Roll,Misza,Merci,AnTonia. Czas pożegnań....

[EwKo]

Zdolniacha! Ja szydełkiem to se mogę co najwyżej ślipia wyłupić

Kocurro, nieee
Sprawiają, że czlek się zastanawia, co jadł/pił dnia poprzedniego i co mu w związku z powyższym mogło zaszkodzić, sprawiając, że ma omamy wzrokowe Albo gdzie był i co przegapił
Nie jestem brzydliwa, więc info o kocich kupach - jako i pływaniu/tonięciu tychże - mnie nie ruszają. Nawet przy śniadaniu

[Hipcia]

No przecież
Żeby takie malućkie ziemiaństwo w piwnicy wygrzebać, to musi łyżeczką, łopatą nie wydoli tak rzeźbić

szydełkiem się grzebie, szydełkiem
plastikowym

O to to , dokładnie to chciałam napisać. Widze, że nie tylko ja kocham wszystko chmielewskie.
Kocurro
Tylko, że one chyba nie skumały.
Normalnie : "perły przed wieprze" - chcialoby się rzec, ale mogłyby się poczuć dotknięte tą staropolszczyzną, więc nie powiem

[Myszka.xww]

a czytałam ciecies chmielewską

[EwKo]

Jako że nawet pół książki Chmielewskiej w garści nie miałam - możesz rzucać czym tam chcesz przede mnie I tak nie załapię, że gdzieś aluzja jakaś była

[Myszka.xww]

i tak niewiele pamiętam

[Hipcia]

Myszka , "Całe zdanie nieboszczyka" czytałas ? Chmielewska wydlubała się szydełkiem z lochów zamku nad Loarą .
Jest też ruski serial , adaptacja , z Marta Klubowicz i Bohunem w rolach głównych.

[Kocurro]

ja kocham stare chmielewskie, a najbardziej to Wszystko Czerwone, które czytałam w czytelni na Koszykowej bo nie miałam własnego egzemplarza i śmiałam się tak głośno, że wyrzucili mnie na korytarz
nowych już nie czytam, sa znacznie słabsze

[Jowita]

Bo Chmielewska się skończyła wraz z końcem komunizmu...

[Hipcia]

Masz rację ale ja i tak ją kocham ! Mam wszystkie książki.

[Myszka.xww]

Nie pamiętam, co dokładnie czytałam

[Barbara Horz]

:mrgreen:

ja kocham stare chmielewskie, a najbardziej to Wszystko Czerwone, które czytałam w czytelni na Koszykowej bo nie miałam własnego egzemplarza i śmiałam się tak głośno, że wyrzucili mnie na korytarz
nowych już nie czytam, sa znacznie słabsze

Wszystko Czerwone czytałam lata temu, ale pamiętam, że moja mama posądziła mnie o utratę rozumu, bo nie dość, że rosół przypaliłam, to jeszcze śmiałam się do łez Pierwsze książki Chmielewskiej które czytałam to Większy Kawałek Świata i Zwyczajne Życie. Potem już poleciało wszystko autorstwa Chmielewskiej co wpadło mi w ręce

[Manu]

Nie pamiętam, co dokładnie czytałam

Ja wszystko !

[Myszka.xww]

Dobra, przeczytałam. Już wiem, czemu nie pamiętałam nic z tych książek. Były nudne jak flaki z olejem


A wracając do kotów. Z przyczyn od nas mało zależnych musieliśmy się pozbyć wersalki z małego pokoju. Wersalki już nie ma, a AnTonia chodzi i ryczy. Wyje nieziemsko siadając w miejscu pozostałym po wersalce. I patrzy na mnie z wyrzutem. Bo ona tam przecież tor przeszkód miała i plac zabaw swój własny.
W końcu nie wytrzymałam. No nie ma wersalki. Miała cię dość i uciekła
Na to AnTonia zawyła potępieńczo i zrzygała się kłakiem w miejscu pustym

Już wiem, kto mi zostawiał hafty pod wersalką

[Hipcia]

i dobrze ci tak !! Obrażając twórczosc Chmielewskiej nie zasłużyłaś na nic innego <foch> <foch> <foch>

[Manu]

Właśnie