

Kolorowych snów!
Moderator: Estraven
Gosiagosia pisze:Jutro minie trzy tygodnie od śmierci Migotki i myślałam że to koniec kłopotów zdrowotnych moich zwierząt ale niecoś się musi dziać żebym nie miała spokojnej emerytury
![]()
Hugo znów na nawrot problemów z trzustka. Dietę cały czas trzymamy. Muszę zrobić mu badania krwi i wrócić do leków.
mir.ka pisze:Gosiagosia pisze:Jutro minie trzy tygodnie od śmierci Migotki i myślałam że to koniec kłopotów zdrowotnych moich zwierząt ale niecoś się musi dziać żebym nie miała spokojnej emerytury
![]()
Hugo znów na nawrot problemów z trzustka. Dietę cały czas trzymamy. Muszę zrobić mu badania krwi i wrócić do leków.
to kiepsko![]()
nie wiem jak z tymi moimi się udało, że wystarczyła sama dieta bez leków, zeby trzustka się unormowała
Marzenia11 pisze::ok:![]()
jolabuk5 pisze:Tak sobie myślę, że dla Pusi, Emi i Huga odejscie Migotki, a zwłaszczacały związany z tym Twój żal, stres - też były trudnym przeżyciem i mogły się odbić na kocim zdrowiu. Trzeba czasu, żeby do domu wrócił spokój. A na razie trzeba Hugonowi pomóc podając leki. Oby tylko na pewien czas, apotem znowu żeby wystarczyła dieta!![]()
![]()
![]()
![]()
ewar pisze:Jak się te problemy z trzustką objawiają?
kwiryna pisze:Wyszło, że weterynarz brał leki i jest na diecie![]()
Przepraszam, to tak na rozladowanie napięcia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuzia115 i 686 gości