Permanentny PMS 4 (bez S). Życie kula się spokojnie.

Czekam na wieści o Karo. Jak w swoim domku się czuje?

cytuję

„Karo jest idealna !! po niecałych dwóch godzinach biegała po mieszkaniu i upominała się o to żeby ją drapkać
nocka też spokojnie .. współlokatorce troche spac nie dała bo skakała jej na łóżko ”

Uschi pisze:pojechali

No to kciuki wielkie!

I dobrego schnięcia :mrgreen:

super super

a my nadal szukamy...

A to na pewno te same koty, co tak mialy szkalowana opinie, ze niby dzikie zawsze beda? ;-)

Uschi pisze:a my nadal szukamy...

Te rozmaślone oczka. :1luvu:

I oczywiście mizianki w parze.
Trzymam kciuki, żeby się dobry dom znalazł. :ok:

Agneska pisze:A to na pewno te same koty, co tak mialy szkalowana opinie, ze niby dzikie zawsze beda?

siedzą u nas już ponad 2 miechy - no to się nieco je urobiło

poza tym najdziksza i tak była Praliśka...

a maile milczą jak zaklęte, telefon był ostatnio jeden - dziś - ale tak abstrakcyjny... :roll:

zaś Wafinkowi zaczynają chyba już hormony na główkę trochę uderzać. odbija mu nieprzeciętnie :twisted:

Uschi pisze:zaś Wafinkowi zaczynają chyba już hormony na główkę trochę uderzać. odbija mu nieprzeciętnie

samcze hormony :twisted:

No i jak?

Coś sie ruszyło w sprawie Cukiernii?

aglo pisze:No i jak?

Coś sie ruszyło w sprawie Cukiernii?

Tez się podłączę do pytania.

Cukiernia nam pęcznieje.
a dokładnie Wafel - chłop się zrobił wielki, gruby i szuka zwady.
Na razie tylko z siostrą lub Soplem, ale i tak zadecydowałyśmy o jego ciachnięciu :twisted:

Już wkrótce.
Pralinka nadal drobniutka, ale zdrowa i wesoła.
Nikt po towarzystwo nie dzwoni a my się trochę boimy co się stanie jak podrośniętą młodzież zacznie zauważać Mruf.
Sopel i Pestka wydają się być nimi zmęczeni - Pesto znalazła schronienie w koszyku na lodówce, Sopel chowa się w szafie.
Mruf na razie je ignoruje.

Zojka i Gabor się dopytują dlaczego odwiedziny nie doszły do skutku???

zwinka pisze:Zojka i Gabor się dopytują dlaczego odwiedziny nie doszły do skutku???

<ikonka zakopująca się pod ziemię ze wstydu>....

byłam tak zakręcona przed wyjazdem i w trakcie, że zupełnie wyleciało mi z głowy, żeby dać Wam znać, że za żadne skarby się nie wyrobię na spotkanie z Wami.

strasznie przepraszam...

Permanentny PMS 4 (bez S). Życie kula się spokojnie.

Kto przegląda forum