Hugo i Meo (H&M)- sytuacja wraca do normy :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 03, 2008 10:17

ajmk pisze:Wydało się!!

Marcelibu jest dziewczyną Ziobry... 8O 8O 8O

Tylko cholinder... jakaś taka mało męska jesteś jak na "dziewczynę" Ziobry... Hmmmmm :roll:


Aga, nie rób mi tego, proszę!!!!!!!!!!! :lol:
Marcelibu
 

Post » Czw kwi 03, 2008 10:20

Jaaaaaaaaaa??
Niejako sama się przyznałaś...
Ten dyktafon Cię zdradził! :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw kwi 03, 2008 10:23

ajmk pisze:Jaaaaaaaaaa??
Niejako sama się przyznałaś...
Ten dyktafon Cię zdradził! :twisted:

:ryk:
Marcelibu
 

Post » Czw kwi 03, 2008 11:02

Bry 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 03, 2008 13:02

Mam trochę szczątkowe wyniki krwi Meo (przedytkowane przez Labwet telefonicznie). Polepszyły się trochę:

Morfologia raczej OK, podobno hemoglobina w dolnej granicy normy.
Leukocyty - spadły z 28,5 tys. do 20 tys. :D . Norma do 15 tys.
AlAT - piękny spadek z 483 na 130 (norma 107) :dance: :dance2:
Aspat - nie zrobili, wetka nie zaznaczyła :? , ale jeszcze dadzą radę zrobić
AP - 51 (to chyba parametr wątrobowy) w normie
Glukoza - 70 - wydaje mi się, że norma od 100, ale Gamoń mówi, że on tak zawsze miał
Kreatynina - 1,3 :dance: :dance2:
Mocznik - chyba 71 ( w normie)
Na OB nie wystarczyło krwi - wetka wzięła mało, mimo, że ładnie kapała, krew znaczy. Ja może za późno powiedziałam wetce o tym OB.

Zastanawiam się, że stan zapalny nie jest w pysiu. On nie daje się dotknąć, zapodac leku... Aż to dziwnie pasuje :roll:
Jak dostanę wyniki do łapy, to dzwonię do wetki. Nie jest źle w każdym razie.
Marcelibu
 

Post » Czw kwi 03, 2008 13:04

Ufff...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 03, 2008 13:46

no i było panikować? ;) dobrze jest :ok:
taki spadek ALT to aż zadziwiające :D ma się chłopakowi na życie :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 03, 2008 14:17

fajowe wieści :wink: :wink: :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw kwi 03, 2008 14:38

Ostatnie wieści z frontu walki: koty niechcący się spotkały w pewnej odległości i Hugo nie fuczał, nie syczał na Meo. Tylko patrzyli na siebie. Może powolutku, nie będzie wcale tak źle? Wcześniej Hugo reagował wprost histerycznie: z daleka, na sam widok Meo: fukał, syczał, warczał...

No, normalnie dwa koty mam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D
Marcelibu
 

Post » Czw kwi 03, 2008 14:46

Moze Hugo byl pewien, ze jest jedynym kotem na calym swiecie?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 03, 2008 14:54

Dorota pisze:Moze Hugo byl pewien, ze jest jedynym kotem na calym swiecie?


He, he... Mogło tak być ;)

Tak sobie myślę co to by też było gdyby Hugo prawdziwą wsiową kurę żywą zobaczył? :roll:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw kwi 03, 2008 14:59

ajmk pisze:
Dorota pisze:Moze Hugo byl pewien, ze jest jedynym kotem na calym swiecie?


He, he... Mogło tak być ;)

Tak sobie myślę co to by też było gdyby Hugo prawdziwą wsiową kurę żywą zobaczył? :roll:


Osiwialby ze strachu? :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw kwi 03, 2008 15:24

Marcelibu, jak ja histeryzuję, to mam powód, bo któryś kotek jest cieżko chory. :evil:



:mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw kwi 03, 2008 15:33

Femka pisze:Marcelibu, jak ja histeryzuję, to mam powód, bo któryś kotek jest cieżko chory. :evil:



:mrgreen:



Femko! Jak Mercelibu histeryzuje to też ma powód. Bo kot MÓGŁBY być chory ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 03, 2008 15:39

Malati pisze:Femko! Jak Mercelibu histeryzuje to też ma powód. Bo kot MÓGŁBY być chory ;)



i to jest argument :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości