ula-misia pisze:dzisiaj Miłeczka złapała lekkiego strrracha bo u sąsiadów wymieniali drzwi wejściowe i wiercili ale Ula była blisko i schowała się w jej objęciach![]()
![]()
kto w czyich objeciach sie schowal? Ula w Miłeczkowych czy odwrotnie?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ula-misia pisze:dzisiaj Miłeczka złapała lekkiego strrracha bo u sąsiadów wymieniali drzwi wejściowe i wiercili ale Ula była blisko i schowała się w jej objęciach![]()
![]()
MaryLux pisze:Kociara82 pisze:mnie podrapiesz i ugryziesz?!Inka, no co Ty, pyszczku moj
Drapiesz i gryziesz za buziaki i mizianie?!
Jak nie wierzysz, spytaj Ciocię Avian!
Kociara82 pisze:ula-misia pisze:dzisiaj Miłeczka złapała lekkiego strrracha bo u sąsiadów wymieniali drzwi wejściowe i wiercili ale Ula była blisko i schowała się w jej objęciach![]()
![]()
kto w czyich objeciach sie schowal? Ula w Miłeczkowych czy odwrotnie?
Kociara82 pisze:MaryLux pisze:Kociara82 pisze:mnie podrapiesz i ugryziesz?!Inka, no co Ty, pyszczku moj
Drapiesz i gryziesz za buziaki i mizianie?!
Jak nie wierzysz, spytaj Ciocię Avian!
phi tam, lubie takie kotkiI tak cie koffam i tak cie wymiziam i wycaluje
ula-misia pisze:Witajcie Cioteczki!![]()
Dzisiaj zrobiłam pobudkę o 4.10![]()
Ale byli ździwieni,że dzieciok chce się bawić![]()
Skakałam po nich, łapałam za stopy. Fajnie jest wkopywać się pod kołderkę i łapać ich za nogi.
Wiercili nogami a ja ich jeszcze bardziej zaczepiałam. Potem położyłam się obok nich ale jak zasypiali to znów po nich skakałam i łapałam za nogi. W końcu Ula wstała,sprawdziła kuwetę, miseczki-ale nic mi nie brakowało ani nie było za dużo.![]()
Ja się po prostu wyspałam i chciałam się z nimi bawić.![]()
Ula nie wytrzymała i już o 5.00 zrobiła sobie kawę i się ubrała. To wtedy ja wskoczyłam do łóżeczka na jej miejsce i sobie w końcu spokojnie poleżałam. Ale Julek zaczął chrapać i musiałąm i jego obudzić![]()
![]()
. On też nie wytrzymał i wstał. I tak ich rano wygoniłam z łóżeczka.
Teraz zjadłam, wykupałam się i idę spać.![]()
![]()
Nie wiem o co chodziDuzi mówią ciągle,że na coś nie mieli czasu. Trzeba poprostu wcześniej wstawać
![]()
![]()
-No nie
![]()
vega013 pisze:ula-misia pisze:Witajcie Cioteczki!![]()
Dzisiaj zrobiłam pobudkę o 4.10![]()
Ale byli ździwieni,że dzieciok chce się bawić![]()
Skakałam po nich, łapałam za stopy. Fajnie jest wkopywać się pod kołderkę i łapać ich za nogi.
Wiercili nogami a ja ich jeszcze bardziej zaczepiałam. Potem położyłam się obok nich ale jak zasypiali to znów po nich skakałam i łapałam za nogi. W końcu Ula wstała,sprawdziła kuwetę, miseczki-ale nic mi nie brakowało ani nie było za dużo.![]()
Ja się po prostu wyspałam i chciałam się z nimi bawić.![]()
Ula nie wytrzymała i już o 5.00 zrobiła sobie kawę i się ubrała. To wtedy ja wskoczyłam do łóżeczka na jej miejsce i sobie w końcu spokojnie poleżałam. Ale Julek zaczął chrapać i musiałąm i jego obudzić![]()
![]()
. On też nie wytrzymał i wstał. I tak ich rano wygoniłam z łóżeczka.
Teraz zjadłam, wykupałam się i idę spać.![]()
![]()
Nie wiem o co chodziDuzi mówią ciągle,że na coś nie mieli czasu. Trzeba poprostu wcześniej wstawać
![]()
![]()
-No nie
![]()
Widzisz Miłeczko? Duzi w ogóle by sobie bez Ciebie nie poradzili. Wstaliby w pośpiechu, na pewno o czymś by zapomnieli, a co najgorsze - nie mieliby czasu na mizianki. Jeżeli Ich kochasz, to codziennie rób Im takie pobudki. Najlepiej przed 4:00, na przykład o 3:30. Wtedy i ze wszystkim zdążą, spokojnie zjedzą śniadanie, będą mieli czas na zabawę z Tobą. A jacy będą Ci wdzięczni za to, że tak o Nich dbasz![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 46 gości