulec :twisted:
oj, niechcący, no... sieu wybacza? :oops:
Mrux, Mrops & Mami

pluszak

 
Posty: 4391
Od: Wto gru 18, 2007 10:00
Lokalizacja: tri

Post » Czw cze 19, 2008 10:42

Sieu. Ja wyjątkowo łagodna istota jestem 8)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa i 49 gości