[*] Presia-trzyłapka i Julian- głuchy brytyjczyk

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 22, 2015 10:16 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

pewnie tez miał na mysz ochotę :)
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt maja 22, 2015 10:25 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

A nie wiem, możliwe, bo też się nią na koniec zaczął bawić. Mysz oczywiście wyrzuciłam, zresztą na szczęście nie było problemu- koty chciały się nią tylko pobawić, nie jeść. Nienawidzę tego domu... wciąż zalepiamy dziury (taka myszka przejdzie przez szparę wielkości 1cm, a u nas takich sporo, dom ma 100 lat...) Nienawidzę tego, naprawdę. Dlaczego te myszy nie chcą sobie pójść gdzieś tam, nie mam nic do nich. Kiedyś chcieliśmy zrobić z mężem pułapkę, która by nie zabijała myszy tylko żeby łapała i żeby je wypuszczać na dworze. Wcześniej nazywaliśmy te myszy po imieniu (wszystkie, które były to były młode myszki), szkoda nam ich... Ale wolę je zlikwidować, bo strasznie się boję, a to , że chodzą mi po domu budzi we mnie olbrzymie obrzydzenie. Muszę postawić łapki, bo dawno myszy nie było i je sprzątnęłam (na szczęście mam takie nowoczesne niemieckie łapki z mechanizmem sprężynowym, zwykłych nie umiem nastawiać, nawet nie miałam nigdy w rękach).
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."

Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby

Horek

Avatar użytkownika
 
Posty: 358
Od: Pt mar 20, 2015 10:18
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 22, 2015 10:38 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

Nie będę tu wstawiać, ale mogę podać link do filmiku w wiadomości prywatnej, na filmie chwilowo przez kilka sekund widać tam myszkę (Preśka chowa ją pod dywanem), mam nadzieję, że nikogo to nie urazi. Oczywiście nie propaguję i nie zachęcam do zabijania gryzoni (!) Ten filmik absolutnie nie ma tego na celu. Są miłośnicy myszy i ja to szanuję więc jeśli to ma obrazić kogoś uczucia to proszę nie prosić o link i nie oglądać.

Julian na filmiku nie do końca pokazuje swoje możliwości codziennego ataku (patrzy chwilami na mnie, czeka na moją reakcję). Takie ataki zdarzają się codziennie. Akcja rozgrywa się w "pokoju Juliana", w którym go izolowałam na początku, a teraz trafia tam sporadycznie jak namolnie atakuje Preśke.

Jeśli ktoś chce zobaczyć filmik to napiszcie mi priv. I powiedzcie mi proszę, czy to jest jeszcze zabawa czy to agresja? Tu może mieć to związek ze zdobyczą kotki, na co dzień dzieje się to bez powodu...
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."

Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby

Horek

Avatar użytkownika
 
Posty: 358
Od: Pt mar 20, 2015 10:18
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 22, 2015 12:11 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

MamaGiny widziała filmik i twierdzi, że nie jest to zabawa. Mi też to tak nie wyglądało... Rozważam jeszcze ponowną wizytę u behawiorysty. Może wyślę mu filmik, albo przyniosę tablet z filmikiem na spotkanie. Muszę pilnować kotów i izolować Julka podczas naszej nieobecności.
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."

Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby

Horek

Avatar użytkownika
 
Posty: 358
Od: Pt mar 20, 2015 10:18
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt maja 22, 2015 12:20 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

to moje spostrzeżenie, u mnie wygląda to bardzo podobnie
ja odwracam uwagę, czasami pogrożę szmatą ;)
mam o tyle lepiej, ze Gina jak się wkurzy to ucieknie na parapet a Lilka nie doskoczy bo nie umie
ale z drugiej strony Lilka pierwsza atakuje i wg behawiorysty to zachęta do zabawy
niestety Gina absolutnie się z nim nie zgadza i rzuca się z zębami na Lilke, drapie celnie idealnie w miejsce zszycia oczodołu
centralnie

ja nie izoluję już bo moje są ze sobą 5 lat, nie kochają się , czasami tolerują
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob maja 23, 2015 9:00 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

Hej :)

Napisałam do behawiorysty wczoraj, czekam jeszcze na odpowiedź. Julian jest jakiś pobudzony i zdecydowanie wykazuje pogorszenie swojego samopoczucia, jest rozdrażniony i goni Presię. Taki typowy władca. Trochę się dziś pobawiliśmy- wstążką, potem dość intensywnie laserem. Widzę, że Julek się szybko męczy (anemia). Daję mu kurczaka żeby żelazo wzrosło. Może też wprowadzę inne mięso (czerwone). W najgorszym wypadku będziemy podawać mu żelazo z witaminą B12 tak jak Horkowi- w postaci tabletek. Jeszcze jednak poczekam, może się morfo poprawi po mięsku. W schronisku koty jadły karmę złej jakości i niby dostawały kurczaka, ale nie wiem jakiego i ile (ja daję piersi).

Zrobiliśmy wczoraj zabawkę interaktywną dla Juliana :mrgreen: Presia jeszcze nie ogarnia niestety :oops: Woli dostac kurczaka prosto do buźki- po co się męczyć? :kotek: :kotek:
Julian przynajmniej ma namiastkę upolowania mięsa. Powiem Wam, że bardzo szybko rozgryzł o co w tym wszystkim chodzi. Byłam pod wrażeniem...
https://www.youtube.com/watch?v=Nx2qQ4hsMF4&feature=youtu.be

Mam teraz okropne dni. Dziś spałam tylko 4 godziny. Całe dnie spędzam nad projektami, bo magisterka mnie ściga, jeszcze dodatkowa wystawa mnie czeka. Boziu... Ledwo żyję :roll: :cry: Niech to się skończy, bo na nic nie mam czasu, przeziębiłam się, jestem przemęczona i rozdrażniona :placz: :strach:

Pozdrawiamy! :ok:

edit:
Julian przechodzi sam siebie... Dziś ciągle gonil Presię. Nie mogłam go złapać, w końcu sam wbiegł do swojego pokoju (jest strasznie szybki, ucieka, nie da się złapać). Posiedzi sobie tam teraz i ochłonie. A dziś tak ładnie się bawił....
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."

Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby

Horek

Avatar użytkownika
 
Posty: 358
Od: Pt mar 20, 2015 10:18
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob maja 23, 2015 20:11 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

Nie jestem behawiorysta ale myślę, że główny problem to ty. Wybacz, to nie złośliwość. Nasze emocje przekładają się na koty. A ty zlymi i nerwowymi emanujesz jak latarnia. Nakręcasz siebie a potem koty.
Nie będę powtarzać się o izolacjach i takich tam. Ale przestań za nimi, za nim dreptac. Śledzić, zwracać uwagę czy w inny sposób naruszać ich przestrzeń. Koty zaczęły dogadywać się ale,według mnie, nie tak jak ty sobie wyobrażałas.
Usiądź i zastanów się. Przemysl. Pomyśl jak ty byś się czuła kontrolowana i śledzona na każdym kroku. Nie oczekuj cudu tylko popracuj nad tym. By kot, koty zmieniły się wpierw musi się zmienić człowiek.
Nie widzisz siebie. Masz pretensję do Juliana i on to czuje. Wie, że akceptowany nie jest i nie jest kochany. Proszę nie mów, że tak nie jest. Proszę tylko byś na spokojnie popatrzyła na to co się dzieje.
Nic nie dzieje się bez przyczyny naszej.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob maja 23, 2015 20:52 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

ASK@, ale Julian jest przez nas kochany! Nie wrócilibyśmy po niego do schronu gdyby był nam obojętny. Gdy wypuszczam go z pokoju to grucha powitalnie do mnie, głaskam go, często biorę w ramiona i siadamy na kanapie- on leży na mnie, a ja go tulę i głaszczę. Kocham go i okazuję mu to, ale strasznie chciałabym zgody pomiędzy kotami. Po prostu aby były neutralne wobec siebie... Więcej mi nie potrzeba. To, że nakupowaliśmy kartonik zabawek dla Julka żeby go czymś zainteresować, codziennie próbujemy go zachęcać do zabawy, tworzymy inne mozliwości np. zabawka interaktywna diy świadczy o tym, że go kochamy.

Co do mojej osoby- oczywiście nie odbieram Twoich słów jako złośliwość. Po prostu ja za bardzo chcę... Wiem, że nasze emocje przekładają się na koty. Staram się być opanowana, spokojna, pozytywnie nastawiona i przez większość dnia mi się to udaje. Tylko w sytuacji, gdy on atakuje kotkę- serce mi bije szybciej, denerwuję się. (nie umiem tego powstrzymać) Ale absolutnie nie podnoszę na niego ręki itp.- próbuję odwrócić jego uwagę. Ciężko wtedy opanować złe emocje. Nie mogę zostawić kotów sam na sam, bo on ostatnio cały czas atakuje Presię... chwila spokoju i znowu i znowu. On rzuca jej się do szyi, ona się boi. Chowa się, patrzy z przerażeniem. Nie umiem nie reagować patrząc jak jej źle...

Julian czuje, że jest kochany- przychodzi codziennie spać z nami do łóżka. Wchodzi pomiędzy mnie, a męża pod kołdrę. Gdy mąż idzie do pracy na 6 to koty wyskakują z łóżka żeby dostać coś pysznego. Potem Julek wraca do mnie (ja jeszcze śpię) i kładzie się koło mnie pod kołdrą lub na poduszce. Gdyby czuł, że go nie chcę to by nie przychodził.
Kot śpi przez większość dnia koło mnie lub koło męża na kanapie na swoim kocyku. Uwielbia spać w naszej obecności, bardzo blisko.

Na pewno przemyślę swoje zachowanie. Powinnam bardziej panować nad sobą w czasie ataku Julka tzn. nie wytwarzać napięcia, negatywnych emocji. Może reagować neutralnie. Dla mnie to bardzo trudne, bo jestem cholernie wrażliwa i przeżywam... Dużo pracy przede mną...
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."

Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby

Horek

Avatar użytkownika
 
Posty: 358
Od: Pt mar 20, 2015 10:18
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob maja 23, 2015 21:06 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

Trzymaj się Horek kochana :ok:
Daj mi na PW ten filmik, ciekawa jestem co ja tam zobaczę :kotek:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob maja 23, 2015 21:27 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

Ja nie mówię że go nie kochasz. Mówię, że go nie akceptujesz a on to czuje. Kotu nie wystarczy słowo. On musi to czuć. A ty ciągle nerwowo go kontrolujesz i wprowadzasz podminowanie.
To, że wróciłas po niego do schronu jest ważne dla ciebie. Ale kot nie musi być wdzięczny.
Miałam podobnego kota. Wrócił z adopcji bo...reagował emocjonalnie i nie spełniał oczekiwań. Wrócił z siostrą. Jak przeżyli rozstanie to omine. Testował mały na siwej pani na ile może sobie pozwolić.Ona kochała go ale nie zaakceptowała nigdy.A i moja córka robiła dokładnie to co ty. Wszyscy ucierpiali. Poszedł do domu i wsio zmieniło się.Kot aniołek. Uwierz, ty masz nie skupiać się na swych lekach i odczuciach. Co jest mega trudne. Zerknij na świat oczami kota.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie maja 24, 2015 8:18 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

ASK@, nie akceptuję jego zachowania- konkretnie ataków agresji. Nie umiem tego zaakceptować... Bardzo chcę zrozumieć jego zachowanie, ale nie potrafię. Wiem, że ciężka praca przede mną.

Wczoraj w nocy zasypiałam sama i Juluś przyszedl do mnie. Spaliśmy wtuleni w siebie (on oczywiście na poduszce obok mojej głowy). Mruczał. Był szczęśliwy. Spał tak, bo mąż mi mówił, że gdy przyszedł do łóżka to nadal tam był. Nad ranem też był. Poza atakami mamy bardzo dobre relacje. Wiem, że na pewno już go nie oddam i muszę sobie jakoś poradzić. Łatwo nie będzie, bo ciężko jest zmienić własne myślenie.

Nie umiem się wczuć w kocie myślenie, bo zupełnie nie wiem dlaczego on tak postępuje :cry:
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."

Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby

Horek

Avatar użytkownika
 
Posty: 358
Od: Pt mar 20, 2015 10:18
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie maja 24, 2015 8:51 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

Obejrzałam filmik chyba z pięć razy, no i :?
Horek, ja tam nie widzę żadnej agresji ze strony Julka. Presia wyluzowana bawi się dywanem czy jakąś tam zabawką a Julek skrada się zainteresowany co ona tam robi, patrzy na nią, ona wycofuje się pod krzesło, po czym wraca do swojej zabawy. Wydaje mi się, że Ciebie stresuje już ten jego skradający chód, wzrok wbity w Presię, chowanie się Presi nie w drugim końcu domu,ona nie ucieka przed nim na oślep.
Tak jak napisałaś, jesteś bardzo wrażliwą osobą i tu jest problem, bo każda ich gonitwa po domu, wprawia Cię w palpitację serca, że zaraz Julek na 100% zrobi Presi krzywdę a ja jestem przekonana, że żadnej krzywdy jej nie zrobi.Pozwól im poganiać się, weź krople uspokajające i zobaczysz, że Julian nie zagryzie Presi ani nie zrobi jej nawet minimalnej krzywdy.
Obejrzyj jeszcze raz filmy z kotami Avian i zobacz jak koty biegają, kulają się w żelaznym uścisku i to jest zabawa na całego :D .

A poza tym, to zdrowiej, odpocznij i zakończ już tę magisterkę :1luvu: :D :piwa:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Nie maja 24, 2015 11:05 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

Kwinta- dzięki za obejrzenie :) Presia bawi się na filmie tą myszą, o ktorej pisałam, jest nią zainteresowana mocno i dlatego wraca do zabawy. Normalnie to ucieka gdzie pieprz rośnie... I widać, że się boi. Tu wygrywa zainteresowanie swoją zdobyczą :)
„Oswoić” znaczy „stworzyć więzy”.Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś. Jeśli mnie oswoisz, ty będziesz dla mnie jedyny na świecie i ja będę dla ciebie jedyny na świecie."

Cycuś [*] 11.01.15- zaginął , Horacy [*] 29.03.15- FIP , Presia [*] 11.06.2016 - FIP i kocia białaczka, Julian [*] 20.08.21 - rak wątroby

Horek

Avatar użytkownika
 
Posty: 358
Od: Pt mar 20, 2015 10:18
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie maja 24, 2015 13:34 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

prześlij proszę i mnie ten filmik. Co do myszy - koty polują na myszy i nikt tego nie zmieni. Pamietam z forum jak jedna z uczestniczek pokazała swego kota w trakcie konsumpcji, w sypialni, na koldrze :mrgreen:
Koty stroszą ogony także w zabawie. Wprawdzie jest to domena kociaków, ale robią tak też koty dorosłe. Moje 8kg maleństwo często stroszy sie przed atakiem na trzy kg mniejszego kolegę. yhuy67, który właśnie przeleciał mi po lapku , pisząc coś po kociemu :mrgreen:

Gdyby Presia była przerażona, nie ocieralaby się o Julka, nie prowokowałaby go.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 24, 2015 16:14 Re: Presia-trzyłapka i Julian-różnooki głuchy brytyjczyk

Bardzo jestem ciekawa Twojej opinii izka53 :D :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości