Moderator: Estraven
Jakoś dziwnie spokojnie, koty przyczajone, żeby jakąś większą rozróbę zrobić?? Mam tu na myśli głównie Penelopę , a także Fionę, bo to jest największe rozrabiactwo. Totuś spokojny, zazwyczaj sobie poleguje. Wczoraj wszystkie trzy siedziały razem zgodnie w otwartym oknie, za siatką, a jakże. Wystawiały pyszczki na wiaterek...

hanelka pisze:Fionka łobuzica, a takie niewiniątko udawała.

całujemy Ciocie



Sorki,że nie odpowiedziałam.Bardzo mnie ucieszyły i noc przyjemniejsza była.
Dziękujemy, Asiu, u nas wszystko dobrze, zwierzyna wyspana najedzona i zadowolona, istna idylla.Fioneczka, jak pisałam, super. Wczoraj wykończyła pajaczka na moich oczach.... wiec zwierzyna łowna sie z niej zrobiła; a apetyt! hej....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości