Nasza kocia rodzinka. Niunia i Gagusia (FeLV+)

[Erin]

Aniu, trzymam kciuki!
Psotuś też czasami nie za bardzo chce jeść.

[milenap]

Aniu, przecież wiadomo, ze jak kot choruje i nie ma apetytu, to człowiek da wszystko co smakuje, byle tylko jadł!

Ja moim nie moge tego dawać, bo tłuszczu sporo, a i mocny zapach powoduje, ze jedzą więcej, a nie chce zrobić krzywdy Zuli i Gluśkowi, ona już ważą za dużo

Kurcze, czemu ten brak apetytu u Niuni? Aniu, a nie ma gorączki? u mnie Glusiek miał troszke podwyższoną i był trochę śnięty i jadł mniej w te dni zastrzyków. Mela tak miała po kazdym pierwszym zastrzyku w serii. Nie dawałm wtedy żadnej tolfedyny, tylko chłodne okłady na przemian z zawijaniem w kocyk.

[nanetka]

Niunia, nie martw swojej Dużej. Jedz malutka...

[Anna61]

Moje dziewczynki zakończyły dzisiaj trzecią serię Virbagenu Omega.
Czują sie dobrze, ale nie zapeszam. Zobaczymy wieczorem.
Niunia rano zjadła i teraz niedawno też, ale saszetki nie suche.

Zostało troszeczkę Virbagenu i jutro zapytam się wetki (nie było jej przez ten tydzień) komu najbardziej byłby przydatny, a wyboru jest trochę.
Ale chyba Bunia z Lusią odpadają przez wątrobę.

[milenap]

No to super, ze juz po! Dziewczynki, bez żadnych sensacji proszę! wracać szybciutko do zdrowia!

[Erin]

Dołączam się - koteczki, proszę szybko wyzdrowieć i sprawiać Ani jak najwięcej radości

Buziaczki!

[milenap]

Aniu, jak tam panienki? wszystko w normie?

[Anna61]

Byłam dzisiaj z Franiem u wetki, bo zostało troszkę Virbagenu i jemu się dostało. Tylko taka jednorazowa dawka.
Pytałam też, czy podawać coś Niuni i Gagusi wspomagającego, ale stwierdziła że nie. Nie mają objawów to nie potrzeba ich szprycować dodatkowo.
A Virbagen ma działanie podnoszące odporność, ale przede wszystkim ma za zadanie zwalczanie wirusa, a nie tylko mobilizowanie organizmu do walki.
Mówiła też o tym co pisze na ulotce tego leku i zaleceniach przez firmę.
Szkoda, że nie wzięłam z opakowania tej ulotki.
Ale oczywiście powiedziała, że gdyby sie coś zaczęło dziać to wtedy będziemy radzić. Mam obserwować dziewczyny.

A tak w ogóle, to żadna cioteczka nie zauważyła, że nie ma, przez pomyłkę, wklejonych wyników Niuni.

[milenap]

No tak, taka właśnie jest funkcja interferonów, przede wszystkim działanie przeciwwirusowe i i stymulujące odporność.

Moje na razie dostają tylko sok z aloesu, też na razie ograniczam dodatkowe leki.

Chcę zacząć teraz podawać kotom jeszcze olej z łososia. Działa bardzo fajnie na cały organizm, w tym też układ odpornościowy. Tylko na razie szukam jeszcze, jaki preparat warto kupić, bo musi być olej tłoczony na zimno, dobrej jakosci.

Aniu, przyznaje, nie zauważyła, jak przeglądałam wtedy te wyniki, to skupiłam się tylko na badaniach, a nie skojarzyłam, że brakuje wyników Niuni

[Anna61]

Franuś po tym wczorajszym Virbagenie był kapota.
Był przymulony i tylko doopke tulił do ciepełka. Nawet go przykryłam kocykiem, bo taki biedniutki leżał.
Ale dzisiaj wszystko wróciło do normy.

[Nah]

Dzidziuś koci malutki

a w Poznaniu dziś piękna pogoda, tercet od rana na słoneczku się wyleguję.
Jak u Was?

[milenap]

Jak tak czytam, to chyba jednak większość kotów ma jakąś rekację na Virbagen, no i właśnie takie "przymulenie" chyba najcześciej się pojawia. Ale tak sobie myśle, że to chyba dobrze, bo znaczy, ze jest reakcja organizmu na lek!

[Erin]

Jak tak czytam, to chyba jednak większość kotów ma jakąś rekację na Virbagen, no i właśnie takie "przymulenie" chyba najcześciej się pojawia. Ale tak sobie myśle, że to chyba dobrze, bo znaczy, ze jest reakcja organizmu na lek!

Naprawdę tak sądzisz Mileno?
Psotuś też był senny i ospały, w środku I serii miał też lekką biegunkę.
Tak więc nie martw się Aniu

[mb]

Przesyłam głaski i mizianki dla wszystkich kotków

I trzymam kciuki za zdrówko kotków leczonych

Jak Niunia się czuje

[milenap]

Jak tak czytam, to chyba jednak większość kotów ma jakąś rekację na Virbagen, no i właśnie takie "przymulenie" chyba najcześciej się pojawia. Ale tak sobie myśle, że to chyba dobrze, bo znaczy, ze jest reakcja organizmu na lek!

Naprawdę tak sądzisz Mileno?
Psotuś też był senny i ospały, w środku I serii miał też lekką biegunkę.
Tak więc nie martw się Aniu

Naprawde tak sądze, mamy wtedy ewidentny znak, ze w organiźmie coś się dzieje, czyli lek działa!