Nowka - To jest moj Dom i moja Duza. I moje tosty :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 06, 2006 0:32

to ja wracam z urlopu pełna nadziei, ze łobuz w nowym domu a łobuz na starych śmieciach :D i oczywiście łobuzuje

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 07, 2006 12:27

Myszko-niestety. Wynik rozmów negatywny.
Bardzo mi przykro.
Ale trzymam kciuki za dom dla Nówki.

holy

 
Posty: 315
Od: Pon lut 07, 2005 11:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 08, 2006 1:09

Holy, ciesze sie, ze dalas znac :) Moze kiedys, inny kot ;)

A na Nowke pewnie ktos czeka, tylko ona taka malutka, ze jej nie widac :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro sie 09, 2006 22:59

Nowka jest lobuzem, nie da sie ukryc - sto pomyslow na minute, co jeden to bardziej diabelski, kazdy wart wykonania. I z kazdego boki zrywac. Ale kiedy chce, kiedy znudza jej sie wszelkie psikusy, kiedy widzi, ze przesadzila stanowczo, pedem przybiega, steskniona czlowieka i barankami usiluje sie wprosic w rece. Zeby troche pomiziac, zeby podrapac za uchem, zaglada gleboko w oczy z mina "ale nie gniewasz sie, co?" i znowu barankami naprasza sie na mizianki. Potrafi najdziksza zabawe przerwac, najbardziej szatanski pomysl porzucic, kiedy widzi, ze czlowiekowi nie do smiechu i zmeczony zalegnie na kanapie. Przybiega wtedy wolajac z daleka niecierpliwie "co ci jest? czemu tak lezysz?" i uklada sie przy czlowieku, blisko, bliziutko, mruczac cichutko i tylko do ucha. I lapka sprawdza policzki i oczy, czy aby suche, czy nic sie nie dzieje.


Bo w sumie Nowka to diable wcielone, ale nikt tak slodko nie daje buziakow, jak ona ;)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Czw sie 10, 2006 12:45

półdiable kochane :1luvu: :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt sie 11, 2006 0:14

no to buziaki dla cudnej Nóweczki

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 15, 2006 17:28

do góry kiciulko!

holy

 
Posty: 315
Od: Pon lut 07, 2005 11:48
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 15, 2006 18:41

Nie oszukujmy sie - kocie rozrabiaki sa najslodsze :lol:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87971
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro sie 16, 2006 20:10

Jakos mi sie nie chce wierzyc, ze Nowka tyle czasu nie narozrabiala nic nowego, he? ;)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87971
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro sie 16, 2006 22:23

Nowka ma teraz na glowie zasiatkowane, otwarte okno ;)
Jak zrobimy zdjecia, to pokazemy :D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie sie 20, 2006 19:57

Czekamy na te zdjęcia...
czekamy....
czekamy...
a tu kurde nic :evil:
:wink:

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Nie sie 20, 2006 23:59

ups :oops:

jutro zrobie :oops:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon sie 21, 2006 0:57

Myszka.xww pisze:Nowka jest lobuzem, nie da sie ukryc - sto pomyslow na minute, co jeden to bardziej diabelski, kazdy wart wykonania. I z kazdego boki zrywac. Ale kiedy chce, kiedy znudza jej sie wszelkie psikusy, kiedy widzi, ze przesadzila stanowczo, pedem przybiega, steskniona czlowieka i barankami usiluje sie wprosic w rece. Zeby troche pomiziac, zeby podrapac za uchem, zaglada gleboko w oczy z mina "ale nie gniewasz sie, co?" i znowu barankami naprasza sie na mizianki. Potrafi najdziksza zabawe przerwac, najbardziej szatanski pomysl porzucic, kiedy widzi, ze czlowiekowi nie do smiechu i zmeczony zalegnie na kanapie. Przybiega wtedy wolajac z daleka niecierpliwie "co ci jest? czemu tak lezysz?" i uklada sie przy czlowieku, blisko, bliziutko, mruczac cichutko i tylko do ucha. I lapka sprawdza policzki i oczy, czy aby suche, czy nic sie nie dzieje.



Bo w sumie Nowka to diable wcielone, ale nikt tak slodko nie daje buziakow, jak ona ;)


Jednym slowem kot idealny!
Obrazek

O-l-g-a

 
Posty: 3826
Od: Śro sie 11, 2004 1:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 21, 2006 22:54

Obrazek

zdjecie jedno :roll: :oops:
Nowka zdecydowanie jest kotem czarnym - reszta zdjec nadaje sie ... na podpalke :evil:



I jeszcze jedno Wam zdradze 8)

Nowciak ugniata i mruczy przy tym jak rozregulowany motor 8) :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Śro sie 23, 2006 11:38

Siedzac sobie spokojnie przy kompiku okiem zarzucilam na luzko. Za chwile zarzucilam ponownie, bo mi sie w glowie chyba obraz popierwiastkowal. Ale nie. Otoz, na luzku, na kocu stala Nowka. Ale zeby tylko stala. Mianowicie Nowka, zlozywszy uszy na czubku glowy, przybrawszy mine "jestem na haju" pedalowala lapkami rytmicznie po kocu. No w morde zupelnie jak mniejsza, czarna kopia Merci 8O
Podeszlam blizej do odjechanego zwierza. Zwierz byl na takim haju, ze mnie nawet nie zauwazyl. Ja za to zauwazylam. A raczej uslyszalam. Donosne, ciagle, nieprzerwane... mruczenie 8O
Ani chybi Merci nauki nie poszly w las :mrgreen:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot], zuza i 99 gości