Emil Fart i Filip Fant w jednym stali domu - już nie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 09, 2004 10:58

No no no :lol: :lol: :lol:
Nie było mnie jakiś czas, a tu taaaakie zmiany !!!!!!!!!
Fraszko, bardzo, bardzo się cieszę, że się dokociłaś i to w słusznym, syjamowym kierunku :)

Chłopaki są suuuper 8) :D

Życzę dużo zdrówka Fancikowi !!!! :ok: :ok: :ok:

Pisz, jak przebiega zapoznawanie się kitków 8)

Suonko

 
Posty: 396
Od: Wto lip 27, 2004 9:19
Lokalizacja: Gdynia Obłuże

Post » Wto lis 09, 2004 11:41

Oj działo, się działo Suonko, długo Cię nie było. Miło Cię widzieć. :D

Nie wiem, czy długo wytrzymam w tej izolacji kocimbrów. Musze wchodzić do Filipa ukradkiem, bo Emil pcha się za mną i też zaczyna biadolić, że nie pozwalam mu na bliskie spotkanie z braciszkiem. :wink: :lol: Boję się trochę i odwlekam. :oops: 8)
Filip zdrzemnął się po zakropieniu oczek, jedzonku mizianiu, a teraz szleńczo ugania się za myszką, robi prześmieszne fikołki, podrzuca ją, wpada z impetem do budki drapaka - muszę zrobić zapas takich myszek, bo ta od cioci Lorraine (najlepsza) długo ie wytrzyma. :D

Pozdrawia rozdwojona Fraszka :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 09, 2004 11:51

Ja bym już nie broniła.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2004 11:55

Skąd ja znam szaleńcze pogonie za myszkami :lol: :twisted:
Nikoś ma myszek paręnaście, bo ciągle gdzieś jakąś gubi ... Ale czasami tak się świetnie bawi nimi w nocy, że rano wyciągam myszki spod grzbietu :lol: 8)

A co do izolacji kotków, to może powinnaś im organozować widzenia, codziennie dłuższe, np. po minutce czy kilku monutkach i sukcesywnie zwiększać "dawkę" ?? Nie wiem jak przeciwwskazania związane z leczeniem Fanta ... Ale myślę, że to niezła metoda, szczególnie, jak kotki same się wyrywają i nie przejawiają oznak agresji ...

A jak tam Farcik ?? Zrobił się okrągły ??
Mamy Zenek jest chudy, jak patyk, a żre za 10ciu :twisted: No ale lata, jak szalony i nie wysiedzi 5ciu minut w jednym miejscu ... Co za łobuz !!!!!

Suonko

 
Posty: 396
Od: Wto lip 27, 2004 9:19
Lokalizacja: Gdynia Obłuże

Post » Wto lis 09, 2004 12:19

Filip Fant siedzi teraz na monitorze i grzeje dupkę. Kiwa ogonkiem, jak podniosę wzrok. Jedną łapkę wysunął przed siebie, na drugiej położył pyszczek, przymknał oczy i ucina drzemke. :) Piękny widok, szkoda, że nie mam cyfrówki :? ale, jak się uporam już z wydatkami na leczenie, pierwszym poważnym zakupem będzie aparat - postanowione. :D
A myszkę dostał okazuję się od cioci Aggatt :oops: Obiecała nas odwiedzić, więc poproszę o cały tuzin. :ryk:
Ciocia Kameo, w której transpotrerku jeszcze się czasem wyleguje na spodniach cioci Lorraine, dziś dzwoniła do nas i mówiła, że w podróży był Fancik idealny. Cały czas spał, zmieniał tylko od czasu do czasu pozycję.
Wygląda, jak okaz zdrowia, apetyt dopisuje... tylko te oczka, ale wierzę, że systematyczne leczenie i pielęgnacja poprawią ich stan i wygląd, chociaż spodziewałam się gorszego. :)

Emilek Farcik :lol: zaokraglił się wystarczająco. Jest zdrowy, chociaż od czasu do czasu zdarza się mu psiknąć i walczę... z zaparciami. Oczka i nosek w najlepszym porządku. Przy Filipie, to dzidziuś mały. Nie wykazuje na razie żadnej zazdrości, nie obraza się, ale jak tylko siądę, natychmiast okupuje moje kolana.

Może dziś zaaranzuję krótkie spotkanko obu panów. Musze się sama najbardziej na to przygotować. :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 09, 2004 13:38

Gratuluję dokocenia ! Chłopaki napewno szybko się zaprzyjaźnią :)

Aga1

 
Posty: 3376
Od: Pon lip 05, 2004 20:18

Post » Wto lis 09, 2004 15:53

Pierwsza próba kontaktu Filipa z Emilem... nie należy do udanych :?
Przygotowałam się psychicznie, obcięłam Filipowi pazurki, wzięłam się na odwagę i pozwoliłam mu wyjść na chwilę z jego dotychczasowej rezydencji. Chłopaki zaczęli się przy drzwiach spokojnie obwąchiwać... pomyślałam - o, całkiem nieźle, będzie dobrze, ale za chwilę Filip zaczął zmieniać niepokojaco głos, na grzbiecie zaznaczał się irokez... złapałam go w ostatniej chwili, zanim wyskoczył, jak Filip z konopii. Wierzgajacego się i pomstującego wywaliłam za drzwi... ufff nie dopuściłam do rozlewu krwi, :wink: Nawet nie zauważyłam, kiedy Emilek podszyty strachem czmychnął do łazienki.
Emilkowi serduszko biło, jak oszalałe... uspokoiłam go i przyszłam przeprowadzić z Filipem męską rozmowę. Nie wiem, czy to pomoże, bo po pyskówce uwalił mi się na kolana i zaczął się myć. :lol:
Nie wiem też, kiedy zrobię kolejną próbę... obawiam się, że nie dziś.
Koleżanka z pracy poradziła założyć Filipowi obróżkę i trzymać go na smyczy, ale po jej założeniu Filip dał mi ogonem do zrozumienia, że nie jest z tego pomysłu zadowolony, więc mu zdjęłam.
Teraz położył się z miną niewiniątka na monitorze i przysypia.
Ostatnio edytowano Wto lis 09, 2004 15:56 przez Fraszka, łącznie edytowano 1 raz
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 09, 2004 15:55

To jest próba sił... Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że zwycięży mniejszy :)
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2004 16:03

Fraszka, nie zniechęcaj się !!!
Codziennie po trochu !!! Jutro też spróbuj i czekaj kiedy pojawi się irokez :lol: Przy objawach agresji rozdzielonko. Muszą do siebie przywyknąć i nie ma co do tego wątpliwości. Im szybciej zaczniesz je przyzwyczajać, tym szybciej będziesz miała 2 kochające się kotki :)

Moja koleżanka, wet zresztą, kiedyś powiedziała, że nie zna takiego przypadku, żeby 2 kotki się do siebie nie przyzwyczaiły :twisted: :twisted: :twisted:

Suonko

 
Posty: 396
Od: Wto lip 27, 2004 9:19
Lokalizacja: Gdynia Obłuże

Post » Wto lis 09, 2004 16:18

Nie ma mowy o zniechęceniu, musi się udać, jeśli nie teraz, to na pewno po obcięciu Filipowi pomponików. :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 09, 2004 16:22

Suonko ma rację Fraszko, pomału, stopniowo. Mnie też to niedługo czeka (tzn. mam taką wielką nadzieję).
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2004 16:26

Jasne, będą próby, a przy tej okazji chłopaki muszą się przekonać, kto jest przywódcą przywódcą w tym stadzie. :wink: :lol:
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 09, 2004 16:28

Pewnie jakaś baba... :wink: Kot alfa.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 09, 2004 18:54

cudnie ,że kociaki są już razem...u mnie tez trochę to trwało, jakis tydzień i też nowy kotek w domu wykazywał inicjatywę, Kreda schodziła jej z drogi ale była wyraźnie niezadowolona, jakby mówiła nam : nie chcę jej, zabierzcie ją z mojego domu :D , potem po trzech dniach pozwoliłam trzepnąć Midnor przez Kredę pare razy, ale pod kontrolą aby krzywda straszna się nie stała i zaczęły się obserwacje z daleka, potem bliżej i bliżej , potem juz nie było syków , a teraz razem śpią przytulaski,a jak próbują robić to jednocześnie na moich kolanach to siedzimy wszystkie trzy jak takie guły, one zadowolone i ja człowiek guma :D ...zobaczysz ty też się doczekasz i to pewnie całkiem prędko :D
Obrazek Kredka & mała Midnor

ochra

 
Posty: 288
Od: Wto lip 27, 2004 13:59

Post » Wto lis 09, 2004 21:06

Musze przyznac Fraszko ze odwazna z Ciebie kobieta, skoro wypuscilas Filipa z pokoju 8O
Moja reka jeszcze sie nie zagoila, jak chcialam przedstawic Filipowi Dalie :wink:
Bardzo sie ciesze, ze Filip dobrze sie czuje (chociaz nie jest to dla mnie zaskoczeniem, bylam tego pewna :D ), wreszcie ma gdzie biegac, szalec i tracic energie, ktora go przepelnia :wink:
A ja tylko troszke tesknie... I tak mi brak wieczorem zajec jakos, duzo czasu sie zrobilo nagle :wink:
Obrazek

lorraine

 
Posty: 5629
Od: Pt lis 14, 2003 16:33
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka, Paula05, pibon i 141 gości