Rosie dawniej Kicia z Katowic-koniec wspólnej drogi ........

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 05, 2006 21:50

Kaśka, masz szczęście, że przezyłaś tę kąpiel :D

Gołodupka masz w stadzie :lol:

Czy Rossie wychodzi furto?
Bo ja Filemona czeszę i juz udało mi się to rude, bez wyrazu zedrzeć z niego.
To były ogromne ilości, on zatkałby sie :(

Czy Rosie ma zdrowe dziąsła?

Filemon ma stan zapalny dziąseł, co bardzo mnie to martwi :(

Usciskaj futerka :)


Skarbie bardzo dziekuje za wpłatę w ramach Funduszu Dzidzi.
Jestem bardzo wzruszona, że tyle osob wspiera Filemonka.
Ciągle mysle jak mu znaleźć dom. Czy wogóle ktoś go zechce?
Moje mysli krązą wokół niego....

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto wrz 05, 2006 23:04


Ciociu Fredziolino - Kochana Mamusiu Filusia :)
Mam nadzieję, że mogę do Ciebie mówić "ciociu" :oops: Kocham ludzi i chciałabym aby oni też mnie kochali .... :D Nowa Mamcia dużo opowiadała mi o Filemmmonieee - nawet pokazała zdjęcie ....... JAKI ON PRZYSTOJNY !!! :1luvu: Troszkę jakby do mnie podobny ( tylko ja teraz taka dziwna jestem.... Mamcia mówi, że ja jakiś "grzywacz chiński" jestem ... :cry: A ja nie wiem czy to dobrze czy źle...) My wszyscy trzymamy ogonki i pazurki za Filemonka .... bo Mamcia mówi, że Filuś tak samo chorutki jak ja..... Oj ja już go zupełnie rozumię ...... i trzymam dwa razy silniej niż reszta .....

Z racji tego, że o mnie rozmawiacie z Mamusią to postaram się odpowiedzieć na cioci pytania .....

Jeśli chodzi o moje futerko - a raczej o to co z nieg zostało to w tej chwili jest PIĘKNE !!! Nic nie wyłazi, jest gładziutkie i takie milusie, ale ta reszta, którą ze mnie zdjęli to było coś strasznego ..... Szorstkie, rude, zakupkane przez robaki ... i oczywiście wychodziło okrropnie .... A ja w sumie to doopa a nie dama, bo nie lubię wcale być czesana - od tego mam języczek .... no ale mam nadzieję, że teraz juz będzie lepiej .....

Hmmmm jeśli chodzi o dziąsła .... No tak moje drugie imię to Anakondzia - jestem prawie zupełnie bezzębna - pani doktor dopatrzyła się 2 sztuk uzębienia w paszczy ..... ale jak na razie "dech" mam świeży i nie mam problemów z dziąsłami o czym najlepiej przekonuje się Mamcia - dzisiaj nawet "ugryzłam" ją w nos ... :twisted:

Ale zasłużyła - znowu zawlokła mnie do weta - ale ponoć dobrze, bo pani doktor powiedziała, że gardełko jest nieteges .... no i znowu dostałam zastrzyk w gołodupinkę ..... :evil:
Mamcia mówi, że jak wcześniejsza kotka z taką chorobą jak moja miała chore dziąsła to wet kazał płukać je Stomorgelem - pewnie źle napisałam ... ale coś takiego mówiła , taka duża różowa tabletka. Podobno pomagało ....

Gorąco pozdrawiam Filemonka i resztę futerek, no i oczywiście Ciocię też ...
Gołodupka Rosie

p.s. Wszyscy ściskamy kciuki za domek dla Filusia - taki przystojny burasek na pewno go znajdzie - ja też burasia i to jaka brzydaczna pokraka, a domek mnie znalazł ......


Rózia - ty nie przesadzaj - pokraka to ty nie jesteś ... Może Sfinksik, może grzywacz chiński, ale nie pokraka - Twoja Mamcia

No co ty nie ma za co dziękować :) Ile mogę to ..... szkoda, że nie więcej, ale niestety Rosie .... Na pewno domek się znajdzie, nie takie "cuda" się zdarzają .... Myślimy o Was i tak jak napisała Róźka - kciukujemy okropnie
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 07, 2006 9:22

Kochana Rosie :D

Oczywiscie, ze mozesz mi mówić Ciociu, jest mi bardzo miło.
Od początku wypatzrenia Ciebie w schronie, śledzę twoje losy.
Nie masz pojęcia jak sie cieszę,ze Twoją nową mamą jest KaśkaGM. :love:

No, napewno zakłóca Ci spokój wizytami u lekarza, ona jest uparata, wybacz jej, te typy tak mają :wink:
Najważniejsze,ze piękniejesze, czujesz sie silniejsza, a co najważniejsze kochana, masz nowych przyjaciół.

Opowiadam Filusiowi o Tobie, zachwyca sie Twoją urodą, wszak buraski najpiękniejsze na świecie :lol: :D

Kochana futerko szybko odrośnie, wtedy to bedziesz gwiazdą :D :P
Filemon również miał łysy brzusio, a teraz ma piekne, nowe popielate futerko.
ATy łobuziaro, nie kąsaj Pani :D 8)

Wiesz, Filemon nadal czeka , czeka na swój kcohany domek, on jest taki bojaźliwy, słaby psychicznie, bardzo chce do domu , ale jako jedynak.

Kochana Rosie, on bardzo dziekuje za pozdrowienia, kciukasy.
Trzymaj sie, bądź dzielna i wracaj do zdrowia.
8) 8)
Buziaki i uściski od Filusia :D

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Sob wrz 09, 2006 23:39

Wieści z frontu ....

Wszoł jakby mniej - ale "przeniosły" sie z zadku na karczek - czyli tam gdzie została sieść ..... Nie mniej jednak odpuszczamy wszelkie robactwo, bo nerki niewytrzymuja tempa ..... :( Zostajemy tylko przy kąpielach w Selsun . Sierść odrasta piękna i bura , a nie ruda ...:)

Boję się okrutnie .... Rosie je zdecydowanie mniej, w tej chwili je tylko granulki, fakt w ilościach znacznych, ale to już nie ten kot ... Tyje nadal ... wczoraj była ważona i mamy 2.90kg...
Ale ... cos jest nie tak, wiem, że badania miały być robione we środę, ale z racji antybiotyków i przeziębienia postanowiliśmy "odpuścić", nie mniej jednak w poniedziałek jedziemy na badania .....
Niby kota się bawi (zwłaszcza wieczorami - chodnik na przedpokoju to jej najlepsza zabawka - wczoraj bita godzinę biegała jak szlony samochodzik zaczepiając wszyskich po drodze ...), nie jest wyłączona, reaguje na otoczenie, mruczy kiedy "trzeba" i leje chłopaków jak zawsze, ale nie podoba mi się zapach jej siooo - czuję zapach taki rybi - chyba azotany - nie wiem czy jestem przewrażliwiona ( może - odbijają się tu moje własne problemy zdrowotne :) ), ale lepiej sprawdzić.... Dzisiaj wieczorem Rosie zwymiotowała - ale chyba to było z przeżarcia, bo jak zobaczyłam ilość jaka "wyszła" z kota to się złapałam za głowę - maupa byłą dopchana i na dodatek pogoniła chłopaków - to mogło jej pomóc "oddać" przekąskę ... Tym bardziej, że po chwili znowu siedziała przy misce i jadła Renalka suchego ( do tej pory nie zwróciła tego)... Jedyne pocieszenie jest takie, że nie zauważyłam w tym co zwróciła, zadnych "żywych" czy też "martwych" robali ....

Nie mniej jednak poniedziałek napawa mnie grozą ..... Strasznie się boję, bardziej nawet niż swoich wyników badań .... :?

Bardzo prosimy o kciuki i dobre myśli .... wierzymy w nie, one potrafią czynić cuda .......
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie wrz 10, 2006 10:24

Kaśka, będzie dobrze :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie wrz 10, 2006 13:40

Na pewno będzie dobrze....
Trzymam kciuki...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 10, 2006 20:32

Rosie, zamieniasz sie w kluseczkę 8) :P
I tak trzymaj!!!

Wielkie, bardzo mocne kciukasy za poniedziałkowe badania :ok:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon wrz 11, 2006 17:55

Kurcze, kurcze, kurcze ......

Na razie mam wyniki morfologii, ale niestety cudu nie było :(
Już nie mam pomysłu - jedno zauważyłam - te zmiany wyglądają na cykliczne ..... dwa tygodnie tak a dwa tygodnie siak.Wyniki z poprzedniego badania są z 21.08.

W morfologii poprawiła się hemoglobina i czerwone krwinki:

RBC 6.10 a było 4.93
HGB 8.6 a było 7.5
natomiast płytki znowu wyskoczyły w górę i białe :(

WBC 40.6 a było 24.0
PLT 752 a było 489

rozmaz:

%LYM 6.2 (5.5)
%MON 3.8 (4.5)
%GRA 90.0 (90.0)

#LYM 2.5 (1.3)
#MON 1.5 (1.0)
#GRA 36.9 (21.7)

W nawiasach podałam wyniki z poprzedniego rozmazu.....

Już nie mam pojęcia co to jest , ale ja to pikuś - najgorsze, że wet chyba też nie ...... :(

POMOCY !!!!!!

Mocznik i kreatyna będzż po 18.00, ale na pewno będą wysokie - tak było w Katowicach i tego się niestety spodziewam .......
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 11, 2006 22:29

No i mamy resztę wyników:

Mocznik 17,85 mmol/l było 13,46
Kreatynina 2,90 mg% a było 2,10

Czyli nic radosnego .....

Kota dostała kroplówkę z antybiotykiem i witaminami, jutro powtórka.
Jutro dostanie także zastrzyk podnoszący odporność - odpowiednik Baupamunu - coś na "Z..." i jutro wymasujemy pęcherz coby pobrać mocz do badania ..... W sumie wspominałam o tym już wcześniej, ale ....

Może wreszcie coś ruszy do przodu - pani doktor podejżewa, że być może to jakieś bakterie - może paciorkowiec lub coś innego siedzi w nerkach ....

Mam nadzieję, że nie za późno ...... Boję się ......

Na szczęście Rosie je - owszem trzeba ją pilnować - ale nie musimy w nią wciskać na siłę ..... Refleks też ma niczego sobie - w lecznicy postanowiła "że nas opuszcza" i wyskoczyła z transporterka ... Ot nieodpowiedzialna Duża postanowiła kotecka pogłaskać, a kotecek wykorzystał sytuację ...... Na szczęście skończyło sie na nieudanej próbie ...... ;) Ufff .....

Prosimy o kciuki za leczenie - żeby wreszcie było lepiej .............
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 11, 2006 23:02

Kasiu, trzymam kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto wrz 12, 2006 10:02

Kasiu, spodziewałam sie duzej poprawy, a tu .... :(

Wiesz, na moje oko po porównaniu wyniku z ostatnim wynikiem Filemona, to Rosie ma stan zapalny i musi dostawac antybiotyk.

WBC 40.6 a było 24.0
PLT 752 a było 489

Filemon dostawał 2 tyg. cefaseptin. Nie wiem co u niego w nereczkach, bo mam smutne domowe sprawy, wiec nie mam dzisiaj czasu by jechac na badania. Jutro pojadę.

Kasiu napisz do Beliowen u Blue, one doradzą jak leczyć Rosie.

Na gg wysłalam pw.

Pozdrawiam serdecznie.
Trzymaj sie.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11994
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Wto wrz 12, 2006 12:20 KOT

kASIU BIORE TE WYNIKI I JADE DO TEJ WETKI CO PROWADZILA ROSI :(

pini1

 
Posty: 7035
Od: Nie cze 30, 2002 19:56
Lokalizacja: katowice

Post » Wto wrz 12, 2006 12:34

Asiu dzięki - każda konsultacja się przyda ......

Jadziu - dzięki za wieści na gg, też napisałam. Trzymajcie się Słonka .....
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 12, 2006 18:34

Kasiu - pamieteja, ze masz Gubale do konsultacji
na pewno posiew z moczu jak wymasujecie
razem z antybiogramem
najlepiej w ZHW na Brodowicza - stad najlepiej umowic sie z wetkami na wymasowanie do 15
no i kroplowki
jesli mecza ja wizyty u weta - przelamac sie do podskornych w domu
bede w Krakowie ok 20 tego ( na razie urlop ) - wtedy mozemy sie umowic na spokojne przeszkolenie w tej sprawie - ale mnie i tak wszystkiego nauczyl Gubala
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 12, 2006 20:37

Właśnie wróciliśny od weta. Rosie została dzisiaj "naszprycowana" i mam nadzieję, że coś zacznie się zmieniać powoli na lepsze.

Pani doktor podała jej Zylexis ( ot tej nazwy mi brakło), kroplówkę z Catosalem, wit.B1 i Ceporexem. Dodatkowo pani doktor nie ma nic przeciwko homeopatii u zwierząt więc Rosie dostała w zastrzyku Cantharis Compositum S.

Kasiu jeśli chodzi o wlewy podskórne to nie mamy żadnych "oporów" przechodziliśmy to przy Bajance, na koniec przy Maśce także. Jeśli kota ma założony wenflon to nie mam też oporów w podpięciu dożylnej kroplówki, zastrzyki podskórne też podajemy ;) ... Na razie Rosie jest w sumie grzeczna - poza tym jednorazowym wypadkiem, gdy chciała nam czmychnąć ....

Dzisiaj nici z masowania pęcherza - jak tylko pojawiłam sie w domu po pracy, pogalopowałam do sypialni Rosalki z myślą, że zapakuję kota i pojedziemy od razu do lecznicy, ale niestety - zobaczyłam tylko ogon Rosie wystający z kuwety ..... a potem piekne siooo ....:( Teraz nic nie było co by można wymasować .... Jutro powtórka, może tym razem się uda ........
Obrazek

KaśkaGM

 
Posty: 1287
Od: Pon lis 21, 2005 14:13
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana, Lifter, Majestic-12 [Bot], Myszorek i 16 gości

cron