ZaFrędzlona Pompimlandia cz.5 - rodzina nam się powiększa...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lip 24, 2009 10:11

W łapaniu moczu cienka jestem (patrz część pierwsza wątku Pompona) :? Usiłowałam, ale raczej nic z tego. Poza zrobieniem dwu szpagatów i stłuczeniem kolana nic nie osiągnęłam. Pimpek za to obsikał jeszcze pufę. Znajon=ma obiecała mi pożyczyc żwirek diagnostyczny, taki jak ma 15 piętro i spróbuję w ten sposób. Jak sie okaże że chory jest, to chyba mu wetka bedzie musiała ten mocz cewnikiem wyciagnąć - ja sie poddaję - nie stac mnie na sztuczną szczękę :? A jak kolor żwirku będzie właściwy, to nie wiem co dalej... :( Mała mówi, że to nie jest znaczenie, że koty znaczą w innej pozycji :roll: Mnie to jednak wygląda bardzo podejrzanie :evil: Raz zrobił to wczoraj, a dzisiaj próbuje co chwilę. Na razie zamknęłam go w łazience, ale nie mogę go tam trzymać w nieskończoność. Pomijając wygląd łazienki (sajgon straszliwy), oraz miauczenie Pimpka, który popróbował wolności i nie ma ochoty tam teraz siedzieć, nie ma możliwości,(ja nie mam, bo kotu nie przeszkadza) żeby sie spokojnie wypróżnić, pranie zrobić itd. Zabrałam z łazienki wszystkie leżące miękkie rzeczy - kotek zaradny jest, zrzucił sobie ręcznik i go obsiusiał. :crying: Wieczorem bedę miała żwirek. I zobaczymy wtedy co dalej. Chyba, że mnie sąsiedzi eksmitują do wieczora, bo gadzina się drze w łazience wniebogłosy.

Z dobrych wieści - Drapak przyszedł :D Niestety koty na razie nie wykazały większego zainteresowania. Spryskałam kocimietką. Drapak został oglądnięty z każdej strony i niewdzięczne bydlaki poszły na balkon :evil: Mam nadzieję, że zainteresują sie nim wieczorem, jak balkon juz nie będzie dostępny :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 24, 2009 10:15

A tak wyglądało krótkie oglądanie drapaka
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 24, 2009 12:37

Byłam z Pimpkiem u weta. Ta narośl z boku, to jest zrost po zastrzykach, który z czasem się rozejdzie. Co on ma z tym sikaniem, to nie wiadomo. Pęcherz ma pusty, no ale sika, czy tez próbował sikać co kilka minut. :? Pani doktor mówi, że najprawdopodobniej jest to zapalenie pęcherza, które dostał jako powikłanie, po przebytej wirusówce. Dostał kolejne trzy zastrzyki i antybiotyk w tabletkach, który mam mu podawać przez kolejne osiem dni. Dwa dni aresztu łazienkowego celem ochrony moich mebli. Jak po dwóch dniach nadal bedzie sikał, to znaczy na bank, że jest to problem psychiczny, no i wtedy to juz nie wiem co zrobię. Jest jednak duża szansa, że mu to przejdzie po lekach.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 24, 2009 14:00

i w to musimy wierzyć, że może pęcherz chory. nie panikuj, głęboko oddychaj musi być dobrze. drapak bardzo fajny. :D podoba mnie się :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pt lip 24, 2009 20:10

jest tu kto? 8O
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pt lip 24, 2009 22:16

agul-la pisze:jest tu kto? 8O


Własnie przyleciałam doczytac co z koteckiem Pimpkiem!!!Trzymam kciukasy za zdróweczko Pimpka :D
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 25, 2009 11:41

pompony co jest?gdzie ejsteście?wszystko w porządku?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lip 25, 2009 13:22

Pracujemy dziś i jutro po 11 godzin :crying: Straszne dziecko musiałam zabrac ze sobą i nie dopuszcza mnie do kompa. Teraz przyszedł jej tatuś, żeby ją zabrać, ale ona nie bardzo ma ochotę, więc nie wiem, czy pójdzie :? Aktualnie poszli na mały spacerek
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lip 25, 2009 13:26

a jak kociarstwo?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lip 25, 2009 13:57

Ano Pimpek w anclu, a reszta normalnie. Zobacze jak wrócę do domu. W poniedziałek Pimpek z ancla wyjdzie. Jak mi nadal będzie lał na meble, to zostaje do końca leczenia i wraca niestety do schronu :? Szkoda by go było i mam nadzieję, ze mu przejdzie, ale jak nie to trudno. Zasuwam od rana do wieczora. Jeśli to nie jest do wyleczenia, to niestety nie mam czasu ani siły sie tym zajmować stale.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lip 25, 2009 14:01

Generalnie to jest tak, że my się w Pimpku trochę zaczynamy podkochiwać. :? To znaczy ja, bo Zuza go kocha od początku. Ale jak mi będzie lał, to naprawde nie widzę szans. :(
Co jak mam zrobić kurde? Mam jeszcze nadzieje, że to jednak ten pęcherz, ale nie mam pewności i się martwię :(
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lip 25, 2009 14:54

słuchaj, napisz do ryśki i zapytaj ją czy krople bacha pomagają przy sikaniu którego nie wywołała choroba, ale najprawdopodobniej jakieś problemy psychiczne. ja wierzę, że sikał, bo chory pęcherz ma, ale jak spytasz to nic sie nie stanie.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lip 25, 2009 15:28

NIe chcę kropli - ma mu przejść od antybiotyku!
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob lip 25, 2009 15:37

i przejdzie, ale zawsze trzeba na wszystkie strony się zabezpieczyć.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lip 25, 2009 20:25

Wróciłyśmy do domu. Zaaplikowałam Pimpusiowi kolejną dawke antybiotyku. Niestety kotek nadal co chwile przysiada w misce, która mu służy za kuwetę i robi kropelke, lub nic. W poniedziałek mam wolne - chyba spróbije mu złapać mocz. Pani doktor mówiła, że jest bardzo mało prawdopodobne żeby taki młody kotek miał kryształy, ale.... No, może zntybiotyk tez jeszcze nie działa jak trzeba. Wetka mówiła, że powinno przejść po 2-3 dniach, minął jeden dzień :roll: Bardzo się o niego martwię - to taki słodki kotek. Ale, kto go weźmie, jesli będzie sikał po meblach? :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości