Estian i Xiana cz.VII

Ten Gimpet z purceliną jest ok.
Glinka kaolinowa też.

Aaa, jeszcze a propos Szczecina - jest nie tydzień, a dwa po Lesznie

Firanki uszyte?
Kota już prałaś?
Kosmetyki trzeba wcześniej przetestować!

Ja Ci nie powiem, jakich używam, bo ja nie dość, ze kota o innym futrze mam, to do tego białego :lol:

To zupełnie inna inszość

Avian pisze:Ten Gimpet z purceliną jest ok.
Glinka kaolinowa też.

Aaa, jeszcze a propos Szczecina - jest nie tydzień, a dwa po Lesznie
Firanki uszyte?
Kota już prałaś?
Kosmetyki trzeba wcześniej przetestować!

Ja Ci nie powiem, jakich używam, bo ja nie dość, ze kota o innym futrze mam, to do tego białego To zupełnie inna inszość

Jeśli glinka też, to wezmę. Dzięki.
Biały to zorienowałam się, że inna inszość

Firanki nie uszyte, kota nie prałam, nigdy.

Teraz to już za późno na testowanie, chyba?
Ja zdałam się na wskazówki hodowczyni Estiana i Xiany jakie kosmetyki kupić. Myślę, że jeśli pani Ani koty są super po nich, to na Xianie też zdadzą egzamin. Potem mogę sobie ewentualnie testować inne, teraz zdam się na doświadczenie innych. Bo jest tych kosmetyków, oj jest :roll:

Wcale nie jest za późno na testowanie.
Wypierz sobie w tym tygodniu, tak jakbyś to robiła na wystawę.
Zobaczysz jaki efekt, jak schnie futro, co trzeba zrobić inaczej.
No i przede wszystkim zobaczysz ile trwa pranie :lol:

Avian pisze:Wcale nie jest za późno na testowanie.
Wypierz sobie w tym tygodniu, tak jakbyś to robiła na wystawę.
Zobaczysz jaki efekt, jak schnie futro, co trzeba zrobić inaczej.
No i przede wszystkim zobaczysz ile trwa pranie

A to tak tydzień po tygodniu można prać kota?

Dasz radę, nie panikuj! Zawsze ktoś ci pomoże! :ok:

Obyś miała rację

Jutro do pracy więc nie będę obecna.
Jedna z ranek, które zrobił mi Maurycy taka na wewnętrznym ręki wzgórku (księżyca?) po prawej stronie u lewej ręki otworzyła mi się. Na szczęście byłam już w domu, nie po drodze bo mocno mi leciała krew, a nie zauważyłam nawet, że mam już pokapane spodnie, swetr no ciukiem kapało. Widocznie to mocno ukrwione miejsce. Ja nie wiem jak ja z tymi łapkami mam iść do pracy, masakrycznie wyglądam, siniaki mi dodatkowo wyszły, żeby ubarwnić jeszcze te ręce :lol: