A ja zauważyłam nieprawidłowość. Dużą nieprawidłowość. I niewybaczalną! Na parapecie Bagirki jest za dużo rzeczy! Ledwo starcza miejsca dla kotka! I nie ma poddupniczka! Chyba trzeba to zgłosić TOZowi
U mnie dwa parapety są kocie i tylko kocie. Co prawda na jednym akurat stoją dwie doniczki, ale tylko chwilowo. Jedynym zakwiatkowanym parapetem jest ten kuchenny, słabiej dostępny i mniej ciekawy dla pannic.