Moje koty VII. Koty na opak

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 08, 2011 21:10 Re: Moje koty VII. Koty na opak

A ja nie, nigdy się na coś takiego nie uodpornię. Nie jestem w stanie :x
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 21:11 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:A ja nie, nigdy się na coś takiego nie uodpornię. Nie jestem w stanie :x


Co nie znaczy, że mnie takie coś nie wkur..... :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lis 08, 2011 21:25 Re: Moje koty VII. Koty na opak

I dlatego chcę do Bella Italia
pić wino, gotować, marzyć, może pisać przewodniki?
Mieć wszystko w du.. a polskie piekiełko oglądać czasem w tv :!:

Zaczęłam się merytorycznie przygotowywać do takiej zmiany
Obrazek

i goscić Was z kotami na wakacjach? 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 21:34 Re: Moje koty VII. Koty na opak

No chętni na pewno by się znaleźli :mrgreen:

A jakieś nowe fotki kociarni Twojej to będą w najbliższym czasie ?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lis 08, 2011 21:42 Re: Moje koty VII. Koty na opak

W najbliższym czasie zamierzam ukończyć relację :) czy się to komus podoba czy nie, potrzebne mi to jest dla zdrowia psychicznego więc tak się stanie i juz.

W miedzyczasie musze zgrać z aparatu ostatnie fotki, jak zgram to zamieszczę.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 21:56 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:I dlatego chcę do Bella Italia
pić wino, gotować, marzyć, może pisać przewodniki?
Mieć wszystko w du.. a polskie piekiełko oglądać czasem w tv :!:

Zaczęłam się merytorycznie przygotowywać do takiej zmiany
Obrazek

i goscić Was z kotami na wakacjach? 8)
:mrgreen: :ok: cool 8)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 08, 2011 22:54 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:W najbliższym czasie zamierzam ukończyć relację :) czy się to komus podoba czy nie, potrzebne mi to jest dla zdrowia psychicznego więc tak się stanie i juz.

W miedzyczasie musze zgrać z aparatu ostatnie fotki, jak zgram to zamieszczę.



Mnie sie ta relacja bardzo podoba, a spodoba jeszce bardziej jak dojdziesz do jej kulinarnej części :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lis 08, 2011 23:02 Re: Moje koty VII. Koty na opak

aga9955 pisze: :mrgreen: :ok: cool 8)

No i się spakujesz, koty dostaną catysitter, a my, jak to Włoszki zasiądziemy sobie w ulicznej knajpce jak w teatrze i będziemy obgadywać, obgadywać, oplatać i znowu obgadywać :)
Pewnie, że cool :piwa:
AgaPap pisze:Mnie sie ta relacja bardzo podoba, a spodoba jeszce bardziej jak dojdziesz do jej kulinarnej części :mrgreen:

Odcinek kulinarny, tylko dla wytrwałych na zakończenie :)
Ale chyba podzielę na dwa odcinki, bo po przemysleniu chciałabym się wyrazić na temat austriackiej kuchni, która to kuchnia od dawna mi się podoba
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 08, 2011 23:46 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:
aga9955 pisze: :mrgreen: :ok: cool 8)

No i się spakujesz, koty dostaną catysitter, a my, jak to Włoszki zasiądziemy sobie w ulicznej knajpce jak w teatrze i będziemy obgadywać, obgadywać, oplatać i znowu obgadywać :)
Pewnie, że cool :piwa:

ofkorsik ,ze tak bedzie :mrgreen: howk
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 09, 2011 13:51 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Właśnie przeprowadziłam bardzo szybkie, bardzo sprawne i co najważniejsze bardzo owocne wykopaliska we własnej zamrażarce 8)
I oto okazało się, że mam aż trzy duże porcje pasztetu, a nie dwie. Ach ta satysfakcja odkrywcy, ten dreszczy emocji, to najbardziej lubię w swoim zawodzie :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 14:02 Re: Moje koty VII. Koty na opak

Casica, ta ściana wschodnia ... hmmm, mają tam remizy? ;) :mrgreen:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lis 09, 2011 14:07 Re: Moje koty VII. Koty na opak

A jak to tak bez remiz? 8O Nie może to być.... ale przychodzi mi też do głowy kantyna wesołych pograniczników :P
No i te hardcorowe droginiedrogi pod wschodnią granicą, coś dla prawdziwych kierowców :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 14:41 Re: Moje koty VII. Koty na opak

casica pisze:A jak to tak bez remiz? 8O Nie może to być.... ale przychodzi mi też do głowy kantyna wesołych pograniczników :P
No i te hardcorowe droginiedrogi pod wschodnią granicą, coś dla prawdziwych kierowców :)

ha, a u mnie remontu już nie będzie 8) :P
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 09, 2011 14:45 Re: Moje koty VII. Koty na opak

I to jest dobra wiadomość :)
Chociaż mam też osobny chytry bardzo plan, który niebawem ujawnię 8)
No a poza tym drogie dziewczęta, mam pieniądze od konserwatora na kontynuację badań w znanych i lubianych Patokach w przyszłym roku :) A ulubiony mój pan komendant obiecał, że strażacy wyremontują dół remizy, w ten oto prosty sposób nie straszne nam będa wesela :!: To my możemy postraszyć weselników :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 09, 2011 20:16 Re: Moje koty VII. Koty na opak

dalia pisze:
casica pisze:A jak to tak bez remiz? 8O Nie może to być.... ale przychodzi mi też do głowy kantyna wesołych pograniczników :P
No i te hardcorowe droginiedrogi pod wschodnią granicą, coś dla prawdziwych kierowców :)

ha, a u mnie remontu już nie będzie 8) :P



Myślę, że u mnie też już wszystko będzie urządzone i żadne choróbska moich futerek nie nawiedzą :ok:
Jakby co to kupiliśmy auto z napędem na 4 koła to się dojedzie w razie czego po łakach jakby się drogi całkiem do tego czasu spsuły :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Wojtek i 49 gości