saskia pisze:A ja mam prawdziwy szpital w domu
no ladnie...... prawdziwy wysyp zwierzecych przypadlosci
Zmęczona trochę jestem i jeszcze pewnie Isli będę szukała nowego domku
Moze cie pociesze tym, ze wszystkie maluchy, ktore w schronisku widzialas, maja juz dawno domy

Podobniez teraz jest raptem kilka kociat, niedawno przywiezionych, a przed jakis czas byla pusta klatka. Powiedzialam, ze jakby ktos dzwonil po kociaki, a oni by ich nie mieli, to maja odsylac do mnie.
No i mam jeden maly sukces, z ktorego dzis sie BARDZO ciesze

Otoz wlasciciele kotki na wsi, gdzie jezdze konno, dzis mnie poprosili o pomoc w szukaniu domow dla kociat, a w zamian za to wyrazili zgode na sterylke kotki

To jest chyba 6 miot tej kotki, a ja brzecze o sterylke juz prawie drugi rok- dzis mi sie wreszcie udalo, bo maja juz klopot z nadmiarem kociat mimo, iz te sa wyjatkowej urody

Mam wiec przepiekne 2 kociaki do adopcji (trikolorki z przedluzonym wlosem), wiec jakby zglosilo sie wiecej chetnych niz kociakow, to odesle do ciebie
