PERS wreszcie w DS

No oczywiscie! Przeciez jak WIE, to nie moze sie nie podzielic wiedza i nie wspomoc biednych, nieoswieconych! :mrgreen:

Weź Tabo wiedzącej prześlij link do wątku.........i powinno wystarczyć........ :-)

Ja bym napisała tak:

W odpowiedzi na Pani dogłębną wiedzę : link do watku

A tak w ogóle to zobaczcie jak to jest : testy robi się kotom w hodowlach, o szczepieniu przeciwko białaczce wie pewnie też tylko krąg wtajemniczonych, umowa adopcyjna??, usg.......u znalezionego kota?!

NIEMOŻLIWE.
Czyli albo nie istniejemy.......albo hihi jesteśmy kosmitami:-)

Neigh pisze:pytanie PO CO napisała?:-)
Żeby moje było najmojsze?:)

gdyby pani miała świadomość ILE rzeczy można wiedzieć nie bedąc "hodwcą".......ech

Pani pewnie przeczytała o umowie , PA , siatkach na oknach i nie wypuszczaniu kota...I dla TAKIEGO śmietnikowego osobnika ma TAK się starać?
A do tego to "chcecie się pozbyć problemu"- jaka Dobra Pani- widzi zuo!

Zupełnie jak ta pani (też DOBRA) , która zadzwoniła i mnie pouczyła ,że ślepe i bolesne oko Lalka MOŻNA BYŁO LECZYĆ a nie usuwać.
Kotkins niewątpliwie się nie zna...
Kota nie chciała jakby coś.
Chciała pouczyć.

Neigh pisze:
Anemon pisze:Ciii jadę za godzine do potencjalnego domu mojego tymczasa ( Tabo, dlatego nie wysłałam zdjęć ) ale ZABRANIAM się cieszyć.......

a ja już się zastanawiałam,czy nie pomyliłam przypadkiem jakiejś litery w podawanym adresie mailowym i miałam schizę,że Ty wysyłasz a nie dociera...
siedzę zatem cicho w siadzie płaskim i czekam na wieści

Pani Wszechwiedzącej wywaliłam laborat,bo nie zdzierżyłam-chyba zadziałało,bo więcej nie napisała,albo nadal uważa,że jestem niewyuczalną oszustką,z którą na dodatek nie warto więcej korespondować :twisted:

Nieważne,szkoda energii na takich.

Ja bym pani odpisała bardziej dosadnie.
Mniej więcej tak:
"Droga Pani Joanno.
Po pierwsze, że jeśli ktoś jest kretynem i czegoś nie wie, to nie oznacza, że inni czegoś nie wiedzą i nie robią.
Po drugie, wie Pani, kretynów powinno się sterylizować, żeby się nie rozmnażali - świat wtedy staje się lepszy.
Pozdrawiam, imię."
I to wcale nie jest żart z mojej strony. By się baba oduczyła pisać do ludzi głupie maile i d... zawracać. Bo pewnie nie jesteś pierwsza ani ostatnia, do której napisała.

tabo10 pisze:
Neigh pisze:
Anemon pisze:Ciii jadę za godzine do potencjalnego domu mojego tymczasa ( Tabo, dlatego nie wysłałam zdjęć ) ale ZABRANIAM się cieszyć.......

yyyyyyyyy... ja sie nie podszywam, to Neigh napisala... :ryk:

Z kotem tymczasowym wygląda obiecująco. Ale ucieszę sie pod koniec grudnia. Bo za duże mam doświadczenie, żeby tak od razu się cieszyć........tia........

w górę po DS

przedświątecznie po DS :ok:

przedświątecznie w górę!

tuż przed Wigilią przypomna się piękny kocurek, jutro będzie gadać ,pewnie że chce do Domku Stałego;

Neigh jest obywatelem zachwycona.
Podobno on tańczy, śpiewa i recytuje, w dodatku wszystko na raz i jeszcze sam poezję układa.
Łapą wali, dynamit podkłada...ludzie to norrrrmalnie ślepe są ,że TAKIEGO KOTA nie widzą.
Zupełnie jak mój pers Lal bez oka, z którego dziś światłość wiekuista bije bo się otarł rano o bombkę z brokatem...

Sama prawda. Od dzis jest bowiem mieszkańcem mojego skromnego domostwa. Na okres dni 14 - tyleż trwa wyjazd zagramaniczny Fairey.

Teraz się śpieszę, ale opowiem:), bo jest o czym. ZARĄBISTY kot. A ja wiem, co mówię
Wielki się zrobił jak haban ( chaban?? ). Co to w sumie jest haban/chaban? Moja Babcia tak mawiala, ze spasione chodzą jak habany......

No w każdym razie wielki - siedział i się przez dobre 40 min wpatrywał w Dziecko Młodsze - celem najwyraźniej stwierdzenia, czy aby nie został porwany. Dane przemawiały za. Wepchnięto przemocą do pudła i wywieziono z domu w kierunku nieznanym.... Musiał sprawę przemyśleć.

Zaznajomił się już z moim Teosiem. Cóż spotkanie wypadło jak na persy przystało. Popatrzyły na siebie, jednemu się wstać i rozmyślań przerwać nie chciało, drugiemu się gdzieś spieszyło......

PERS wreszcie w DS

Kto przegląda forum