Moderator: Estraven
Jaś by guciapek, on Flickr


Silverblue pisze:Szkoda że nie udało się oczka uratować, ale Jasinek i tak jest przeuroczym kotkiem. A działkę ROD ja akurat będę sprzedawać. Też zapuszczoną, ale są dwie jabłonie, aronie, maliny. Ktoś chętny?![]()
Silverblue pisze:Ale to zaledwie jakieś trzy, cztery godzinki pociągiem


czitka pisze:Wróciła, oczywiście. Nulka to kot wędrujący, niezależnie od krótkich wizyt w domu w celu a: załatwienia się do kuwety, b: zjedzenia czegokolwiek, c: ewentualnego zwymiotowania na dywan d: pobawienia się w nocy turlającym orzechem i obejrzenia tv, przebywa zasadniczo w ogrodzie lub okolicznych ogrodach. Teraz , gdy już cieplej, znika dodatkowo z Silverem, wyraźnie się przyjaźnią. Ale tak na godzinę, dwie. I wraca.
To moja taka wieczna troska z wiatrem w futrze i genami nieoswajalnego manula.
Dzisiaj miała kaprys spania w domu całą noc, ale gdy wstałam rano, to się natychmiast obraziła i wyszła.
Bo miałam nie wstawać, wstawanie gdy Nulka śpi, jest karalne.
Pięknej, słonecznej niedzieli!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], izka53, Majestic-12 [Bot] i 17 gości