Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

Jest cudniasta i będzie przepięknym zwierzęciem :lol:

Sonia

Ewar

OKI pisze:Jest cudniasta i będzie przepięknym zwierzęciem

Już jest piękna mimo choroby .Ale będzie dobrze,musi być! :ok:

Ewar dla Ciebie i Soni nieustające :ok:

kasia_niebieski troche za wczesnie na planowanie przyszlości Sonieczki. Kotka musi dojść do siebie, odbić sie od dna a potem bedzie decyzja o adopcji albo nie :mrgreen:

Proponuję abys wzieła kiedyś taka biede i spróbowała ja tak wcześnie wyadoptowac. To sie po prostu nie da :oops:

teresa1950 pisze:
OKI pisze:Jest cudniasta i będzie przepięknym zwierzęciem

Już jest piękna mimo choroby .Ale będzie dobrze,musi być!

mocne trzymam :ok:

ciesze sie że cukier w normie :wink:

oby juz tak stale :ok:

Ewar mam prośbę - jak już ja będziesz miala u siebie i stwierdzisz ze można to zrób jej troche nowych zdjęć

Bo wszyscy czekają :mrgreen:

Dzień dobry, jak zdrówko? :kotek:

Super, że malutkiej się poprawia

Nie mogłam być dzisiaj u malutkiej,ale dzwoniłam.Wszystko dobrze,ma apetyt,nie wymiotuje.Jutro rano biegnę do lecznicy,jedzonko potrzebne.Kupiłam świeżutkiego fileta z indyka,rano ugotuję.Ale fajnie! Qoopki jeszcze nie było,ale ona dostaje takie mikroskopijne porcje,nic więc dziwnego.Nie mam pojęcia,kiedy będę mogła ją zabrać do domu,wetka dmucha na zimne.Rany,aż się boję cieszyć.

fajnie czytak jak kotka dochodzi do zdrowia:) jeśli bedzie potrzeba pomoć to w miarę możliwości ją oferuje

mam nadzieje, że szybko wróci do zdrowia i bedzie miałą dużo sił do życia

Teraz już będzie dobrze, na pewno :ok:

Mnie się aż płakać chce.Takie biedactwo,a taka wola walki.Wetka zrobiła świetną robotę,poza tym tyle osób na forum przesyłało ciepłe myśli.Bardzo dziękuję :1luvu:

Walka trwa,ale teraz to już inaczej,bez tego tlenu,ataków bólu,wymiotów.Napiszę tak,to jest bardzo,ale to bardzo chory kot,ale nie umierający.Jutro wezmę aparat i zrobię parę zdjęć.