Matko jaki piękny burasek! wygląda jak mój Konanek jak był malutki. Najśmieszniejsze jest to ze nigdy nie chciałam buraska a teraz wciąż się nim zachwycam i mam słabość do takich. Zresztą kto go nie zobaczy na żywo to się nim zachwyca bo ma taki kochany pysio i wielkie oczka. No i ten brazowy nosek... Ja bym chętnie zobaczyła jeszcze jakieś zdjatka Buziaczka
Ja uwielbiam zapach kociego futerka, wtulam się w nie i zanurzam Sama się też ocieram twarzą o ich głowy... I masuję poduszeczki - w zależności od stanu zaspania albo im się to podoba, albo przypomina o obcinaniu pazurów, wtedy szybko trzeba zabrać łapę