.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 02, 2013 8:34 Re: Burisia i Titoś część 2

Revontulet pisze:8O
Jakim zaszywaniu? Gdzie to się zaszywa? :strach:
To boli?

Nie, nie boli, bo zaszywa się taką kartkę w ubraniu :mrgreen:
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 02, 2013 8:47 Re: Burisia i Titoś część 2

Oj, to dobrze, że w ubraniu :)

Tylko trzeba pamiętać, które ubranie zakładać.

Tata mojego kolegi ma już swoje lata i duuuże problemy z pamięcią.
Chodził na jakąś terapię czy coś i dostał ładny notesik, w którym miał zapisywać ważne rzeczy.
Oczywiście o istnieniu notesu zapomniał :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 02, 2013 11:22 Re: Burisia i Titoś część 2

Proponuję dane umieścić gdzieś na kocie, wtedy będą zawsze blisko :wink:
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 02, 2013 14:32 Re: Burisia i Titoś część 2

Ja zakupię ładny notesik i będę wieszać w woreczku Titosiowi na szyi.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 06, 2013 8:55 Re: Burisia i Titoś część 2

I jak tam, Titoś biega z woreczkiem na szyi? :mrgreen:
Czy może powiedział Ci co o tym wszystkim myśli? I teraz leczysz rany?
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 06, 2013 13:06 Re: Burisia i Titoś część 2

Nie, nie odważyłam się :mrgreen:
Titoś nie szaleje, dyszy biedaczysko przez te upały, zmienia miejscówki i najbardziej upodobał sobie prysznic.
Nie żeby się kąpał, ale tam sobie leży rozciągnięty jak żaba.

Burisia nie chce jeść, czego o Titosiu powiedzieć nie mogę.
Podtykam różności ale na niewiele to się zdaje. Zjada trochę rano i dopiero wieczorem jak jest już chlodniej.
Bawią się niewiele i wcale im się nie dziwię.
Bardzo chętnie wróciłabym nad morze :oops:
Mamy już dość tych upałów.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 06, 2013 13:50 Re: Burisia i Titoś część 2

Czy Waszym footerkom zdarzało się, że dyszały jak pies z wywalonym jęzorem, ostatnio Misia po powrocie ze zdjęcia szwów dała taki pokaz, żałuję, że nie udało się tego nagrać.
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 06, 2013 14:44 Re: Burisia i Titoś część 2

Widziałam jak Titoś tak dyszy z jęzorkiem na wierzchu. Wygląda wtedy jak tygrys.
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 06, 2013 17:32 Re: Burisia i Titoś część 2

Wszystkim moim kotom zdarzało się, że dyszały. Zazwyczaj w samochodzie - do wysokiej temperatury dołączał stres. Teraz jeżdżą w klimie więc nie dyszą w podróży.
Natomiast latem w upały Fiodor często zieje podczas zabawy.
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 07, 2013 10:15 Re: Burisia i Titoś część 2

Bardzo ale to bardzo dziękujęmy "Pani od kotóf" za pozdrowienia :D

u nas smutny czas, Teść nam odszedł po dłuższej chorobie, więc nawet niewiele się chce-dlatego mnie nie widać i nie słychać i tak zapewne będzie jeszcze przez jakiś czas..,
mam nadzieję że wybaczycie ..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Śro sie 07, 2013 14:21 Re: Burisia i Titoś część 2

smarti pisze:Bardzo ale to bardzo dziękujęmy "Pani od kotóf" za pozdrowienia :D

u nas smutny czas, Teść nam odszedł po dłuższej chorobie, więc nawet niewiele się chce-dlatego mnie nie widać i nie słychać i tak zapewne będzie jeszcze przez jakiś czas..,
mam nadzieję że wybaczycie ..


Przykro mi :(
patrząc na obecne temperatury dziwię się że sama żyję i nasłuchuję tylko kto nie wytrzymał na serce

koty spały dziś na podłodze, pierwszy raz w życiu, rozumiem ich bo miałam ochotę zrobić to samo

pani od kotóf mówi że cała przyjemność po jej stronie i cieszy sie że jednak dobrze zapamiętała adres :oops:

osobiście mam cichą nadzieję że wrócisz na stałe na forum i ze będzie tak jak dawniej, chociaż nie wiem skąd mogłabyś czerpać siły na to, ale napisac coś czasami to byś mogła, nie powiem...
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 07, 2013 14:56 Re: Burisia i Titoś część 2

"żeby było jak dawniej" jeden z moich ulubionych zwrotów... a tymczasem jedyna pewna rzecz to zmiany...ech, czasami smutno...
Obrazek

Bumiś

 
Posty: 583
Od: Sob maja 12, 2012 8:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 08, 2013 9:16 Re: Burisia i Titoś część 2

JolaJ pisze:patrząc na obecne temperatury dziwię się że sama żyję

Mam to samo.
Ale już jutro podobno ma być troszkę lepiej. I tego się trzymajmy.

Smarti, przykro mi :(
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 08, 2013 21:08 Re: Burisia i Titoś część 2

Obrazek
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 09, 2013 8:34 Re: Burisia i Titoś część 2

Ale fajne dwa naleśniki :love:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1401 gości