Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 08, 2011 10:19 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Boluś, powiedz, że Ty nas tylko straszysz!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 10:23 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Bolusiu trzymamy z całych sił :ok: żebyś wyzdrowiał
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro cze 08, 2011 13:43 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Trzymam kciuki za Bolusia-bidusia :(

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 08, 2011 13:53 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Bolek nie ma sił wyjść z transporterka, wytoczył się na podkład chyba z zamiarem sioosiania ale zrezygnował :( Położył się a ja mu podtykałam pod nos mikro kawałeczki kurczaka. Na pewno ma problem z oddychaniem i powonieniem, bo dopiero podetkane kawałeczki pod sam nos wzbudzają jakiekolwiek zainteresowanie. Jadł 3 kawałeczki 5 minut odpoczynku, 3 kawałki 5 min odpoczynku i tak zmłócił 1/3 piersi z kurczaka. Na 16 idziemy do weta na kolejny zastrzyk, oby zaskoczył mu organizm.
A TygRych Oprych po raz pierwszy od 2 lat jak rezyduje u mnie nie chce wyjść na dwór. Pierwszy raz to ja namawiam go aby wyszedł. Zamiast wyjść kładzie się przy klatce Bolka lub tak aby go mieć na widoku. I zastanawiam się o co mu chodzi?
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Śro cze 08, 2011 15:10 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

urwiniu pisze:Zamiast wyjść kładzie się przy klatce Bolka lub tak aby go mieć na widoku. I zastanawiam się o co mu chodzi?

Myślę, że opiekuje się chorym. Jak moja Florka. :( :( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro cze 08, 2011 21:01 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Boluś po kolejnym zastrzyku, póki co efektów nie widać, ale przeciętnie koty załapują po 3 zastrzyku, więc oby i Boluś. Zrobiliśmy mu również USG bo coś mi się brzucho nie podobał i okazało się, że woda się zbiera, niewiele póki co i być może sama zejdzie. Spadła mu też temperatura odrobinę dziś miał 39,3. Jakby nie patrzeć o 1 st mniej niż przez ostatni tydzień, oby to był dobry znak. Obejrzałam tez oczyma swymi rozmaz krwi Bolka, ale co to za krew:( bardziej jak woda niż jak krew :( Są tam takie niby grudki, które mogą świadczyć o pasożytach we krwi i jeśli tak jest rzeczywiście to tetracyklina powinna zadziałać. Jednak Wetka nie chce mi dawać nadziei, mówi że przy jego wynikach to organizm może nie mieć siły na walkę. eh straszności
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Śro cze 08, 2011 22:05 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Bolusiu trzymamy :ok: :ok: :ok: żeby leki zadziałały
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Śro cze 08, 2011 22:09 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Bolek nie daj się :ok: Wszystkie Bolki to silne chłopy som :ok:

Pasożyty we krwi to anemia zakaźna, hemobartonelloza, która często udaje FIPa. Ciężkie do wyleczenia ale uleczalne!
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 08, 2011 22:47 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Gibutkowa pisze:Bolek nie daj się :ok: Wszystkie Bolki to silne chłopy som :ok:

Pasożyty we krwi to anemia zakaźna, hemobartonelloza, która często udaje FIPa. Ciężkie do wyleczenia ale uleczalne!


Dzięki wielkie za pociechę, mam nadzieję na Bolkową chęć do życia i do odegrania się na Rysiu za wgapianie się w niego :cry:
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Czw cze 09, 2011 4:34 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

TygRyniu, gap się na Bolka ile wlezie. Pomóż choremu koledze.
Fasolka :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 09, 2011 7:31 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

Wmusiłam po walce 6 ml convy w Bolka i coś zaskoczyło bo potoczył się do miękkiego i zjadł tak z 1/3. Potem wlałam mu w mordeczkę aż (!!!) 2 ml płynu :( Znowu chłopak zaczyna się odwadniać :( Ciekawe co dziś wet powie.
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Czw cze 09, 2011 7:41 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

:piwa: trzymamy kciuki!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42108
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw cze 09, 2011 7:59 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

kurczę :(
Bolek, trzymaj się chłopaku! Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

kokocha

 
Posty: 950
Od: Pon maja 23, 2011 9:06
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 09, 2011 8:01 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

urwiniu pisze:Wmusiłam po walce 6 ml convy w Bolka i coś zaskoczyło bo potoczył się do miękkiego i zjadł tak z 1/3. Potem wlałam mu w mordeczkę aż (!!!) 2 ml płynu :( Znowu chłopak zaczyna się odwadniać :( Ciekawe co dziś wet powie.

:( czekam na wieści. Dobre.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw cze 09, 2011 8:33 Re: Jak sypia gruby kot- szpital na peryferiach

I od nas porcja kciuków :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 22 gości