Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia Amki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 01, 2012 19:49 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Melu korale ci założyli??? 8O Co za ludzie :roll:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lut 01, 2012 20:15 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

jozefina1970 pisze:Melu korale ci założyli??? 8O Co za ludzie :roll:

Prawdziwy facet tylko w koralach :kotek:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro lut 01, 2012 20:15 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Kotkins, śliczności zdjęcia :) mnie takie ładne nie wychodzą, jeszcze, ale pracuje nad jakością :)
Zwierzyniec ..... "odlotowy", a te miny ....Melona, REWELACJA !!
A Fiooo to ma taka samą "wkurzoną" minkę jak moja Timorka od Neigh :))

:) :) :) :) :)
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 01, 2012 20:18 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Będzie o Diegulku.

Mój pasierb i jego TŻ-tka są młodzi,piękni i mają fioła na tle pewnego psa.
Mama pasierbów (dwóch ich mam,obaj dorośli faceci) nie przepada za psami.Więc chłopaki dorastały w domu zakoconym ale bez psów.Starszy syn jest kociarzem- Amelka na jego widok dostaje szału szczęśliwości, wpatruje się w jego oczy.Mlodszy, Radek to zaprzysięgły psiarz.
Radar wiele razy opwowiadał nam jakiego kupi psa;ma być wesoły, rasowy (czyli z papierami, nie tam żadne pseudo!),rasa ruchliwa (terier?wyżeł?), krótkowłosy, ciemna błyszcząca sierść.W ruch szedł atlas ras psów, czytanie o cechach tych ras...

Życie weryfikuje nasze wybory.
A serce i miłość prowadzą nas czasem w bardzo różne miejsca...

Najpierw dziewczynie Radzia umarła ciotka.
Po ciotce została Maja. Taka chiłała pomieszana z rattlerkiem.Z długimi włosami, nawet ładna.Tylko bez zębów (ciotka karmiła jak własną:cukierki, resztki z obiadu...), z padaczką (ale nigdy nie leczoną-weterynarze się nie znają, a ciotka psa kochala ale pieniędzy wydawać na niego nie była skłonna) i jak się okazało z monstrualnymi zaparciami.
I jeszcze bardziej monstrualna nadwagę.
Dobra rodzina postanowiła psiaka uśpić-z pyszczka śmierdzi, kupy zrobić nie może-ma co prawda 3 lata,ale dosyć już się nażyła.
Synową zatrzęsło.
Wraz z siostrą pojechala kilkaset kilometrów, psa wyrwała w ostatniej chwili i przywiozła do domu.
Wet załamał ręce: usunął resztki pieńków z pyszczka, dal Lactulosę i zalecil odchudzanie.Szybko okazalo się,ze pies nie je inaczej niż z ręki.Pić wody nie chce(pił podobno słodką herbatę!), placze kiedy się wychodzi...
Słowem- prostowanie psiej duszy i ciała trwało około roku.
Maja je dziś wzorowo chrupki wetrynaryjne dla psów otyłych,pije wodę oligoceńską.Bierze leki przeciwpadaczkowe.
Okazem zdrowie nie jest,nigdy nim nie będzie.
Synową kocha jak nikogo na świecie...bo wiecie:PSY WIEDZĄ.

Pasierb nadal szukał swojego prawdziwego psa.
Maja miałaby towarzysza, a Radar miałby z kim przechadzać się po lasku Marcelińskim wraz z kolegami co to mają piękne bulteriery, dobermany i boksery.

Wczesną wiosną , w czasie roztopów pojechali do lasu na spacer.Ot, lasek pod Poznaniem, obok osiedle.Szli sobie, Maja wąchala tu i tam...i nagle ....

CDN

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 01, 2012 20:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

No weź....kończysz w takim momencie? 8O :evil: :evil: :evil:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro lut 01, 2012 20:24 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Maja...

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 01, 2012 20:28 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

kotkins, kiedyś zginiesz śmiercią tragiczną za te przerwy :evil:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39415
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 01, 2012 20:35 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

MariaD pisze:kotkins, kiedyś zginiesz śmiercią tragiczną za te przerwy :evil:

mieszkam w Poznaniu, raczej niedaleko, mogę być pomocna :lol:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 01, 2012 20:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

:evil: :evil: :evil:
Jakbym Zabersa czytała,przerwa w najmniej odpowiednim momencie :evil:

Dawaj Kotkins !bo ja niedługo do pracy muszę iśc i ciekawość mnie zeżre :evil:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 01, 2012 20:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

...i nagle usłuszeli popiskiwanie.
Stanęli i zaczęli nasłuchiwać.
Popiskiwało z głębo lasu, z krzaków gęstych nie do przedarcia się.Radar wszedł w te krzaki.
I wiecie- w samym środku tej ściany krzaków, z ciasano obwiązanym tułowiem ,szyją, łapkami i zawiązanym taśmą pyszczkiem leżał piesek.Tak, z zawiązanym pyszczkiem.Bo bylo blisko osiedla a jakby umierał to by było słychać jego płacz...a może i by się odgryzł ze sznurka i odszukał wlaściciela?
Psina byla bardzo wycieńczona.Leżała już pewnie ze dwie doby.Bez picia, jedzenia,ubrudzona odchodami...
To było niedzielne popołudnie ,więc biegnąc przez wielkie spacerowiesko z psem na rękach Radek wzbudzał sensację.Za nim biegła synowa, z Mają na rękach- Maja nie umie biegać (ciotka nie biegała...).Pędem w samochod i do całodobowej lecznicy.
Kroplowka,miska z odrobina przegotowanej wody...pies był wychłodzony, więc koc termiczny...łapka poraniona, widać sznurek za mocno zawiązali,albo chciał się wyrwać...okazało się,że złamana kiedyś była i źle się zrosła,więc psiak stawia ją jak primabalerina -na zewnątrz i do przodu...

Odratowali.
Pies jak wygląda...wszyscy wiedzą...
Ale ten jest naprawdę rzadkiej urody.
Z postury- jamnik.Ale uszy na sztorc, wielkości łyżki wazowej.Ogon zawadiacko do góry. Przednie lapy jamnicze,ale bardziej krzywe( bo on miał krzywicę z niedożywienia).Kolor beż wpadający w żółć.
I mega-super-hiper ufność w oczach.
Jak go zostawiali w lecznicy to się podrywał,żeby z nimi iść.
Nie mieli wątpliwości: jak się komuś życie uratuje to-to moje kochane- zobowiązuje.
Jest ICH!

Wydali na psiaka przez tydzień leczenia więcej,niż kiedykolwiek ktokolwiek w jego krótkim życiu na niego przeznaczył.
Psiak dostał imię Diego.
Jak tylko się poprawił przywieźli do nas.Mieliśmy wątpliwości, bo Mel nie lubił konkurencji własnego gatunku.Ale nasz jamnik po raz kolejny nas zaskoczył: przyjął brzydala jak brata, powąchał,merdnął i zabrał do ogrodu pogonic piłeczkę.
Jeszcze bardziej zaskoczyl nas Radar:
- Super pies, nieee..???
-Yyyyy....
-No wiecie, on jest naprawdę PIĘKNY, jak się go odżywi, wyszkoli i w ogóle...wszyscy mi będą zazdrościć!

Z tych trzech rzeczy ,ktore wymniłam powyżej udalo się tylko "i w ogóle"
Odżywić kogoś z takim mega ADHD ,jakie ma Dieguś...ile musiałby jeść ten psiak,żeby utyć??On jest tak ruchliwy,że nawet kiedy śpi-biegnie.Poszczekuje w nocy, budzi się z płaczem (Radek przytula ,ale-uwaga- bierze do łóżka!).I jest ZAWSZE w ruchu.ZAWSZE!!!
Wyszkolić...są psy "nietresowne" i Diegulek do nich walśnie należy.Poza upartym trzymaniem się nogi na spacerze- nie nauczyl się NIC.Przepraszam- Mel go nauczył gonić piłeczkę i ryć dziury.Na spółkę wyryli piękną dziurę pod naszym garażem.Ze 2 metry miała w szerz.Po stronie Diega byla głębasza...on ryła na 200% a Mel ledwie na 100%...
Miłość psiaka i pasierba jest wzruszająca.Radek bez kompleksow chadz na spacery z utytułowanymi psami i ich waścicielami.Niechby się ktoś probował z Diegulka śmiać!Mialby z jego panem do czynienia!

CDN
Ostatnio edytowano Śro lut 01, 2012 23:43 przez kotkins, łącznie edytowano 1 raz

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 01, 2012 20:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

No gdzie ten ciąg dalszy?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lut 01, 2012 21:21 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Diegusia charakteryzuje absolutna wszystkożerność.Płukanie żołądka zaliczyl trzy razy: zjadł skarpetkę ukochanego pańcia (brudną,a jakżeby!), kawałek przewodu od komputera (tego za 260 zł) i tabletki antykoncepcyjne wraz z opakowaniem.
Z Mają dogadał się od razu- tak jak Mel potraktowała go jak dziecko niepełnosprawne.Uprzejmie i z czułością.

Osobna historia jest to, jak Diego zostal psem rasowym.

Moja przyjaciółka ma synka.Chłopiec ma ADHD.
Mimo ,że namawiam ją od lat -nie wzięła dla niego psa.Uważam,że to by mu bardzo pomogło,ale ona wie lepiej...
Chłopiec poznał Diegulka będąc u nas na wekendzie...i zakochal się!Z wzajemnością.

Całe dwa dni bawili się w ogrodzie,świat nie istniał...synek przyjaciółki tylko raz wbiegł do nas do domu i zapytał:
-A jaka to rasa, ten Dieguś??
-Gończy australijski!- bez zastanowienia odpowiedział Małż.
Gończy bo zawsze goni ,a australijski bo wygląda jakby zgwałcił pies dingo kangura a on byl tego owocem...

Chłopiec po powrocie do szkoły z przejęciem dzielił się wrażeniami z psa.
Padła nazwa rasy...i po kilku dniach pani pytała (jako psiara) moją przyjaciółkę, jak taki gończy australijski wygląda...("ludzie to mają fantazję...żeby sobie psa z Australii sprowadzać!") :mrgreen:

Diego uwielbia nas odwiedzać.Ponieważ wszystki moje wnuki maja ogony (dwa koty i dwa psy) , bardzo staram się być dobrą babcią i daję smakolyki...Maja tak się wyczulila na odgłos drzwi od lodowki w naszym domu,ze zjawia się jak duch kiedy go tylko usłyszy...a podobno ma lekki niedosluch...
Za to Diego kocha ogród.
Mogą z Melem latem cały dzień buszować po krzakach, gonić za piłką, albo za sobą.No i ryć.Czasem ktoś na kogoś warknie, szczypnie w ucho ale ogólnie- to sa psy z jednej sfory!
SFORACY!!!

Wiosną rodzina mężowska robi tzw.zjazd.
Spotyka się z 40 osób, biegają psy,dzieciaki i są konkursy różne...piwo...wino:słowem-zabawa.
Nasze psy CZUJĄ,że są ze sobą związane.Psy braci męża ,nasz Mel i Diego z Mają ostro ruszyły na psy wioskowe miejscowe na ostatnim zjeździe.Gdyby nie nasza interwencja, byłaby niezła jatka...
Oczywiście Diego jest zawsze w awangardzie.
Pewnie by zginął w jakiejś paszczy gdybyśmy ich nie przyuważyli i nie połapali.

W życiu Diega najważniejszy jest Radek.
I mimo,że lubi zostać w naszym domu,kiedy młodzi jadą na wakcje- powrót pańcia to szczęście największe.
Radek ZAWSZE przywozi prezent(jadalny),ale ostatnio Diegula tak się cieszył,że prezent podstępnie pożarł Melon...

Bo wiecie, w życiu tych dwóch najbardziej liczy się to,co jest między nimi.
To jest prawdziwa MIŁOŚĆ!!!

A!Powiem Wam dlaczego Diego i Maja kochają babcię czyli mnie.Tylko nie mówcie Radkowi...
U mnie śpią z nami w łóżku: Mel, Diego i Maja.
Koty nie, bo koty się Diegulka boją.Maję uwazają za tak niegroźną,że ja ignorują.

Zaraz Go Wam pokażę tylko poszukam zdjęcia:))

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 01, 2012 22:27 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Rzeczony pies DIEGO-

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 01, 2012 22:40 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

jaki ładny wieloowocowiec!!
bidne ma te łapki, krzywe... ale szczęście to z niego bije. Szczęśliwy pies, oby tak zawsze :)
KotkaWodna
 

Post » Śro lut 01, 2012 22:46 Re: Wszystkie koty jamnika Melona

Jest piękny, bo widać że pies szczęśliwy i kochany - podobnie jak sunia :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 450 gości