Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lut 23, 2010 20:55 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

Gucio myje sobie brzuszek :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 23, 2010 21:10 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

Jeszcze rok, półtorej i to może i tylną łapę sobie umyje??? :wink:

Ciekaw jestem, skąd u Gucia taka niechęć do mydła??? :roll:
Obrazek
Obrazek

Tajemniczy Wujek Z.

 
Posty: 1651
Od: Sob mar 28, 2009 14:14
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa

Post » Wto lut 23, 2010 21:27 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

Dulencja pisze:
kinga w. pisze:Jak na ON to chyba też przerośnięty! :ryk: Shadow to ON/collie.


Pacior to taki łowcarek-prawie-niemiecki, nic dziwnego, że lekko przerośnięty :wink:

No i tak ma być. Shadow na użytek pewnego znajomego snoba co to "kundle wytruć i potopić bo to nie psy są", został kiedyś owczarkiem walijskim. Straciłam znajomego zaraz potem jak poszedł do Związku sprawdzać we wzorcach jak wygląda dorosły osobnik tej rasy - Shadow był jeszcze szczonowaty, nie miał "szala" i był bardzo szczupły jak to podrostek. Snob się nie pochwalił wizytą w Związku (działacz!), znajomi z tegoż Związku radośnie donieśli że mieli ubaw.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lut 24, 2010 10:34 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

hehe :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 24, 2010 17:55 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

kinga w. pisze:
Dulencja pisze:
kinga w. pisze:Jak na ON to chyba też przerośnięty! :ryk: Shadow to ON/collie.


Pacior to taki łowcarek-prawie-niemiecki, nic dziwnego, że lekko przerośnięty :wink:

No i tak ma być. Shadow na użytek pewnego znajomego snoba co to "kundle wytruć i potopić bo to nie psy są", został kiedyś owczarkiem walijskim. Straciłam znajomego zaraz potem jak poszedł do Związku sprawdzać we wzorcach jak wygląda dorosły osobnik tej rasy - Shadow był jeszcze szczonowaty, nie miał "szala" i był bardzo szczupły jak to podrostek. Snob się nie pochwalił wizytą w Związku (działacz!), znajomi z tegoż Związku radośnie donieśli że mieli ubaw.


:ryk: :ryk: :ryk:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 17:56 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

Tajemniczy Wujek Z. pisze:Jeszcze rok, półtorej i to może i tylną łapę sobie umyje??? :wink:

Ciekaw jestem, skąd u Gucia taka niechęć do mydła??? :roll:


Guciasty się myje :roll: Czasami :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 18:14 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

Dulencja, nie ma z czego hihać! Mój barciol miał owczarka sarebskiego - ewidentna i przejrzysta aluzja do umaszczenia. Shadow został walijskim bo to gdzieś blisko Szkocji, nie?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lut 24, 2010 19:30 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

Powiedzcie mi, jak mam zdjąć z siebie Gucia :roll: :lol: :lol: Gdziekolwiek nie pójdę, Gucio, odwracam się, Gucio, siadam, już też siedzi Gucio :roll: :wink:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 20:19 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

Siedzę na krześle, kot na kolanach, wstaję do klo..., wracam, kot czeka na moim krześle. Siadam, kot na kolanach... :mrgreen:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro lut 24, 2010 20:31 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

kinga w. pisze:Siedzę na krześle, kot na kolanach, wstaję do klo..., wracam, kot czeka na moim krześle. Siadam, kot na kolanach... :mrgreen:


Masz dobrze, bo ja idę do klo... a tam już Gucio siedzi :mrgreen: :mrgreen: Naprawdę :mrgreen: :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 24, 2010 21:33 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

A moje idą za mną do klo... (dziurę mają w drzwiach) i proszą, żeby je na kolanka wziąć!
Jak w nocy jestem zaspana i nie mam na tyle świadomości, żeby się opędzać, to nie raz jest hop :)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Śro lut 24, 2010 21:38 Re: Dulencjowo... Tymczasy zostają :)

Hino ma zwyczaj wchodzenia za mną do łazienki (też mają dziurę) i domagania się wrzaskiem pieszczot akurat jak jestem uziemiona. I to były w sumie pierwsze momenty kiedy pozwalała się dotykać ręką - aż zaczęłam podejrzewać że ona dobrze wie że człowiek na tym urządzeniu jest mało mobilny i jakby coś zdąży zwiać. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lut 25, 2010 18:12 Re: Dulencjowo... Leon chory:((((

Leon jest chory :( :( :(

Wrócił katar na dobre i do tego rozwinął się w tempie ekspresowym :( :( :( Już nie apsikuje, ale wczoraj w nocy zaczał kichać ropą :( Byliśmy dziś u Ań, CC nie było, ale zbadała nas Ania zmienniczka i dała antybiotyk... Teraz 11 dni jemy leki i czekamy na poprawę :wink: Leon zajął łazienkę, ale Gucio nie mógł znieść rozstania, więc wprosił się do niego :twisted: :twisted: Potem płakała Edka, też wlazła :twisted: :twisted:

Reszta pozostała ze mną :mrgreen: :mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 25, 2010 18:14 Re: Dulencjowo... Leon chory:((((

Nawrót kk, czy infekcja po prostu?
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Czw lut 25, 2010 18:33 Re: Dulencjowo... Leon chory:((((

kinga w. pisze:Nawrót kk, czy infekcja po prostu?


Leoś jest kotem ze schroniska w Milanówku. Zanim tam trafił został zaszczepiony, nabrał odporności ( u kierowniczki w łazience), a mimo to zachorował. Ropny kk ciągnął się kilka miesięcy, wolontariusze zrobili Leonowi badania i wymaz z noska. Jak Go zabrałam, to wyleczył się w półtora miesiąca i od tego czasu było ok. Wg. wymazu i dr. Uznańskiej (z czasów, kiedy jeszcze pracowała na Białobrzeskiej), Leosiek ma bakterię, która co jakiś czas będzie nawrót kk. U mnie wszystkie oprócz Marysi zaszczepione - jej nie zdążyłam :( Dlatego Leoś poszedł do łazienkowego więźnia.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 214 gości