Celina - aklimatyzacja continuum

W telefonie komórkowym powinnaś mieć minutnik (jako jedna z funkcji zegara) - ten może być Twój.

Hana pisze:Wiosenne njusy celinkowe

Pazurków (w przednich łapkach) jeszcze nie ogarnęłam. One odrastają szybciej, niż ja się do nich skradam.
Za to z kupą jest lepiej (cicho... żeby nie zapeszyć). Kicia je namoczony suchy Purizon (ryba) z dodatkiem psyllium.
Jak długą kupę może robić 4-kilogramowy kot? 20cm+

Minutnik nami rządzi.
Chrupki namaczam przez 10 minut i na tyle nastawiam minutnik w kuchni. Celinka waruje przy nim i odlicza cyk-cyk.
Na dźwięk dzwonka podrywa się jak szalona i woła jeść!!

No właśnie... ale ja czasem potrzebuję nastawić minutnik na moje (moje!) jedzenie.
I Celinka wtedy głupieje, nie wie co się dzieje, pilnuje minutnika, a chrupek ni mo...
Czy mam oddać minutnik w całkowite władanie Celinki, a moje karfofle gotować "na oko", coby kotkowi w łepku nie mieszać?

Nastaw dwa minutniki i w tym samym czasie namaczaj karmę dla celinki i gotuj sobie obiad

Celinka jest spryciula trzeba przyznac

Hana pisze:Już wiem, że walka z Celinką o stół w pokoju nie będzie łatwa. Położę się na stole i co mi zrobisz.
Zdejmuję - wraca - zdejmuję - wraca - ...
Po ilu iteracjach z honorem przegrać?

Po pierwsze tu nie ma przegranych. Po prostu nie należy liczyć iteracji. Będziesz ją zdejmować za kazdym razem przez x lat i tyle. Chyba, że Ci się nie będzie chciało

Ale to też wygrana - po prostu zaakceptujesz rzeczywistość :twisted:

Ja gram w tę grę z Lucjuszem. Gra dotyczy blatu w kuchni. Stoły odpuściłam 50 lat temu

Gra jest trudna, bo Cymkowi-Zdzichowi-niejadkowi wolno a żarłokowi Luckowi - nie. Wiem - to podłe :lol:

Ale konieczne.

Celinka jest boska :1luvu:

Masz mizialca :1luvu:

I trikolorkę a wiadomo, że szylkretki i trikolorki kochają najmocniej. Będziecie razem szczęsliwe

Hana pisze:Parazytologia:
Pasożyty jelitowe (-)
Giardia (Ag) (-)
Cryptosporidium (Ag) (-)

Jak radzicie, o co pytać weta na najbliższej wizycie?
Karma dla kota, alergia, badanie krwi...? Oj chyba wymyślam na zapas.

Pójść do mojej wet, żeby sprawdziła na zywo pod mikroskopem czy nie ma przypadkiem Tritrichomonas. Nasz Lucjusz miał po przybyciu z hodowli. Niestety jest to dość częste. Dorosłe silne koty nie mają problemów ale młodziaki i po przejściach mogą mieć rzadkie, śmierdzące kupy.

jolabuk5 pisze:Taka śliczna trikolorka m prawo mieć kaprysy i trudny charakter!

Tak... to nie kolor. To charakter :twisted:

Wojtek pisze:W telefonie komórkowym powinnaś mieć minutnik (jako jedna z funkcji zegara) - ten może być Twój.

Faktycznie, mam opaskę fitness, a w niej cichutki minutnik. Już dziś, z jego pomocą, odliczałam minuty w tajemnicy przed Celinką.

Falka pisze:[...]Ja gram w tę grę z Lucjuszem. Gra dotyczy blatu w kuchni. Stoły odpuściłam 50 lat temu [...]

Celinka ostatnio rzadziej leży na stole, za to łazi po blacie w kuchni. Próbuję wprowadzić kompromis: jeden blat dla niej, drugi blat dla mnie. No właśnie: próbuję... :roll:

Co prawda ciekawszym miejscem niż blat jest zlew. Kicia regularnie zmywa ze mną (siedzi na brzegu zlewu i pcha łeb niemal pod kran). Albo włazi do komory zlewu i bawi się plastikowym siteczkiem zasłaniającym odpływ. Gąbek do zabawy (gryzienia) już nie ma, chowam je za każdym razem po użyciu.

Falka pisze:[...]Celinka jest boska Masz mizialca I trikolorkę a wiadomo, że szylkretki i trikolorki kochają najmocniej. Będziecie razem szczęsliwe

Dzięki, Falka. :1luvu:

Robimy z Celinką co możemy, żeby nam było ze sobą dobrze.
Dziś kicia przespała ze mną chyba pół nocy. Cichutko, zwinięta w kłębuszek.
Mam wrażenie, że ona ostatnio w ogóle częściej do mnie przychodzi na przytulenie.

Kupiłam jej nowe zabawki: szeleszczący tunel i pipającą mysz. :mrgreen:

I jak nowe zabawki? Znalazły uznanie?

Hana

Jak cudownie Cię czytać!
Z całego serca gratuluję dokocenia.
Bardzo mi się podoba, jak ładnie i gładko Celinka objęła kierownictwo w Twoim domu :lol:

Z przyjemnością będę tu zaglądać. Wszystkiego dobrego dla Was obu!

jolabuk5 pisze:I jak nowe zabawki? Znalazły uznanie?

Wygląda, że tak.
Celinka z pipającą myszką w zębach łaziła po mieszkaniu i chyba nie wiedziała co ma ze swoją zdobyczą zrobić.
A teraz wrzuciłam jej tę pipającą mysz do środka do tunelu i kicia ma zajęcie (a ja mogę chwilę posiedzieć przy komputerze). :lol:

Daga

Jak fajnie, że tu trafiłaś!!

ps. Przymierzam się, żeby upiec firmowe Dagowe ciasto owocowe, nie zważając na kierownictwo Celinki i na brak drzwi do kuchni... Uda się czy się nie uda? :wink:

Będzie z dodatkiem trzykolorowego fiuterka?

Powodzenia!

I kciuki żeby pipczaca mysz się nie zepsuła

Hana pisze:Daga Jak fajnie, że tu trafiłaś!!

Falka mi powiedziała

Falka pisze:
jolabuk5 pisze:Taka śliczna trikolorka ma prawo mieć kaprysy i trudny charakter!

Tak... to nie kolor. To charakter

Sobota przed 6-tą rano. Bez komentarza :evil:

Celina - aklimatyzacja continuum

Kto przegląda forum