Mrusielda i jozefina :-) II

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 06, 2010 12:30 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Albo gdzieś okna dotknęła zaparowanego może ;) Albo wsadziła nosek w szparę, gdzie wiało i oddech jej w kropelki się zamienił. Nie panikuj, to tylko dwie kropelki ;)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon gru 06, 2010 12:32 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

maciejowa pisze:Albo gdzieś okna dotknęła zaparowanego może ;) Albo wsadziła nosek w szparę, gdzie wiało i oddech jej w kropelki się zamienił. Nie panikuj, to tylko dwie kropelki ;)

No :oops:
Ale okna to mi bardzo rzadko parują, chyba, że w y j ą t k o w o coś gotuję :lol:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 06, 2010 12:34 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Hey Agatko, witam sie tez bardzo pozno.

To napewno jest woda. Bys widziala jak Lillutek po piciu wyglada, to bys sie przerazila... Na poczatku myslalam, ze to katar, ale zauwazylam, ze to woda.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon gru 06, 2010 12:36 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Hey Dorotko, Emilku i Lillusiu :1luvu:
Na pewno macie rację, dziewczyny, ufam Wam :1luvu:
Tylko, eee ja sie zastanawiałam, bo nie wiem, jak kocia ślinka wygląda :oops:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 06, 2010 12:39 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Slinki u moich nie widzialam, ale gile widzialam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Bo co pare godzin w ostatnia zime musialam podloge myc z powodu gilow.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon gru 06, 2010 12:40 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

SecretFire pisze: Bo co pare godzin w ostatnia zime musialam podloge myc z powodu gilow.
Slinki u moich nie widzialam, ale gile widzialam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Bo co pare godzin w ostatnia zime musialam podloge myc z powodu gilow.

Ooo, to aż tak? :evil:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 06, 2010 13:05 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Wetka mi tak radzila, bo przez ten kk strasznie kichali wszedzie, ze podloga najgorzej byla oblepiona. A czym mniej tych bacylow bylo, tym lepiej szlo zdrowienie. A ze bylam w domu, to nie przeszkadzalo mi.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon gru 06, 2010 13:07 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Kiedyś słuchałam wypowiedzi pana doktora, że na zarazki dobrze jest też dużo wietrzyć
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 06, 2010 13:44 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Tak, to tez jest mi znane. Zwlaszcza w sypialni. Lozka odkryc i wietrzyc conajmniej 15 minut.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pon gru 06, 2010 14:14 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Witam :)
Nie wiem czy ten Cebion koty wyczuwają czy nie, ale odkąd wkraplam go do wody, to więcej jej piją :) Może tak im smakuje z tymi kropelkami?
I jak tam Twoja Mru i surowe mięcho? Moje wprawdzie już jadały surowe, ale pokrojone i bez kosteczek, ale w sobotę była u nas premiera z całymi skrzydełkami (więcej u mnie) :)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon gru 06, 2010 14:18 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

No, wiem o premierze u Was
Ja zamroziłam w sobotę po południu, to jutro jej dam :-)
To dobrze, że piją :-) Ale tak z pięć kropel do wody im dawaj, ja staram się trzy rano i dwie wieczorem podawać
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 06, 2010 14:26 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

jozefina1970 pisze:No, wiem o premierze u Was
Ja zamroziłam w sobotę po południu, to jutro jej dam :-)
To dobrze, że piją :-) Ale tak z pięć kropel do wody im dawaj, ja staram się trzy rano i dwie wieczorem podawać

Ano właśnie tak podaję, bo przy każdej wymianie wody, a wymieniam 2 razy dziennie :)

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Pon gru 06, 2010 14:31 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Dobrze, że im smakuje :-)
Ja mam jeszcze w kuchni fontannę, tam nie leję, bo filtr jest a ona i tak woli wodę z miseczki pić
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33304
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon gru 06, 2010 14:54 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

Zakichany kot wygląda dokładnie tak samo jak zakichany pies lub człowiek :wink:
Nie do przeoczenia :wink:

Ty naprawdę panikara jestes straszna - bez urazy :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto gru 07, 2010 7:38 Re: Mrusielda i jozefina :-) II

MRUSIELDO, JÓZEFINO
KOCIAKU I DZIEWCZYNO...
TRZYMAM BY TO NIE GLUTY
BY TO BYŁ KRAN ZEPSUTY... :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości