CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 06, 2013 22:54 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Jestem ,ale nie mam jak pomoc :?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103271
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lip 07, 2013 6:07 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Też jesteśmy.
Ściskamy i trzymamy kciuki.
U nas bez zmian, dalszy ciąg upałów.
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Nie lip 07, 2013 7:35 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziękuję Wam :) :1luvu: To były przy mnie dreszcze, jakieś drgawki, torsje, półprzytomna nie dała rady się przemieścić ani pół metra ani stanąć na nogi żeby z sofy przenieść się na łóżko, zasypiająca i przewracajaca i zero kontaktu. Leków zażyła tylko tyle ile przy kimś. Jeszcze rano było lepiej, była z panią na spacerze, zjadła śniadanie i coś wspólnie później. Potem się przegrzała.
Czeka tylko i wyłącznie na Andrzeja - wieczorem wrócił do Warszawy. Wczoraj Krzysia poznała ale leżała bez ruchu i prawie bez kontaktu :( Upały ogromne a M cały czas trzęsie się z zimna.
Za chwilę po mszy lecimy do szpitala. Badania trwają, narazie nie wiemy nic :(

Ani przez chwilę nie jestem sama nawet za SMS nie miałam jak podziękowąć :wink: Padłam po 22:00 i chyba odsypiam... :oops: Padł mi notebook - rozładowała sie i nie było neta. Jedynie tak mogę tutaj ukradkiem zaglądnąć. Teraz Krzyś jeszcze śpi.
Równocześnie w domu zaczął się remont - zostałam pozbawiona kuchni, Krzyś bardzo aktywnie do wszystkiego się włączył! Wszystko z kuchni jest w pokoju i nie mam jak się pakować ani ich na urlop. :twisted:
Film AKCJA TAKA wczoraj kilka razy dałam radę oglądnąć... :twisted:
Muszę zabrać się do ogarniania własnych spraw co cos pozawalam, może wieczorem zdam relację co zdążyłam :)
Za Was WSZYSTKICH :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 7:39 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Za Wszystkich i Wszystko :ok:
[*] 7.03.1992-18.03.2004[']
Należało wdać się w awanturę. :(
Gdziekolwiek jesteś ...♥♥♥
KARINKA[*]15.06.2003-13.10.2008['] MACIUŚ[']5.05.2011 KUBUŚ[']26.07.2011 MRUŻKA[']27.03.2013
:cry: :cry: :cry:

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41


Post » Nie lip 07, 2013 22:39 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziękuję :)

Minęła kolejna doba!

Babcia leży w łóżku z barierkami. Ledwo uniosła głowę gdy przyszedł ksiądz. Mówiła w ¾ całkiem logicznie i wyraźnie, z faktami trochę gorzej ale to całkiem nieważne…

Andrzej? – wrócił i zaczyna wprowadzać własne porządki…. Twierdzi, że podczas wyjazdu miał czas na przemyślenie całej rodzinnej sytuacji…W sensie, że jedynie On potrafi prawidłowo zajmować się Matką a my doprowadziliśmy do stanu, że przez nas znalazła się w szpitalu. On pokieruje całością leczenia i opieki … dopiero co zwalniał Panią, która się też opiekuje Mamą a wcale Go nie było odkąd rozpoczęła się współpraca i nie widział efektu ale najlepiej wszystko z góry potępić i skrytykować :evil:
Poprzednio sam tuż po wyjściu ze szpitala woził na jadanie w chińczyku a potem zdziwienie skąd biegunka i całkowity brak ruchu … :|
Złe było wg Niego to co robiliśmy - Mama zjadała albo to co na miejscu ugotowaliśmy albo przynosiliśmy ugotowane z domu i Ją karmiliśmy, złe były spacery po cieniu bez żadnego wożenia gdzieś w upale samochodem... zobaczymy co wymyśli...
Na przedłużenie czasu kiedy Pani zajmuje się Mamą bardziej fachowo nie zgodził się - bo oszczędza, podobnie z zakupem lepszych zabezpieczeń...
Cały czas o to prosiliśmy bo dobrze wiemy ile czasu to wszystko zajmuje w tempie Mamy nawet gdy jesteśmy tam obydwoje równocześnie :evil:

Lekarze usiłują ustalić przyczynę co się dzieje, że w ciągu kilku godzin sytuacja może się tak diametralnie zmieniać i jak prawidłowo ustawić i wyregulować gospodarkę wodną w organizmie. .
Furosemid odwadnia ale woda spływa z całego organizmu do nóg – są natychmiast znowu podobne do kłody i kostka zanika, przybywa 2 kg wagi a reszta organizmu jest odwodniona i zaostrzają się zmiany miażdżycowe i niedotlenienie i traci kontakt z otoczeniem…. Teraz po kilku kroplówkach wyniki badań przynajmniej te widoczne na karcie na łóżku są niezłe, nogi lepsze ale poprzednio gdy leżała z nogami uniesionymi do góry też były lepsze. Problemy się zaczęły gdy zmieniała pozycję i trochę chodziła.…..
Poczekamy zobaczymy...
Zobaczymy jakie będą zalecenia lekarzy i jak A będzie je stosował. My już będziemy poza Warszawą … :|
Rodzinną walką i atmosferą jestem po prostu zmęczona jakby nie dało się na spokojnie ustalić kto i kiedy czym się zajmuje… Muszę odczekać aż bracia coś konkretnie postanowią. Mama liczy się tylko i wyłącznie ze zdaniem Andrzeja… :evil:
…..
………
Byłam u fryzjera,
Neruś zdrowy, uszka czyste, Panolog pomógł i pod oczkiem nic nie widać! Waży 4,35 kg!
Zaszczepiliśmy się Quadricatem - czyli ze wścieklizną.

Jednak istnieje niebezpieczeństwo, że na Podlasiu wymknie nam się z domu do ogródka – wyjście na zewnątrz jest w samym środku mieszkania a łobuz się prześlizguje miedzy nogami :twisted:
Za WSZYSTKO I WSZYSTKICH :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 23:15 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

U mojej mamy pogorszenie nastepowalo jak pila za malo plynow-a byla dobra w oszukiwaniu :roll:


Staraj sie dyskretnie babcie nawodnic porzadnie.....zupy wodniste, herbate, soki..............tak by duzo pila- u nas lekarze twierdzili,ze w mamy stanie lekkie zawirowanie z bilansem plynow powodowalo takie objawy jak Was-pogorszenie kontaktu i stan tkai polprzytomny- jak byla db nawodniona,to nic sie nie dzialo.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103271
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lip 08, 2013 9:51 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

TO JEST COŚ PRAWIE IDENTYCZNEGO!
Tutaj jest perfekcja w oszukiwaniu wszystkich dookoła na każdy temat – picia, jedzenia, zażywania leków i skłócania każdego z każdym!
Picie – obstawiona szklankami napełnionymi różnymi napojami – ale to wymaga użycia ruchu – wyciągnięcia ręki - piła z Panią Basią 2 szklanki, przy mnie tylko tyle ile do leków – zaparzonego picia z mną odmówiła. Jedzenia odmówiła – ustaliłyśmy po ilości tego co było w chwili gdy wychodziła Pani Basia a co zostało gdy przyszłam, że zjadła ogromne ilości wszystkiego i dlatego przy mnie jeść już nie chciała. :|
Leki zostaną schowane w miejsce niedostępne – znowu zaczyna samoleczenie i nikt nie wie czego ile mogła sobie sama zażyć i co z zaleceń pozmieniała… Raczej to były nasze wnioski i ustalenia co robimy Mojego TZ z Panią Basią gdy mieliśmy cokolwiek do powiedzenia i jakikolwiek wpływ na sytuację…
W szpitalu do każdego kubeczka jest podłączona rurka! Śniadanie do prawie 11:00 stało nietknięte…
Wody w sumie niezbyt wiadomo ile dokładnie jest tylko jest problem żeby krążyła równomiernie po całym organizmie a nie całość - bardzo dużo - magazynowała się w nogach…
….
Nawet nie wiem czy i czego się dowiem od swojego TZ czy nie będzie kolejnej awantury o Matkę między braćmi….
Od tematu Mamy chwilowo mogę się odsunąć…
Mama czeka na ukochanego pierworodnego syna czyli Andrzeja, jego zonę Lusię i ich dorosłe Dzieci – Renatkę i Łukasza ewentualnie naszego Krzysia!
Jestem akceptowana jako zło konieczne wyłącznie w sytuacji przymusowej albo we współpracy z Wojtkiem - swoim TZ a Jej Młodszym Synem!

Teraz mam czas dla siebie! Muszę ogarnąć własną rodzinę, dom, zwierzaki i pracę służbową - siedzenie w niej codziennie prawie do wieczora…
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 15:49 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Ewuniu, dużo siły życzę! :ok:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 08, 2013 22:08 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziś około 17:00 odeszła Tija[*] u dorci44 :cry:

Dziś Choco podczas wspólnego spaceru ugryzła syna naszych znajomych… - ma odbite bardzo wyraźne ślady zębów…. :cry:
Jego rodzice w dalszym ciągu planują przyjazd do nas na Podlasie i wchodząc do domu usłyszałam jak uzgadniali szczegóły…. :|
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 08, 2013 23:21 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Ojej -na ten przyjazd bym nie dala zgody i juz.


Liczcie plyny-szklankami,kubkami. Moja mama miala zalozony taki zeszyt,gdy juz lezala-w tym zeszycie-pisalismy- ile kto dal insuliny,jakie leki,plus plyny i jedzenie,jesli widzialam,ze pielegniarka wpisala,ze dala mamie drugie sniadanie,a u mnie jedzenie latało-to wiedzialam,ze po prostu jeszcze nie jest glodna-to zliczanie plynow jest bardzo wazne- u nas mama byla zacewnikowana ostatnie dwa lata z hakiem,wiec latwiej bylo wykryc proby oszustwa :roll: Przed obiadem prosilam mame by wypila np. pol szklanki herbaty,ktora lubila......chwytalismy sie kazdego sposobu :twisted: :roll: :oops:

Odnosnie oszukiwania,skłocania-a co osobie chorej pozostalo z rozrywek :roll: Smutne ,ale nie kazdy w chorobie jest aniolem- ja z czasem cieszylam sie ,jak mama kombinowala,bo wiedzialam,ze czuje sie lepiej-jak byla za pokorna to wpadalam w panike :?


Duzo sil zycze :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103271
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 09, 2013 13:08 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziękuję!
Plany dotyczące spotkania ze znajomymi aktualnie dotyczą okresu już po moim wyjeździe… co sądzę na temat TZ w stosunku do suki na co jej można pozwolić w sensie zabawy, smyczy, kagańca już nieraz usłyszał… i to jest stały temat konfliktu… :(
…..
Temat M chwilowo odpuszczam. :|
Stęskniony Ukochany Syn wrócił po dwutygodniowej nieobecności znad morza i wspólnie ze swoją rodziną postanowił zająć się M.
To jest renesans uczuć miedzy nimi! Bardzo szybko po ślubie zamieszkał z żoną oddzielnie a mój TZ został z Babcią i Matką. Przez całe lata A wcale nie interesował się Mamą, tylko my byliśmy na miejscu i Nią się zajmowaliśmy. Teraz A od kilku lat nie pracuje ani nie próbuje szukać pracy. Praca na zwyczajnym stanowisku go nie interesuje. Przez całe życie był albo dyrektorem albo prezesem albo miał własną firmę a potem wszystko tracił. .. zresztą do tej pory te niektóre firmy świetnie się utrzymują na rynku. Jest całkowicie na utrzymaniu Matki a roszczenia i potrzeby ma bardzo wygórowane :| Gdziekolwiek by nie był wiadomo, że przyjedzie do Warszawy w dniu wypłaty emerytury.
Skłócanie wszystkich ze wszystkimi i rozbijanie wszystkiego to nic nowego – przez całe życie M tak niszczyła wszystko dookoła siebie…
My wyjeżdżamy. M jest jeszcze w szpitalu.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 09, 2013 15:33 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Wyjedz odetchnij i nabierz dystansu-nie daj sie zwariowac-na czesc rzeczy nie mamy wplywu-dobrego odpoczynku zycze :ok: :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103271
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 09, 2013 16:02 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Milego i udanego urlopu! :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lip 09, 2013 22:16 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Ewuś trzymam kciuki za wszystko :ok: :ok: :ok: :ok:
Przede wszystkim odpocznij .....
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 34 gości