kciuk pisze:ale wygląda to chyba na podwichnięcie żuchwy - głowy kości żuchwy nie są - według mnie w panewkach, a to całkowicie uniemożliwia otwieranie pyszczka. Jest jeszcze pytanie - czy głowki te nie są oderwane?
No wlasnie chodzi o to, czy ze zdjecia da sie cos wyczytac. Jesli to jakies zwichniecie, to mam nadzieje, ze da sie to naprawic. Ale na pewno nie zrobimy tego u nas. Nikt z naszych wetow nie robi takich operacji.
kciuk pisze:U ludzi się nastawia, drutuje i czeka, ąz sie zrośnie..

Tylko jak wtedy karmic kota?
Avian pisze:Rozmawiałam z chirurgiem, pokazałam fotki rtg - stwierdził, że z tych niewiele widać, moze poza jednym zdjęciem - z góry, gdzie wygląda, jakby z lewej strony czaszki był zanik mięśni i masy.
Tak. Wetka tez mowila o zaniku miesni. Ale to chyba przez to, ze nie uzywa ich od dluzszego czasu, bo przeciez ma unieruchomiona szczeke.
Avian pisze:Pytał, czy rtg było w znieczuleniu pełnym. Jeżeli nie - możliwe, ze pełna narkoza spowodowałaby całkowite rozluźnienie mięśni i może udałoby się otworzyć dziobek. .
W ogole nie miala znieczulenia.
Avian pisze:Powiedział, że warto byłoby zrobić radioskopię, wtedy będzie można sprawdzać ruch szczęki na bieżąco.
U nas raczej tego nie zrobie...
Avian pisze:Pytał jeszcze, czy miała robione jakieś testy neurologiczne?
Raczej nie. Cokolwiek to znaczy..
Avian pisze:Powiedział, że taki stan w jakim jest moze być spowodowany zatruciem - czy ktoś to brał pod uwagę?
Mowisz o wychudzeniu czy tym pyszczku? Ale jakie zatrucie powoduje unieruchomienie i blokade?
Sklaniam sie raczej do tego zwichniecia. Moze martka czegos sie dowie...
Jesli ktokolwiek we Wroclawiu podejmie sie "naprawienia" kici, czyli uspienie i zabieg - to postaram sie ja dowiezc. Ale to musialoby byc w jeden dzien. Nie dam rady przeciez jezdzic z nia codziennie.
Chyba, ze uspimy ja u nas, ale uwazam, ze jesli usypiac, to tam gdzie od razu sa w stanie to naprawic.
O rany! Weszlam i nie poznalam swojego konta!
Juz pisze rozliczenie.
Wpłaty:
50,00 - Avian (21.04.)
50,00 - bazarek z filizankami od Serniczka - annskr (22.04.)
30,00 - bazarek z filizankami od Serniczka - Avian (22.04.)
20,00 - bazarek z filizankami od Serniczka - dalia (23.04.)
50,00 - Misiu (23.04.)
60,00 - od Anuszka (28.04.)
20,00 - bazarek Misiu - Avian (28.04.)
80,00 - misiula (28.04.)
50,00 - Bettysolo (28.04.)
200,00 - Magdalena - Warszawa (nick?) (28.04.)
52,00 - bazarek Misiu - kotek nr 2 - wanese (28.04.)
-----------------------------------------------------
RAZEM 662,00
Dotychczasowe wydatki:
120,00 - biochemia, morfologia, wizyta (17 kwietnia)
94,00 - test na FIP i bialaczke, wizyta (18 kwietnia)
38,00 - sterydy, wizyta (19 kwietnia)
62,00 - RTG szczęki (24 kwietnia)
------------------------------------------------------
RAZEM 314,00
Wiecie co? Nie wszystkich, ktorzy wpłacili znam. Nawet z forum. Rzadko cos mnie az tak wzrusza...
Przepraszam, ze moze cos chaotycznie napisalam z przelewow, ale ja nie znam wszystkich po imieniu, a nie wszyscy pisza nicki.