Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 17, 2011 13:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

To ja, Frania. Duża mówi, że jestem profesjonalistką, jeśli chodzi o piłeczki i zabawę, i robiła mi zdjęcia dziś rano (uważa, że chyba jednak dobrze się czuję, skoro się tak fajnie bawiłam). Najpierw duża musiała je wyciągnąć spod szafki, gdzie ktoś je schował. Je, czyli piłeczkę i to miękkie ze słuchawek dużej, które sobie zorganizowałam.
No i potem rzucałam je tak, żeby duża musiała ćwiczyć i wyciągać :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
aż Florka przyszła zobaczyć, co robię
Obrazek
a potem patrzyłam, co jest w okolicy szafki
Obrazek
a potem patrzyłyśmy z Florką
Obrazek
cześć!
Obrazek
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 17, 2011 13:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Uprzejmie informuję, że Fasol przebywa w szafie, w której znalazła schronienie, bo na domiar złego przyszedł dziś pan kominiarz z doroczną wizytą - sprawdzał przepływy powietrza przez kratki w łazience i kuchni (w kuchni u mnie nie ma co sprawdzać, bo jest zaklajstrowane na amen, nie wiedziałam, że nie można, zaklajstrował pan robiący wyciąg parę lat temu).
Czekając na pana kominiarza, mogłam robić zdjęcia (normalnie leciałabym po mięso dla bezdomniaków, które na szczęście udało się kupić później).
duża Fasolki
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 17, 2011 13:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Cześć Ciociu :D
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Sob gru 17, 2011 13:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Franiu, ale miałaś udaną sesje fotograficzną, prawdziwa z ciebie modelka.
Jak ty się ładnie bawisz piłeczką.
A znalazłaś coś ciekawego pod szafą?
Haker w większości znajduje ... kurz :oops:
Chociaż go tam nie powinno być ze względu na astmę i alergię Dużego.
Czy u Was też tak wieje i pada.
Brrrrrr
A ja czekam na zięcia, mam mi przywieźć 15 kg wór karmy (suchej) dla naszych dziczków.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob gru 17, 2011 13:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Hannah12 pisze:Franiu, ale miałaś udaną sesje fotograficzną, prawdziwa z ciebie modelka.
Jak ty się ładnie bawisz piłeczką.
A znalazłaś coś ciekawego pod szafą?
Haker w większości znajduje ... kurz :oops:
Chociaż go tam nie powinno być ze względu na astmę i alergię Dużego.
Czy u Was też tak wieje i pada.
Brrrrrr
A ja czekam na zięcia, mam mi przywieźć 15 kg wór karmy (suchej) dla naszych dziczków.

Zabawki tam były. Kurz też widać na zdjęciach. Duża mało sprząta.
Wieje okropnie.
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 17, 2011 14:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Franiu schowajcie się przed tym wiatrem.
Ja już leżę na cieplutkim kocyku, na fotelu.
A fotel stoi koło kaloryfera.
Jak miło.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Sob gru 17, 2011 14:51 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Fajna sesja fotograficzna.
I to dzięki kominiarzowi :lol:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 17, 2011 14:59 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Mrubry :) Wczoraj zapomniałam dać Dużej zgniłe jajka dla niejakiego RD :oops:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 17, 2011 16:14 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Witaj Fasolko :1luvu:
Kita, Tytus i Tola zapraszają http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=148874


Obrazek Obrazek

zwierzak08

 
Posty: 1561
Od: Pt lut 18, 2011 16:51

Post » Sob gru 17, 2011 18:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Witam się w sobotni wieczór. Zdjęcia Frani prześliczne, fajnie się bawi piłeczką. Aż trudno uwierzyć, że Ci czasem dokucza, Fasolko. A najbardziej mi i dużej też podoba się zdjęcie, na którym Frania i Florka się patrzą 8O (375). Ja również się ostatnio zrobiłam bardzo rozbawionym kotkiem, ale piłeczkę wolę takiego "jeżyka" no i zabawki od Cioci Jasdor.
Bardzo Ci współczuję Fasolciu tego czepiającego się ząbków wdzianka, no i zastrzyków u weta udającego Ciocię. A dużo ich jeszcze masz dostać? Pewnie Ci nie powiedzą :(
Duża jeszcze prosi, żeby Twoja Duża napisała, jak się u Was sprawdza feliway. Może jeszcze trudno coś zauważyć, bo nawet tydzień nie minął. U nas byli wczoraj Duzi z dostawą feliwaya. Duża zamówiła tym razem w takim sklepie Animal Care za 69,64zł, no i oni na terenie Wrocławia przywożą za darmo, przy zamówieniu od 50zł. Ale nie wie jeszcze, czy mi włączy, czy zrobi doświadczenie i nie włączy nowego, jak się stary wkład wyczerpie. Czyli zamierza robić doświadczenie na mnie :evil: . Trzymaj się, Fasolciu, ucałowania dla Florci, pozdrowienia dla Wszystkich :1luvu: Florka (całkiem innej dużej, która też mało sprząta :lol: )

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob gru 17, 2011 22:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Fasolko, widziałam Twoje wdzianko, ładnie wyglądasz, ale pewnie marzysz, żeby je zdjąć, biedactwo... A długo będziesz musiała w tym chodzić?

U nas bez zmian. Nowa kotka zajęła mój pokój, ale nie chce jeśc, więc Duża ciąga ją do weta. A my, biedne kotecki, zaniedbane, nawet nie czujemy, że idą Święta...
Pozdrawiam cię przedswiatecznie
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69214
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 17, 2011 22:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

mateosia pisze:Witam się w sobotni wieczór. Zdjęcia Frani prześliczne, fajnie się bawi piłeczką. Aż trudno uwierzyć, że Ci czasem dokucza, Fasolko. A najbardziej mi i dużej też podoba się zdjęcie, na którym Frania i Florka się patrzą 8O (375). Ja również się ostatnio zrobiłam bardzo rozbawionym kotkiem, ale piłeczkę wolę takiego "jeżyka" no i zabawki od Cioci Jasdor.
Bardzo Ci współczuję Fasolciu tego czepiającego się ząbków wdzianka, no i zastrzyków u weta udającego Ciocię. A dużo ich jeszcze masz dostać? Pewnie Ci nie powiedzą :(
Duża jeszcze prosi, żeby Twoja Duża napisała, jak się u Was sprawdza feliway. Może jeszcze trudno coś zauważyć, bo nawet tydzień nie minął. U nas byli wczoraj Duzi z dostawą feliwaya. Duża zamówiła tym razem w takim sklepie Animal Care za 69,64zł, no i oni na terenie Wrocławia przywożą za darmo, przy zamówieniu od 50zł. Ale nie wie jeszcze, czy mi włączy, czy zrobi doświadczenie i nie włączy nowego, jak się stary wkład wyczerpie. Czyli zamierza robić doświadczenie na mnie :evil: . Trzymaj się, Fasolciu, ucałowania dla Florci, pozdrowienia dla Wszystkich :1luvu: Florka (całkiem innej dużej, która też mało sprząta :lol: )

My ten feliway mamy dopiero od soboty, to dzisiaj tydzień. Nie wiem, ile zastrzyków mi jeszcze dadzą. Masz rację, ta ciocia chyba udaje ciocię i śmiała się z mojej minki.
Florka dziękuje i pozdrawia Florkę
Fasolka :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 17, 2011 22:35 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

jolabuk5 pisze:Fasolko, widziałam Twoje wdzianko, ładnie wyglądasz, ale pewnie marzysz, żeby je zdjąć, biedactwo... A długo będziesz musiała w tym chodzić?

U nas bez zmian. Nowa kotka zajęła mój pokój, ale nie chce jeśc, więc Duża ciąga ją do weta. A my, biedne kotecki, zaniedbane, nawet nie czujemy, że idą Święta...
Pozdrawiam cię przedswiatecznie
Sabcia

Czemu ta kicia nie chce jeść? My też nie wiemy, że jakieś święta idą. W dodatku pan kominiarz to zawsze podobno wcześniej przychodził.
Sabciu, ja swoje marzenia biorę w swoje łapki. Duża aż się za głowę złapała, jak niedawno wróciła, mówi, że zrobiłam falbankę z opatrunku, ale jeszcze dzisiaj da mi spokój.
Nie wiem, jak długo będę w tym chodzić, jak się postaram, to niedługo 8)
Obrazek
na pierwszym planie Pralcia
Obrazek
Fasolka


Normalnie zwiążę łapki po dwie w pęczki i zaknebluję pyszczek, jak tak dalej pójdzie :?
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob gru 17, 2011 23:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Rzeczywiście falbanka, a i wzrok masz piękny :wink:
Chyba chcesz nam powiedzieć, na od ... zdejmijcie mi to.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie gru 18, 2011 6:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 5.

Hannah12 pisze:Rzeczywiście falbanka, a i wzrok masz piękny :wink:
Chyba chcesz nam powiedzieć, na od ... zdejmijcie mi to.

Tak, Ciociu, tak właśnie jest.
Duża przyszła ze swojej wyprawy, długo dzisiaj chodziła. Bure podobno nie przyszedł, a reszta była i zjadły wszystko - całe mięso, wszystkie puszki i szalki, i trochę suchego.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Silverblue i 52 gości