Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

Spilett pisze:Mam pytanie Jako że Ty barferka pełną gębą, to chciałam spytać, czy możesz polecić jakąś dobrą metę na cytrynian wapnia albo mączkę kostną? Na to na co się dało to się zapisałam na listy na barfnym, ale tego nijak nie widzę...

Mączki kostnej nie używam, ale cytrynian zamawiam w eko-zwierzaku. Tam jest sporo suplementów.
Wystarczyłyby co prawda skorupki, ale w przypadku Ofelii cytrynian lepszy (ph nieszczęsne :roll:

)

Hmmm, wygląda na to, że i ja będę tak musiała. A ile się zużywa na taką mieszankę z 1 kg mięcha cytrynianu?

Evelyn_ pisze:Książniczka Ofelja, Inka duzia moowi ze sadołko mi się czącha jak jam sobiem podskakujem a jak sem usiondem na tylnich lapkach to mi siem oponka robim, wcalem nieprawda

Inkuś, duza w mua wihórom mahała na moje bzunio i ksycała ze to naucka, to takie strasne, taki stfur pluje, ale wies jak pluje to ciepłe na bzunio miałam, ale baardzo głośniaste ze ja niem chciała- ja nie lubiem duzej naucek, puzniej to jam miała tyyyle machania jenzorkiem, bom duza futra mi spsuła

Ofelku- duza nawet palcy by nie wsadziła, duza jest za duza, a mufi zem ja duza

Celinka

A ja wię co to jezd wihórom. To takie cóś co se Duża kudły czochra jak je wymoczy wew wodu. i to buczy okropecznie i wieje.
A to "oponka" to żadna oponka. To taka fałdku zez skórki co ją mają te kotki co szypko biegają. Bo ona to robi żeby kotku szypciej biegał. i to jezd prawda, miauczę wam!
Książniczka Ofelja wykształcowiona

Spilett pisze:Hmmm, wygląda na to, że i ja będę tak musiała. A ile się zużywa na taką mieszankę z 1 kg mięcha cytrynianu?

Cytrynianu jest tak mniej więcej 2 razy tyle co skorupek. W moim przepisie 5-6 g skorupek, albo 10-11 g cytrynianu.

MB&Ofelia pisze:
Evelyn_ pisze:Książniczka Ofelja, Inka duzia moowi ze sadołko mi się czącha jak jam sobiem podskakujem a jak sem usiondem na tylnich lapkach to mi siem oponka robim, wcalem nieprawda

Inkuś, duza w mua wihórom mahała na moje bzunio i ksycała ze to naucka, to takie strasne, taki stfur pluje, ale wies jak pluje to ciepłe na bzunio miałam, ale baardzo głośniaste ze ja niem chciała- ja nie lubiem duzej naucek, puzniej to jam miała tyyyle machania jenzorkiem, bom duza futra mi spsuła

Ofelku- duza nawet palcy by nie wsadziła, duza jest za duza, a mufi zem ja duza

Celinka

A ja wię co to jezd wihórom. To takie cóś co se Duża kudły czochra jak je wymoczy wew wodu. i to buczy okropecznie i wieje.
A to "oponka" to żadna oponka. To taka fałdku zez skórki co ją mają te kotki co szypko biegają. Bo ona to robi żeby kotku szypciej biegał. i to jezd prawda, miauczę wam!
Książniczka Ofelja wykształcowiona

pierwsza zasada kotodynamiki ruchu :ryk:

Śmiej się, śmiej, ale to prawda! :twisted:

Czytałam, że fałdkę skórną mają szybko biegające koty. Nawet takie gepardy. Ha! Widziałeś kiedyś utuczonego geparda?

Kurczaczki, coś mię kłuje w boku. Albo się przejadłam (oby!), albo nereczka się odzywa :strach:

Szybki rachunek sumienia... Octu nie żłopałam... Cytrusów za dużo nie jadłam... W czasie świąt wypiłam trochę herbaty z cytryną, ale nie aż tak dużo... Troszeczkę korniszonów zeżarłam z sałatce...
Oby to nie była nera, oby to nie była nera... :strach:

To nie nera :ok:

MB&Ofelia pisze:Śmiej się, śmiej, ale to prawda!
Czytałam, że fałdkę skórną mają szybko biegające koty. Nawet takie gepardy. Ha! Widziałeś kiedyś utuczonego geparda?

Kurczaczki, coś mię kłuje w boku. Albo się przejadłam (oby!), albo nereczka się odzywa
Szybki rachunek sumienia... Octu nie żłopałam... Cytrusów za dużo nie jadłam... W czasie świąt wypiłam trochę herbaty z cytryną, ale nie aż tak dużo... Troszeczkę korniszonów zeżarłam z sałatce...
Oby to nie była nera, oby to nie była nera...

http://www.youtube.com/watch?v=9ukKDbBjQdY

Oby nie nerka :ok:

nie nerka, a fasolka :ok:

I nawet piweczka nie mam na "przepłukanie" jakby co

No nic, może to przepełnione jelitko albo żołądeczek... Jest duuuża szansa, że jednak jelitko.

Jak jelitko to lepiej niż nereczka

Ofelku Ty jezdeś moundra i wykształcowiona, to powiec swojej duzej zeby puściła boncka i jej bendzie lepiej, jak mua bzunio bolał bo duza bzytką i śmierdzoncom papusie kupiła, to mua sie rozchorowałam i bzunio mua masowany byl i były boncki i było mua lepiej

Celina

Duża przylazła do łazienku, gdzie se spokojno pusiałam. Zaświeciła światło i mię obudziła :evil:

. I se siadła na swoją kuwetu i mię nie dawała pusiać. A potem mię oczki myła i znowuż mię nie dała pusiać :evil:

Książniczka Ofelja niezadowolniona

Chyba to jednak jelitko...
Duża

Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-ciorna pątera

Kto przegląda forum