BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Witamy

Jak tu przyjemnie, kazdy sie uśmiecha, kaZdy zadowolony

Kotki tez szczęśliwe ?

Kotki najbardziej szczęśliwe i zadowolone :mrgreen:

Micha pod pysie podstawiona, leżing i kanaping codziennie, zero przemęczania się no to jest życie :piwa:

A my zapitalamy na te sierściuchy :mrgreen:

Kurcze, tak mi się spać chce :201435

od poniedziałku nie mogę dospać i chodzę nieprzytomna
a dzisiaj do 21-szej w pracy siedzę

hej Agniesiu :1luvu:

sierściuchy najważniejsze :ok:

puszatek pisze:hej Agniesiu sierściuchy najważniejsze

święta racja Basieńko :ok:

wczoraj wpadłam do domu, głodna i spragniona, siku mi się chciało niemiłosiernie ale co w pierwszej kolejności zrobiłam
oczywiście do kuchni poszłam i nakarmiłam kotki :mrgreen:

Hej hej

Miłej pracy, ja juz po! :mrgreen:

Koty nakarmione, kuwety ogarnięte, piaskownica w okol rownież teraz chwila relaksu i obiad dla małża robić.
Ja nie wiem, kobieta to pracuje 14 godzin na dobę :roll:

agusialublin pisze:
puszatek pisze:hej Agniesiu sierściuchy najważniejsze

święta racja Basieńko

wczoraj wpadłam do domu, głodna i spragniona, siku mi się chciało niemiłosiernie ale co w pierwszej kolejności zrobiłam
oczywiście do kuchni poszłam i nakarmiłam kotki

Hej Agusikowo!

Koty NAJ-ważniejsze! :ok:

[quote="Moli25"
Ja nie wiem, kobieta to pracuje 14 godzin na dobę :roll:

[/quote]

Widzisz ja codziennie w porze obiadu próbuję rozkminić taką zagadkę - jak to jest, że mój mąż pracując w domu jest w pracy, a ja pracując w domu jestem w kuchni? :| Niestety nie zbliżyłam się ani na krok do rozwiązania tej zagadki :mrgreen:

Witaj Agusiu

Idź się w końcu zdrzemnąć

Pogoda nie rozpieszcza i tak śpiąco się robi, po co z tym walczyć

klaudiafj pisze:[quote="Moli25"
Ja nie wiem, kobieta to pracuje 14 godzin na dobę

Widzisz ja codziennie w porze obiadu próbuję rozkminić taką zagadkę - jak to jest, że mój mąż pracując w domu jest w pracy, a ja pracując w domu jestem w kuchni? :| Niestety nie zbliżyłam się ani na krok do rozwiązania tej zagadki :mrgreen:

Witaj Agusiu

Idź się w końcu zdrzemnąć

Pogoda nie rozpieszcza i tak śpiąco się robi, po co z tym walczyć

[/quote]

a kuchnię masz otwartą?

Otwartą salono-kuchnię, kuchnie w salonie czy jak kto woli.

W kuchni nie ma drzwi no więc dostęp do niej jest całodobowy :smokin:

w końcu cała zastawa jaśnie państwa tam stoi :mrgreen:

łazienki też nie zamykamy bo tam toaleta jaśnie państwa stoi (druga w przedpokoju) no więc dostęp całodobowy też musi być :mrgreen:

pokoi też nie zamykamy bo przecież jaśnie państwo musi się wybiegać

a taki mamy dom otwarty :mrgreen:

BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Kto przegląda forum