Mokatkowo cz IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 10, 2015 21:26 Re: Mokatkowo cz IV

magdar77 pisze:A ja klnę jak szewc :-D

I pasuje, ale nie przy Lanie chyba 8O
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto mar 10, 2015 21:50 Re: Mokatkowo cz IV

To zależy czy leją jak jest w przedszkolu czy nie :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 15:44 Re: Mokatkowo cz IV

Obrazek
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro mar 11, 2015 16:45 Re: Mokatkowo cz IV

magdar77 pisze:Jutro wielki dzień, Latte traci jajka a Kawa szansę na szczęśliwe macierzyństwo :mrgreen:
Mam nadzieję, że w domu zapanuje spokój, Mokate przestanie gnębić Latte a Kawa szybko pójdzie na swoje.

:ok: :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro mar 11, 2015 17:10 Re: Mokatkowo cz IV

kuba.kaczor13 pisze:Obrazek

:ryk:
Jestem godna zaufania jak mało kto :twisted:

My już po. Kawa wysterylizowana, Latte......był już wykastrowany. Nie chcę tego komentować, kot niepotrzebnie miał narkozę i tyle. Leje na tle behawioralnym. Ma zapach kocura, co wskazuje na późną kastrację. Dostał hormon żeński, który zlikwiduje ten zapach. Jest opcja, że wtedy Moki mu odpuści a Latte przestanie lać. Zresztą ostatnio sika mniej, prawdopodobnie dlatego, że mniej zwraca uwagę na Mokate.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 17:18 Re: Mokatkowo cz IV

Jak to był wykastrowany......? To gołym okiem przed narkozą nikt go nie obejrzał.....? :strach: 8O
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 17:20 Re: Mokatkowo cz IV

Obejrzał. Lekarz wydający, który wpisał konieczność kastracji.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 17:47 Re: Mokatkowo cz IV

magdar77 pisze:Obejrzał. Lekarz wydający, który wpisał konieczność kastracji.

8O Co to za lekarz :?:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro mar 11, 2015 17:56 Re: Mokatkowo cz IV

Ten sam , który chciał uniemożliwić adopcję Latte.....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 21:22 Re: Mokatkowo cz IV

Dzisiejsze doznania w schronie to nic przy zakładaniu kaftanika Kawuni. Rany!!!!! Ryczała na mnie jak lew, syczała, na szczęście na walkę nie ma sił, ale wyrywać się dała radę. To ustrojstwo jest za duże :-( ale do rana powinno wytrzymać. Latte też jeszcze po narkozie jest śnięty. Jakoś długo to u nich trwa. Zen godzinę po wybudzeniu skakał po blatach i żądał jedzenia.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 21:30 Re: Mokatkowo cz IV

ale numer :strach: :strach: :strach: spokojnej nocy dla Was :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 22:12 Re: Mokatkowo cz IV

Podejrzewam, że były stosowane inne środki do zniczulenia. W schronie korzystają z najtańszych i niestety gorszych. Stąd pewnie dłuższe wracanie do normalności.
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 22:21 Re: Mokatkowo cz IV

EVA2406 pisze:Podejrzewam, że były stosowane inne środki do zniczulenia. W schronie korzystają z najtańszych i niestety gorszych. Stąd pewnie dłuższe wracanie do normalności.

Może tak być. Po 12 godzinach widzę dopiero jakiś ruch.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 11, 2015 22:44 Re: Mokatkowo cz IV

magdar77 pisze:
EVA2406 pisze:Podejrzewam, że były stosowane inne środki do zniczulenia. W schronie korzystają z najtańszych i niestety gorszych. Stąd pewnie dłuższe wracanie do normalności.

Może tak być. Po 12 godzinach widzę dopiero jakiś ruch.


Rozmawiałam kiedyś z wetką i pytałam od czego zależy cena zabiegu i wtedy dowiedziałam się, że właśnie głównie od rodzaju leku znieczulającego. Jesli wet chce zejśc z ceny to stosuje tańsze znieczulacze.

Mam nadzieję, że jutro już Twoje stwory będą w pełni sprawne ;)
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 12, 2015 7:04 Re: Mokatkowo cz IV

Kawa i kaftanik to materiał na książkę. Dziś rano miała drgawki, leżała ze sztywnymi łapami, udawała że się dusi, wywalała język rzucając się teatralnie na plecy. Za każdym razem, kawałek wątróbki powoduje ustąpienie objawów ;-). Latte już wczoraj zaczął chodzić normalnie, więc dostał kolację.
Jeszcze nie mruczą tzn. Latte, bo Kawa jest tak wkurzona kaftanem, że czekamy tylko kto pierwszy oberwie ;-).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 54 gości