Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

anulka111 pisze:super to naczynie z dziubkiem

To jest ceramiczne naczynie do robienia serowego fondue, caquelon

Fondue najlepsze wychodzi z takich ceramicznych, a one niestety czesto pekaja. I obecnie ciezko znalezc takie nowe, bo dawniej robili wiecej ceramicznych, a teraz wiecej metalowych. W dodatku w sklepie taki ceramiczny caquelon kosztuje 40-50€, a za ten dalismy jedynie 5€, choc nowka sztuka, ani razu nie uzywany

Fundue jest pyszne mniammmmmmmmmmmmmmmm

Bardzo pyszne Obrazek

A jeszcze z tutejszego sera Comté Fruité, i biale sabaudzkie Apremont do popicia Obrazek

ja sama nie robie ...ale wymiany robia jak przyjezdzaja i nasze nauczycielki francuskiego tez

Zakonczylam pierwszy etap kursu jazdy i teraz bede sie wprawiac, jezdzac naszym autem w asyscie TZ-a Obrazek

Tylko ze przesiadam sie z Clio na Turana i musze sie od poczatku uczyc, zeby moc prowadzic to pudlo na tym samym poziomie, na jakim juz radze sobie z Clio

Poradzisz sobie -zobaczysz

Gasnie mi przy ruszaniu :crying:

W Clio mi nie gasl nigdy Obrazek

Za to wczoraj porzucilam wielki plac i pierwszy raz przejechalam kawalek po prawdziwej drodze! Obrazek

... co prawda z zabojcza szybkoscia 40 km/h (ale planowalam 30), Clio juz jezdzilam swobodnie 60-80 km/h (tam gdzie to dozwolone, oczywiscie). Za to nawet niezle poradzilam sobie z podwojnym ostrym zakretem, choc widzac auto nadjezdzajace z naprzeciwka mialam dusze na ramieniu. Swiadomosc, ze siedzacy obok instruujacy nie ma drugiego pedalu hamulca, dziala baaardzo blokujaco Obrazek

Birfanka pisze:Gasnie mi przy ruszaniu

W Clio mi nie gasl nigdy

Za to wczoraj porzucilam wielki plac i pierwszy raz przejechalam kawalek po prawdziwej drodze!

... co prawda z zabojcza szybkoscia 40 km/h (ale planowalam 30), Clio juz jezdzilam swobodnie 60-80 km/h (tam gdzie to dozwolone, oczywiscie). Za to nawet niezle poradzilam sobie z podwojnym ostrym zakretem, choc widzac auto nadjezdzajace z naprzeciwka mialam dusze na ramieniu. Swiadomosc, ze siedzacy obok instruujacy nie ma drugiego pedalu hamulca, dziala baaardzo blokujaco

O jezdzisz juz po drogach ,a jak czujesz sie za kierownica?? Twoja bajka?

Za kierownica czuje sie niezle, tylko teraz jezdze naszym autem, a nie szkoleniowym, i musze sie prawie wszystkiego nauczyc drugi raz (w dodatku nasze auto jest o wiele wieksze na szerokosc, dlugosc i wysokosc, choc z ta wysokoscia to akurat zaleta Obrazek

).
A po drogach to juz dawno jezdzilam z instruktorka, tylko teraz za instruktora robi TZ, a hamulec, sprzeglo i gaz mam wylacznie ja

Za to wczoraj mi ani razu silnik nie zgasl przy ruszaniu Obrazek

O to postepy robisz :kotek:

A co u kociastych,malo piszesz ostatnio,jak podworkowce?

Tesknie za fotkami kociasych :kotek:

remontowalam prawie na smierc..... dzis ciesze sie swiezo zasiatkowanym oknem,wiec pisze po ciemku,bo dzieki tmeu w pokoju obok moge wietrzyc i robactwo sie nie zleci......koty w szoku sa :kotek:

chodza po parapecie za oknem jak po promenadzie

db ze szeroki zalozylam

Dzisiaj mi tez nie zgasl Obrazek

Za to sie wnerwilam, bo na obczajonej wczoraj pieknej, bezludnej drodze wsrod pol, lak i moczarow dzis ruch byl jak na deptaku Obrazek

Gratuluje remontu i nowego parapetu kociastych :kotek:

Podworkowce przychodza jesc, Betty wchodzi do domu i zaglada do pokojow :lol:

Fotki jakies wstawie za chwile Obrazek

Taki niekonwencjonalny widok zastaje codziennie wieczorem po wejsciu do lazienki Obrazek

Fifinka u wodopoju:

Cesarzowa nalogowo otwiera sobie sama szafe i zainstalowala sie tam wygodnie.
Wlozylam jej wiec do pudla poduszeczke :kotek:

Kto smie zaklocac moj cesarski spokoj?! Obrazek

Pupusz poscielowy Obrazek

Niesamowite-Popsz dzielny nie na pierwszym planie wszystkich fotek,jak on uroczo spi....u mnie Gucio troche przysypial w szafie na polce, widoki lazienkowe to nalogowo Rys -na umywalce wygodnie sobie siada ....w wannie do strumyka wody ...siada i wyciaga lapke opierajac sie o jej brzeg. I po co ja mam poidło elektryczne.Smakusia tez lubi wode z kranu,ale od czasu ,jak Rys zaanektowal umywalke i wanne rzadko tam sie dopcha do odkreconego kranu.Wychlapywanie wody z miski i zabawy woda-to staly numer Rysia-mam wodnego kota=szopa pracza

Fifinka zgrabnie sie wypina,a Cesarzowa-coz tej to na kazdym tle ładnie :1luvu:

Fotki ,fotki dla uzaleznionej :mrgreen:

anulka111 pisze:Fotki ,fotki dla uzaleznionej

Chcesz o tym porozmawiać? :twisted:

Wiem, wiem, powtarzam się, ale wprost nie mogłam się powstrzymać :mrgreen:

Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

Kto przegląda forum