Tak, jest jedynakiem, to młody kot, jakoś 1,5 do 2 lat. Też burasek. No i oczywiście już bardzo go kochamy, to prawdziwy wulkan energii, chociaż już troszkę się wyciszył i można liczyć na chwilę spokoju

A długo już Knedlik jest u Ciebie? Skoro w izolacji to wnioskuję że to świeża sprawa. Dużo tu na forum ostatnio było dokoceń i dobrze się skończyły, nie martw się na zapas
