KROPCIA i DOLORES - :)

[kalair]

Witajcie

Jakie cudności: ten nosio i podusie
Uwielbiam takie kocie detale na zdjęciach

Tak? To jakbyś do nas zajrzała, to też by sie ich troszkę uzbierało Tych detali mam na myśli..

[skaskaNH]

Witajcie

Jakie cudności: ten nosio i podusie
Uwielbiam takie kocie detale na zdjęciach

Tak? To jakbyś do nas zajrzała, to też by sie ich troszkę uzbierało Tych detali mam na myśli..

Kalair, obiecuje, ze wpadne, tylko ja juz wariuje, jak mi same powiadomienia z Miau skrzynke zapychaja i walcze ze soba, zeby do kolejnych wątków nie włazić Jak odgrzebie dzisiejsze zaległości, to tam zaglądne

Bubor, przepraszam, ze i u Ciebie trolluje

[bubor]

Witajcie

Jakie cudności: ten nosio i podusie
Uwielbiam takie kocie detale na zdjęciach

Tak? To jakbyś do nas zajrzała, to też by sie ich troszkę uzbierało Tych detali mam na myśli..

Kalair, obiecuje, ze wpadne, tylko ja juz wariuje, jak mi same powiadomienia z Miau skrzynke zapychaja i walcze ze soba, zeby do kolejnych wątków nie włazić Jak odgrzebie dzisiejsze zaległości, to tam zaglądne

Bubor, przepraszam, ze i u Ciebie trolluje

Trolluj śmiało SkaskoNH............
( dzięki Tobie wygrzebał sie z Miau-owych czeluści nasz wątek którego bez pomocy tradycyjnie szwankującej wyszukiwarki nie mogłem odnaleźć )

[skaskaNH]

No i całkiem niechcący zrobiłam coś pożytecznego

[kalair]

To ja już Wam życzę

[wibryska]

bubor masz prześliczne kicie - prawdziwe kocie modelki

[gattara]

Dzień dobry kochani

[kalair]

BUBOR, KROPCIU, DORCIU!

[YBenni]

Witajcie śliczności.
(Mam na myśli Twoje pannice bubor) :wink:
Więcej zdjęć proszę.

[bubor]

Witamy wszystkich odwiedzających wieczorową porą !!!
Fajnie że zajrzałaś do naszego wątku Wibrysko .
Wczoraj miałem okazje po raz pierwszy pojechać do Wetki z obiema pannicami , nie było to łatwe gdyż Kropcia i Dolores jechały w osobnych transporterkach i momentami brakowało mi jeszcze jednej ręki
W poczekalni znów spotkałem forumowe towarzystwo czyli Tż-ta Mahob wraz z ich nową podopieczną przywiezioną od Berni oraz Sylwkę i Nordstjernę z Tż-tem którzy przywieźli burą pannice . W trakcie wizyty Dolores zachowywała sie tradycyjnie bardzo grzecznie wyrywając sie jedynie gdy Wetka wsadziła jej termometr w dopeczkę , chwile puźniej została po raz pierwszy zaszczepiona co nie wywołało u niej żadnej nerwowej reakcji a wręcz przeciwnie , po postawieniu na stole weszła do transporterka gdzie zwinęła sie w kłębek i zasnęła
( Wetka z wrażenia zaczęła ją budzić myśląc że to jakaś niepożądana reakcja na zastrzyk )
Z Kropcią nie poszło już tak łatwo , w trakcie oględzin jej rozdrapanej szyjki pannica cały czas syczała na Wetkę nie posuwając sie jednak do łapkoczynów . Kropcia również dostała zastrzyk oraz pastylki które mam jej podawać rano i wieczorem i jak narazie jakoś mi sie to udaje .

[kalair]

Jejku! Bubor! To zdjęcie jest....przecudne!
Naprawdę, uszczęśliwiłeś bardzo Kropcię!
U mnie tak jak Dorcia, reaguje Iriska. Stoicki spokój. I pakuje się do kontenerka..

[kalair]

BUBOR, KROPCIU, DORCIU!

[mahob]

Jakie cudne dziewczyny

[kalair]

BUBOR, KROPCIU, DORCIU!

[bubor]

BUBOR, KROPCIU, DORCIU!

Dzień dobry Kalair i wszyscy odwiedzający nasz wątek !!!
Mimo że częstujesz mnie poraną kawusią ja jako z natury herbatolubny muszę niestety odmówić
U nas w związku z podawaniem Kropci pastylek rano i wieczorem wynikają różne ciekawe sytuacje , Kropcia jest zachwycona że ma możliwość podjedzenia sobie mokrej karmy i na sam dźwięk otwieranej lodówki przybiega miaukoląc do kuchni , dziś wskoczyła razem z Dolores na kuchenny blat i rzuciły sie do miseczki w której była tylko roztarta na proszek pastylka i nim zdążyłem zareagować , w trakcie przepychanki strąciły miseczkę z blatu wywalając jej zawartość , no i trzeba by ło wszystko robić od nowa ......................