Dyziek i Gapcio czyli duży gamoń i mały gamoń

Hmm a może by jakiś fundacja z śląska podjechała po kotkę ? Skoro jest opcja zapłaty za paliwo, to nóż może ktoś by się skusił i przyjechał po nią. Tyle ludzi jest na forum z różnych fundacji.

Jedyną opcję, jaką widzę to: samochód albo pociąg. Pociągiem może pojechać osoba z Katowic tu do nas do Darłowa. Przy okazji ktoś ma szansę zobaczyć morze i piękny zachód słońca, jeśli jeszcze w ogóle nie był nad Bałtykiem

Samochód... to chyba tylko, jeśli ktoś jechałby po drodze, bo za paliwo wyszłaby pewnie fortuna...

Naprawde szkoda, ze sie nie udało :-(

. Niestety nie mozemy zostać w Gdyni do jutra.
Popytam jeszcze wsród znajomych, czy ktos sie w najbliższym nie wybiera w okolice Darłowa.
Trzymam kciuki za koteczke!

Żal, naprawdę żal

ostatnio wiozłam brytka z Lublina do Warszawy viewtopic.php?f=13&t=143098 ...
podróż z zaangażowaniem wielu osób, ale było warto ...
nie piszę tego,żeby się chwalić, tylko zaproponować konkret - mogę podrzucić kocię do Katowic z Warszawy w środę lub czwartek (wolę czwartek, ale jak się nie uda, to załatwię to także w środę) tylko nie mam jak przetrzymać jej u siebie, więc odbieram w Warszawie i ruszamy do Katowic... samochodem, sama pokrywam koszty paliwa - czytam wątek od początku i chciałabym pomóc ...
czy na te terminy (czwartek/środa) znajdzie się transport dla koteczki do Wawy???

Aga&Iskierka&Lady pisze:ostatnio wiozłam brytka z Lublina do Warszawy viewtopic.php?f=13&t=143098 ...
podróż z zaangażowaniem wielu osób, ale było warto ...
nie piszę tego,żeby się chwalić, tylko zaproponować konkret - mogę podrzucić kocię do Katowic z Warszawy w środę lub czwartek (wolę czwartek, ale jak się nie uda, to załatwię to także w środę) tylko nie mam jak przetrzymać jej u siebie, więc odbieram w Warszawie i ruszamy do Katowic... samochodem, sama pokrywam koszty paliwa - czytam wątek od początku i chciałabym pomóc ...
czy na te terminy (czwartek/środa) znajdzie się transport dla koteczki do Wawy???