Moje koty XV. Gdy budzi się potwór :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 14, 2014 9:51 Re: Moje koty XV. Pan kotek był chory... s.12

casica pisze:Cztery lata, a wydaje się, że wczoraj...



Tylko na moment zerknęłam, żeby wspomnieć Dracula. W swy h najlepszych lata h też w granicach 8,5 - 9 kg. Ale w poszukiwaniu przygód wylądowałam w góra h, niestety w letnich ciuchach. Jest zajebiście ale to survival :)



Drakulek (*) moja forumowa miłość :( Zawsze będę go pamiętać .......
Ale, że z niego taki duży kocur był to nie wiedziałam 8O
Znaczy się ja mam chude/małe koty, bo u mnie najcięższy Misza tylko 5,5 kg waży :roll:

I ja też się upominam o survivalowe fotki :ok:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro maja 14, 2014 19:44 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Światełko dla Dracula [']

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39531
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro maja 14, 2014 20:12 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Niezapomnianemu Ksieciu [']
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro maja 14, 2014 23:00 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Dracul [`]
To już 4 lata? Jak ten czas szybko leci :oops:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw maja 15, 2014 8:57 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Niestety, czas jest mistrzem świata w sprincie :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 15, 2014 18:10 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Już po urlopie czy jeszcze w drodze?
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw maja 15, 2014 18:18 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Przedłużyliśmy urlop o kilka dni przenosząc się jednocześnie w inne miejsce. W kilometrach nie tak znowu daleko, ale jest tu zupełnie inaczej. W sobotę zaczynamy wracać. Jak się uda to przeskoczymy za jednym zamachem, ale nic na siłę, jak mnie jazda zmęczy, będzie nocleg.

Generalnie urlop się udał. Wiozę ze sobą jakieś pół tony żarcia, trochę kulinarnych ciekawostek oraz wór inspiracji :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 15, 2014 20:44 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

casica pisze:Przedłużyliśmy urlop o kilka dni

Tak mi się zdawało, że już powinniście chyba wrócić, ale ja chwilami tracę poczucie czasu :oops:
W każdym razie jak można przedłużyć i jest fajnie to żal byłoby nie skorzystać.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt maja 16, 2014 11:10 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Przedłużyłabym jeszcze ijeszcze, ale rzeczywistość skrzeczy :(
Ale w Polsce jakiś dramat pogodowy? Muszę posprawdzać co mnie czeka po drodze i przemyśleć co na siebie włożyć, wychodzi, że będę miała problem, o tej porze roku nie brałam pod uwagę ciepłych ciuchów. Siedzę sobie w słoneczku, na tarasie, dopiłam kawkę, czas się przejechać domiasteczka na aperol :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 16, 2014 11:33 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

casica pisze:Przedłużyłabym jeszcze ijeszcze, ale rzeczywistość skrzeczy :(
Ale w Polsce jakiś dramat pogodowy? Muszę posprawdzać co mnie czeka po drodze i przemyśleć co na siebie włożyć, wychodzi, że będę miała problem, o tej porze roku nie brałam pod uwagę ciepłych ciuchów. Siedzę sobie w słoneczku, na tarasie, dopiłam kawkę, czas się przejechać domiasteczka na aperol :)



No jak będziesz wracała przez Śląsk to zimno, ulewy i wiatr jak cholera :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt maja 16, 2014 11:54 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Poczekaj do poniedziałku, wtedy będzie już piknie i spokojnie :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 16, 2014 11:57 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

We Wrocławiu dziś też.
Choć ulewy widywałam już gorsze - i na szczęście, bo jakby jaka powódź, to u nas właśnie połowa kanałów Odry zamknięta z powodu remontu węzła wodnego. Nie byłoby którędy tej deszczówki przez miasto przepuścić, a pływanie w szambiance (zwłaszcza przy tej temperaturze) coś mnie nie wzbudza :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 16, 2014 15:14 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

Wracam przez Niemcy, nadrabiam trochę kilometrów, ale zaoszczędzam na czasie, bo droga znacznie lepsza i prawie pod sam dom autostrada. Już widzę, że podstępny GPS chce nas oszukać i wywieść na Pragę i Wrocław, ale nie dam się, mowynie ma :)

Niestety do poniedziałku poczekać nie mogę, a żal :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 16, 2014 15:16 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

casica pisze:Wracam przez Niemcy, nadrabiam trochę kilometrów, ale zaoszczędzam na czasie, bo droga znacznie lepsza i prawie pod sam dom autostrada. Już widzę, że podstępny GPS chce nas oszukać i wywieść na Pragę i Wrocław, ale nie dam się, mowynie ma :)

Niestety do poniedziałku poczekać nie mogę, a żal :(

W sumie miłe miejsca :mrgreen:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 16, 2014 15:21 Re: Moje koty XV. Dracul, to już 4 lata :(

W sumie tak :) Ale droga do nich z Łodzi jest japońska, znaczy się "setaka", a ja mam do zrobienia jakieś 1300 km.
A Ty Magda przygotowuj pasiastą przesyłkę :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 31 gości