Lilo i Nala cz.3

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo! Mój ryceżu! Przyleć na białym kotolocie i pomścij mię! Bo mię, książniczce, pokujali dupinkę! Wyobrażasz se to? Okropeczność i skądal!
I jeszcze Doctorra mię próbowała przekupić!
Książniczka Ofelja wszcząśnięta

czemu pokujali?

Lusia. Nie wię dlaczemu. Duża mówi że to zdrowotmnie. Ja jej dam zdrowotmnie
Książniczka Ofelja

[Dyktatura]

Lilo mój Lilo! Mój ryceżu! Przyleć na białym kotolocie i pomścij mię! Bo mię, książniczce, pokujali dupinkę! Wyobrażasz se to? Okropeczność i skądal!
I jeszcze Doctorra mię próbowała przekupić!
Książniczka Ofelja wszcząśnięta

czemu pokujali?

Lusia. Nie wię dlaczemu. Duża mówi że to zdrowotmnie. Ja jej dam zdrowotmnie
Książniczka Ofelja

Ofelko ukochana,
czy moja mamusia dzwoniła do teściowej i jom nakszyczała? Kazałem jej.
Lilo troskliwy.

[MB&Ofelia]

Lilo mój Lilo koffany. Wczoraj Duża gadała z kimś przez telefona, mówi że z Teściowną. Mię telefona nie dała bo byłam obrażona to nie wię czy Teściowna ją okrzykała. Ale okropecznie dziąkuję za twą troskliwność, mój ryceżu najukoffaniejszy! Dupinka mię jeszcze troszku boli, ale chyba przeżyję specjalmnie dla cię.
Książniczka Ofelja

Rano Ofelczę stwierdziło że nie wstaje, nie wyszła z koszyczka nawet na kawałek szyneczki. Ale nic jej nie dolega, śniadanie zjadła, obiad zjadła, pożebrała o smaczki, nawet była na krótkim balkoningu.
Duża

[MaryLux]

Lilo mój Lilo! Mój ryceżu! Przyleć na białym kotolocie i pomścij mię! Bo mię, książniczce, pokujali dupinkę! Wyobrażasz se to? Okropeczność i skądal!
I jeszcze Doctorra mię próbowała przekupić!
Książniczka Ofelja wszcząśnięta

czemu pokujali?

Lusia. Nie wię dlaczemu. Duża mówi że to zdrowotmnie. Ja jej dam zdrowotmnie
Książniczka Ofelja

Drapnąć ją?

[Dyktatura]

Pierwszy wiosenny spacer panny Nalinki zaliczony.
Uparła się, że ona chce iść i już. To poszliśmy. Póki siły były to szła do przodu ale do domu to już ciężko szło. Co chwilę kładła się w cieniu odpoczywała ziejąc. Żeby kotka nie męczyć to królewna została zaniesiona do domu na rączkach. Oczywiście zaniesiona była prosto do wodopoju. Nalka jednak wodę olała i poszła odpoczywać na chłodnej podłodze.

[MalgWroclaw]

Upał, każdy byłby zmęczony, a co dopiero koteczka spędzająca życie w domu.
Napij się porządnie, malutka.

[MB&Ofelia]

Nala. Duża mię opowiedziała i doczytalam. No nie wię jak Teściowna i Teścio mogli cię tak narazić na zmęczenie! Przecież powinni ci zrobiać karocę i zawieść na spacerek! Aha, i karoca to powinmna mieć klimatyzownię, coby nie było za gorąco! I chłodzoną miseczku z śmiotanką.
Jak się teraz czujesz? Ochłodłaś troszku?
Książniczka Ofelja

Taaaak, koty ciepełko poczuły. Moje dzisiaj balkonowały bo się uparły żeby je wypuścić. Mała Czarna pierwsza odpadła. Ofelia jeszcze przez chwilę szukała cienia, ale w końcu się poddała i poszła do domu.

[MaryLux]

Nala. Duża mię opowiedziała i doczytalam. No nie wię jak Teściowna i Teścio mogli cię tak narazić na zmęczenie! Przecież powinni ci zrobiać karocę i zawieść na spacerek! Aha, i karoca to powinmna mieć klimatyzownię, coby nie było za gorąco! I chłodzoną miseczku z śmiotanką.
Jak się teraz czujesz? Ochłodłaś troszku?
Książniczka Ofelja

Taaaak, koty ciepełko poczuły. Moje dzisiaj balkonowały bo się uparły żeby je wypuścić. Mała Czarna pierwsza odpadła. Ofelia jeszcze przez chwilę szukała cienia, ale w końcu się poddała i poszła do domu.

[klaudiafj]

Oo Nalinka na spacerze? Nie bała się?

[mir.ka]

Pierwszy wiosenny spacer panny Nalinki zaliczony.
Uparła się, że ona chce iść i już. To poszliśmy. Póki siły były to szła do przodu ale do domu to już ciężko szło. Co chwilę kładła się w cieniu odpoczywała ziejąc. Żeby kotka nie męczyć to królewna została zaniesiona do domu na rączkach. Oczywiście zaniesiona była prosto do wodopoju. Nalka jednak wodę olała i poszła odpoczywać na chłodnej podłodze.

przy tej pogodzie to spacer nie wiosenny ale letni

[MaryLux]

[Dyktatura]

Oo Nalinka na spacerze? Nie bała się?

Nala nie boi się spacerów. Ona chodzi na smyczy od maleńkiego.

[Dyktatura]

Nala. Duża mię opowiedziała i doczytalam. No nie wię jak Teściowna i Teścio mogli cię tak narazić na zmęczenie! Przecież powinni ci zrobiać karocę i zawieść na spacerek! Aha, i karoca to powinmna mieć klimatyzownię, coby nie było za gorąco! I chłodzoną miseczku z śmiotanką.
Jak się teraz czujesz? Ochłodłaś troszku?
Książniczka Ofelja

Ofelio,
To rewelacyjny pomysł. Muszę miauknąć mamusi i tatusiowi żeby mua taki czym prędzej kupili.
Bo jak tu na dwór nie wychodzić. Tam jest tyle ciekawych rzeczy. I latają takie ogromne muchy. Mama mówi, że to ważki.
Liżę serdecznie.
Nalina miłośniczka spacerków.

[Dyktatura]

Pierwszy wiosenny spacer panny Nalinki zaliczony.
Uparła się, że ona chce iść i już. To poszliśmy. Póki siły były to szła do przodu ale do domu to już ciężko szło. Co chwilę kładła się w cieniu odpoczywała ziejąc. Żeby kotka nie męczyć to królewna została zaniesiona do domu na rączkach. Oczywiście zaniesiona była prosto do wodopoju. Nalka jednak wodę olała i poszła odpoczywać na chłodnej podłodze.

przy tej pogodzie to spacer nie wiosenny ale letni

Oj, tak.
Przypieka dobrze. Lato już za rogiem.

[morelowa]

Pogodowo to jest pełnia lata. Bardzo pełnia.[nie mylić z księżycem]
Przyzwyczajaj się