Urwis, Kacper, Benio i Gizmo/parę fotek z działki str 95:)

[Kasia_1991]

Kacperek jest taki cudniasty, że na pewno medale by zdobywał

Czy udało się wyekspediować mój transporter?

Kacper to klon mojej Bakali (Ona tez cetkowana) i kosi

Kacper tez z pewnoscia by wygrywal

[catawba]

Lepiej, żeby TŻ tego wszystkiego nie czytał...
przyjadę do domu, a tam kot w klatce wystawowej się przyzwyczaja, a TŻ trenuje rozciąganie go przed sędzią

dla mnie Kacper już jest numerem 1 i żaden sędzia mi nie powie, że nie!!!
żeby Urwis się nie obraził.. nr 1 razem z Urwiskiem.. choć w innej kategorii wiekowej

[catawba]

Urwisek leży na swoim fotelu i chyba marzy o wakacjach

[catawba]

o tym też na pewno marzy... ciepły piaseczek.. mmmrrrrr....



i wpuść tu takiego brudasa do łóżka..

[catawba]

Dzień dobry!!!!

Dziś opuszczam Urwiska i jadę do Kacperka
muszę go dopieścić, bo TŻ nie spędza w domu tyle czasu co ja ..

[catawba]

Dzień dobry!!!!

Dziś opuszczam Urwiska i jadę do Kacperka
muszę go dopieścić, bo TŻ nie spędza w domu tyle czasu co ja ..

[cassidy]

Proszę wymiziać Kacperka ode mnie

[maggia]

Witam i pozdrawiam!

[catawba]

Proszę wymiziać Kacperka ode mnie

Zrobi się.. otrzyma soczyste mizianki dziękujęmy:)

witamy cioteczki

[cassidy]

Proszę wymiziać Kacperka ode mnie

Zrobi się.. otrzyma soczyste mizianki dziękujęmy:)

witamy cioteczki

Proszę o dokumentację fotograficzną z mizianek

[catawba]

Proszę wymiziać Kacperka ode mnie

Zrobi się.. otrzyma soczyste mizianki dziękujęmy:)

witamy cioteczki

Proszę o dokumentację fotograficzną z mizianek

ło cholipa.. przegapiłam to wczoraj było.. wczoraj net nie działał
w ogóle działa jak chce. co któryś raz, czasem po 5 minut, a potem nic. ehh..

[catawba]

Kacperek się bardzo ucieszył z mojego przyjazdu (w przeciwieństwie do Urwisa, widać zmianę w jego zachowaniu )
łaził za mną, wskakiwał na kolana i miauczał mi do uszka

poza tym, wczoraj TŻ wypatrzył w stajni 3 kociaki. czarnego i biało czarnego - dość duże i malutkiego buraska. Przypuszczamy, że są to koty, które widzieliśmy latem w sianie, ale generalnie wielkie wypłochy były i nie dały się podejść w żaden sposób. Długo ich nie było widać.
w stajni mają ciepło, miękkie sianko i dużo myszek
nadal są dzikie dzikie, ale widziałam, że oczka są średnie, dlatego postanowiłam je podkarmiać, a przy okazji może się uda oswoić i pomóc ich zdrówku..
dziś zaniosłam im michę, to jak wołałam wylazł szarutek, a za nim czarny. oczywiście tylko spoglądały na mnie ze swojego bezpiecznego snopka siana, ale jak zbliżyłam do nich michę, to mały do niej wskoczył i amał aż miło. czarny się nie zainteresował, ale to może tylko dlatego, że ja byłam blisko. no zobaczymy jak pójdzie cywilizowanie. może z nich jeszcze coś wyrośnie

[catawba]

od kilku dni próbuję tu coś napisać, ale internet mi nie daje ;( rozłącza się równo z wysłaniem postu ;( wredniak...
mogę tylko czytać wątki.

Cassidy, (jeśli mi się uda to wysłać) przyjmij spóźnione, ale szczere życzenia wszystkiego naj naj naj z okazji urodzin!!!!!!!!!!!



Popołudniu będę w Bydzi na necie, to napiszę więcej co u dziczków słychać

[cassidy]

od kilku dni próbuję tu coś napisać, ale internet mi nie daje ;( rozłącza się równo z wysłaniem postu ;( wredniak...
mogę tylko czytać wątki.

Cassidy, (jeśli mi się uda to wysłać) przyjmij spóźnione, ale szczere życzenia wszystkiego naj naj naj z okazji urodzin!!!!!!!!!!!



Popołudniu będę w Bydzi na necie, to napiszę więcej co u dziczków słychać

O.. dziękuję jeszcze raz
Ale życzeń dzisiaj nadostawałam

[catawba]

Witajcie! znów coś pokombinowałam i mam nadzieję, że internet już będzie działał... (kolejny raz..) nie poddaję się, choć mówią, że nadzieja jest matką.. wiecie czyją

mam prośbę o pomoc, dokładniej radę.... w sprawie moich stajennych dziczków...

Kotki jednak są dwa, bo biało-czarny okazał się być kotem sąsiadów.
zresztą od kilku dni go tam nie widziałam.
więc są dwa - czarny, wiekiem mniej więcej z lata, oraz burasek - mała grubiutka, puchata kuleczka - roboczo nazwany Benny Kuleczka na oko mu daję ok.8 tyg, ale ekspertem nie jestem. wcześniej ich nie widziałam, więc nie wiem skąd takie młode cuś tam się wzięło..
w każdym razie, czarny się małym opiekuje... miło patrzeć

czarny dość dobrze wygląda, choć oglądałam tylko z daleka. wygląda na to, że ma jedno oczko zaropiałe, poza tym ładne głęboko czarne futerko
burasek jest śliczny, ma koło noska czarną plamkę, jakby był umorusany.. niestety wygląda na to, że ma mocno podropiałe oczka... nie znam przyczyny, czy to problem oczek, czy może KK.. nie mam doświadczeń..

w każdym razie, chciałabym im jakoś pomóc. Mały da się złapać, czarny na razie nie... dokarmiamy je, na kicianie, jak są głodne, wychodzą nawet ze swojego leżanka na sianku i się pokazują. Mały da się pogłaskać jak je, czarny jest bardzo ostrożny.
krótko mówiąc, chciałabym je wyleczyć. Małego póki co będzie prościej, bo da się złapać.. tylko pytanie mam takie, czy jak go wezmę na parę dni od czarnego, czy będzie miał do czego wracać???? boję się, że czarny, a mały chyba tylko jego ma, go już nie będzie akceptował..

poza tym, przypuszczam, że musiałabym go przetrzymać kilka dni w domku, do wyleczenia... tu musiałabym się nagłówkować, bo boję się o Kacpra, żeby niczego nie złapał od małego...

Proszę o radę, co zrobić???? co się w takich przypadkach robi, jak je wyleczyć, żeby przez przypadek im nie zaszkodzić????