MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

Życzę miłego dnia.
U mnie ciężko, jak tylko wróciłam do pracy to już odczuwam kręgosłup :placz:

MonikaMroz pisze:Ja dzisiaj zamiast masła awokado wcinam z pomidorem na bułeczce
Przed 4 obudził mnie ból glowy od zatok. Poszłam chapnąć coś z lodówki i wzielam tabletki. Mój Wowa zaraz wstał wiec ja nie usnęłam. Po 5 dopiero zasnęłam jak poszedł na autobus. I spałam do 7:30
Dobrze że mam taką prace w której na luzie mogę jeść śniadanie czy spóźnić sie z 10 minut. Ale sie nie spóźniłam i śniadanko już zjadłam
Mamy od poniedziałku bezkrólewie z koleżanką bo szef na urlopie. No ale to nie zwalnia mnie oczywiście z punktualności w pracy

A Bagi dzisiaj jakaś dziwna. Nie wiedziała sama czego chce.

Ja dziś miałam omleta z ciecierzycy wegańskiego na śniadanie, na którym poukładałam też awokado z pomidorem i cebulką

Pychaaa!

Mani też dziś podobna do Bagi

Złożyłam zamówienie dla Bagi. Olej z łososia jej kupilam bo znów łupież ma :/ i mokrą greenwoods. jak nie zasmakuje to wezmę do Kutna.
I mamie dla kotków malą Feringe Kurczak i pstrąg bo promocja 400 gram za 9.80. Jak zasmakuje to kutnowskie panienki przejdą na Feringę.
i za punkty mam podkładkę pod miseczki z kociakami

No i oczywiście zapominałam o wycieraczce pod kuwetę :roll:

no to następnym razem już.

Bagira. Ledwo cię znajdnęłam no i przytuptałam dopiero teras. Doczytałam że ci wsadzają tabletki do pysia. Weś ty się broń i uciekaj wewtepędy! Najlepsiej za szafki w kuchni!
Mała Ciorna Carmen

Mała Czarna za szafki w kuchni Bagi się nie zmieści. A tabletki musi brać slonće Ty moje czarne żeby nie rzygała. Chyba lepiej wziąć kawałek tabletki i dostać potem ulubionego smaczka niż ma rzygac i ma ja bolec brzuszek ? Ja myślisz Mała Czarna co ?
Ja jako jej Duża pisze ci szybciuteńko ze chce dla niej jak najlepiej wiec nie martw się.

Ciociu. Ja nie lubiam smaćków i nie lubiam tabletków i nie żygam chyba że kłaczkię. I bym tabletków nie łykła, błeeee fuj!
Mała Ciorna Carmen

Fajnie że Bagirce da się podać tabletkę i nagrodzić smaczkiem. U Ofelii też to przejdzie. A Czarnidełko zwieje za szafki zanim się podejdzie do niej z tabletką :roll:

A smaczków nie lubi

Ale to nie jest normalny kot :wink:

Duża

MB&Ofelia pisze:Ciociu. Ja nie lubiam smaćków i nie lubiam tabletków i nie żygam chyba że kłaczkię. I bym tabletków nie łykła, błeeee fuj!
Mała Ciorna Carmen

Fajnie że Bagirce da się podać tabletkę i nagrodzić smaczkiem. U Ofelii też to przejdzie. A Czarnidełko zwieje za szafki zanim się podejdzie do niej z tabletką A smaczków nie lubi Ale to nie jest normalny kot
Duża

A Bagi na szczęście zanim zakuma ze jej tabletkę wepchnelam do pysia to już ja wołam na przysmaki i ona od razu zapomina o my co się zadziało :twisted:

Ja tak nauczyłam Ofelię mycia oczu i obcinania pazurków. Najpierw raz dwa robimy co trzeba zrobić, a później nagroda.
Tyle że Ofelia jest przekupna i łakoma, a Mała Czarna poza barfem mało co do dzioba weźmie.

My w drodze do Kutna. Bagirka zaipatrzona w jedzonko i wode na dwa dni
Tabletka podana z rana

Nasza dzielna dziewczynka kochana
Od czwartku bedziemy podawac co drugi dzien pol tabletki

Ucałuj Mili i Amy ode mnie bo urocze są pannice nad wyraz.

aga66 pisze:Ucałuj Mili i Amy ode mnie bo urocze są pannice nad wyraz.

Oczywiscie zostano wycmokane na zapas :mrgreen:

MonikaMroz pisze:My w drodze do Kutna. Bagirka zaipatrzona w jedzonko i wode na dwa dni
Tabletka podana z rana
Nasza dzielna dziewczynka kochana
Od czwartku bedziemy podawac co drugi dzien pol tabletki

mizianki dla koteczek :201461

na 2 dni jedziecie?

MonikaMroz pisze:Mała Czarna za szafki w kuchni Bagi się nie zmieści. A tabletki musi brać slonće Ty moje czarne żeby nie rzygała. Chyba lepiej wziąć kawałek tabletki i dostać potem ulubionego smaczka niż ma rzygac i ma ja bolec brzuszek ? Ja myślisz Mała Czarna co ?
Ja jako jej Duża pisze ci szybciuteńko ze chce dla niej jak najlepiej wiec nie martw się.

Ciociu. Jezdeś fstrątna kraczka, miauczę ci! Bo wykrakałaś! :evil:

Bo w nocy żygłam na kordełkę :oops:

I tak się okropecznie wstydałam :oops:

A Duzia musiała wyprać kordełkę :oops:

Mała Ciorna Carmen

No cóż, każdemu kotu się zdarzy :wink:

Ale mało przyjemne było ściąganie poszewki z kołdry w środku nocy.
Duża

MILI i AMY - wariatki ze wsi ♥♥♥ i Bagirka :)

Kto przegląda forum