Fusik i Dymek nasze szczęścia - jest nas więcej :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 07, 2007 7:09

Tym razem, dla odmiany, z Dymem wszystko w jak najlepszym porządku - biega, szaleje, mizia się jak prawdziwy schroniskowy dzikun :lol:
Z Fusem niestety nienajlepiej - w niedzielę byliśmy u wetki, bo ma już trzy rany na głowie i dwie na podgardlu. Pobrana została zeskrobina z ran do badania na grzyby, bo jeśli to nie alergia pokarmowa to chyba grzyb :? Alergię pokarmową szybko zdiagnozujemy, bo właśnie zmieniliśmy chrupcie na Chicken Soup'y - nie wiem czy to z powodu, że jest po prostu odmiana, ale chłopaki ją szamają jak małpa kit :lol:
Na wynik badania grzybowego trzeba zdaje się czekać 2-3 tygodnie.
Nasza ruda Dzidzia wygląda dość żałośnie, bo ma wygolone dwa placki pod uszami i na czole. Do tego smarujemy te placki dwa razy dziennie i pakujemy w kołnierz. Fus się obraża, a Dymuch najpierw był przerażony Rudzielcem w różowym kołnierzu, ale chyba wyczuwa złe samopoczucie swojego braciszka, bo nie odstępuje go wtedy na krok - łazi za nim, albo leży tuż obok i pilnuje.
Do tego Fusia zaczął robić wodniste i śmierdzące masakrycznie kupalki - karmiliśmy trochę Smectą, ale poprawy nie widać... :(

Martwię się trochę o moją Dzidzię...

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Wto sie 07, 2007 7:11

Biedny Fusio :(, a te wodniste koopale to nie po zmianie karmy??
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sie 07, 2007 7:52

biedna dzidzia :( trzymam kciuki za zdrówko :ok:

PS moja Sarabka zaczyna przekonywać się do nowych chrupek - wczoraj zjadła ładnie całą miskę z kilkoma Oralami RC dla zapachu :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 07, 2007 9:07

gattara pisze:Biedny Fusio :(, a te wodniste koopale to nie po zmianie karmy??


Częściowo na pewno, zawsze się futrzakom rozluźniały przy zmianach, ale takie pół-wodniste Fusia robi już od kilku dni, a po nowych chrupkach to już prawie woda leci... Bidula moja ukochana...

Jakoś tak się zrobiło, że Fus jest bardziej "mój" - to do mnie raczej przychodzi, mnie ciamka i ze mną potrafi się bawić. Dymuch jest bardziej Marty - do mnie podchodzi z większą rezerwą, bo ja ich czasem straszę znienacka i ganiam po domu, a czarnuch to bojdoopas, robi 8O i sprintem się przede mną chowa. Rudemu takie akcje nie przeszkadzają, z reguły nawet podejmuje walkę, wygina się w pałąk i na mnie poluje. Dlatego chyba jesteśmy tak związani, bo się rozumiemy. Jest moją Dzidzią i nawet reaguje kiedy tak do niego mówię :oops:

Trochę mało "męska" ta moja wypowiedź wyszła :oops:

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Wto sie 07, 2007 10:26

"bo koty to wogóle niemęskie są"-mówi mój TŻ całujac Sarabkę w czółko :lol: "prawdziwy facet powinien mieć pitbula równie brzydkiego jak on sam a nie jakiegoś sierściucha w dodatku różowego"- dodaje całując w nosio Simbutka :twisted:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto sie 07, 2007 10:33

PrzemekK pisze:Trochę mało "męska" ta moja wypowiedź wyszła :oops:


Właśnie że bardzo męska :lol:, tylko prawdziwy mężczyzna potrafi się przyznać do uczucia ;).

Mam nadzieję że Fusio szybko dojdzie do siebie :ok:. Ciekawe co wyjdzie w wyniku z tych zeskrobin....
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto sie 07, 2007 10:39

Trzymam :ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 09, 2007 6:36

Przemku, jak się ma Fusio??
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Czw sie 09, 2007 6:49

Ehhh...

Z Fusia wczoraj rano dwa razy się polało, bo nie można tego nawet nazwać kupkaniem :( Od południa już nic nie dostał do jedzenia, karmiliśmy go tylko Smectą. Marta poszła też do weta po coś innego, żeby utwardzić te jego kupki. Coś dostaliśmy, w takiej dużej saszetce - nie pamiętam nazwy, bo długa jest (na końcu jest cośtamgelon chyba).
Dziwne, bo nawet nie był strasznie natrętny na jedzenie - zaglądał do misek co jakiś czas, ale miał postawę raczej "jak nie to nie". Poza tym był trochę osowiały...

Czekam aż Marta wstanie, może dowiem się coś więcej - ja go tylko rano nakarmiłem i jeszcze w kuwecie nie był.

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Czw sie 09, 2007 8:43

biedny Fusiulek :(
trzymam kciuki za zdrówko waszej Dzidzi :ok:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw sie 09, 2007 8:52

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sie 13, 2007 0:56

Najpierw kciuki za Fusika :ok: :ok: :ok:
Mój Szafirek przechodzil kiedyś alergię pokarmową. Uczulił się na pokarm, który jadł już od jakiegoś czasu. Zaczęła mu wyłazić sierść i robiły się łyse plamy ze strupkami. Wyglądał okropnie. Przeszło po zmianie karmy.

A Dym jest boski!!!

millarca

 
Posty: 769
Od: Pt wrz 29, 2006 22:43

Post » Pon sie 13, 2007 5:50

No i co?? Jest jakaś poprawa??
Kciuki zaciśnięte :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon sie 13, 2007 6:31

Niestety nie ma poprawy :crying:

Rudy cały czas dostaje to cośtam, ale najwyżej jest jeden bobek ścisły i reszta wodnista. Dzisiaj rano już dwa razy się z niego polała sama woda, poza tym nie może zrobić siku, chodzi od wczoraj co kilka minut do kuwety, ale nic nie robi tylko grzebie i miauka. Zaraz Marta pojedzie z nim na Poliklinikę. Nie jest dobrze... :cry:

Miło Cię Ewo znowu widzieć w naszym wątku - dawno Cię nie było :)

PrzemekK

 
Posty: 912
Od: Sob gru 09, 2006 19:56
Lokalizacja: Smoląg (pomorskie)

Post » Pon sie 13, 2007 7:05

Biedactwo :( . Napisz jak bedziesz już coś wiedział po wizycie u weta!!
Mocno zaciskam kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek i 954 gości