Proszę Państwa, oto Krzyś i Pozostali ['] Moje 20 kocich lat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 02, 2018 12:27 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

A widzisz, dobrze, że taka dusza jest , która się orientuje i podpowie i dobry pomysł z tym porównaniem :ok: Może nie jest tak źle , jak to z pozoru wyglądało :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 02, 2018 12:41 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Jeśli można, kolejna cicha podczytywaczka potwierdzi z tym cukrem. I przy okazji się przywita :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt mar 02, 2018 21:50 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

No pewnie, że zapraszamy. Krzyś w dobrej formie, minęło wczoraj 26 tygodni od operacji, przedwczoraj - pół roku, mimo niezbyt dobrych rokowań, nie jest tak źle, jak wszyscy myśleliśmy, że będzie. Więc wątek jeszcze trochę pociągniemy :)

Ja mam taki problem, że za bardzo ufam weterynarzom. (Jakby nie rak, dalej bym upierała się przy naszym poprzednim wecie, o którym teraz mam niestety, złe zdanie.) Skoro norma dla glukozy jest od 100 na czczo, to tak ma być i 81 czy 78 to za mało. A tu się okazuje, że wcale niekoniecznie. Swoją drogą, po co laboratoria podają nieprawidłowe normy? Bo koty zwykle mają zawyżoną wartość ze względu na stres?
W dniu operacji Krzyś miał aż 198, a krew była pobierana już pod narkozą. Czy raczysko i ten parametr tak bardzo mogło podnieść?
Dwa badania od tamtego czasu - 93, krew pobrana normalnie, od świadomego kota. Teraz mierzę mu nie na czczo i wyniki są dużo niższe.
Chciałam dziś zmierzyć cukier Niuni, żeby porównać wynik. Nie ma mowy, pokłułam jej ucho, a krew w ogóle nie chciała się pokazać. Niunia się rozsierdziła, jak nie ona. Chrapkowi nawet nie odważyłam się próbować ;)
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12767
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob mar 03, 2018 13:21 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Kasiu, Rolfik [*], mój ślepaczek ze stresu w gabinecie miał 300 ! orzeczono totalna cukrzycę, której nie miał, jak się potem okazało , po badaniach , wet nigdy nie widział czegoś podobnego . Taki stres mógł wywołać nawet zawał :( . Po tym incydencie już tylko wizyty domowe były .
Koty zwykle ze stresu mają podniesiony cukier ale w takich granicach, jak u Krzysia

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie mar 04, 2018 12:36 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Kasiu, cieszę się że Krzyś w dobrej formie, oby taka forma już została :ok: :ok:

U nas z nowotworem Maksia też jako tako, tylko teraz znowu ma kłopoty z pęcherzem. A to wszystko przez trudnego tymczasa, który nie może znaleźć domu, a daje popalić kotom. Dlatego doskonale Cię rozumiem co do postepowania Chrapka, bo nie ma nic gorszego jak chory kot nie ma spokoju :cry: Trudne to wszystko...
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon mar 05, 2018 20:32 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Katia K. pisze:Zdjęcia nowego nie mam, bo ponuro. Ale dla Atty specjalnie wstawię hultaja:
Obrazek

O! ale on tu jakiś taki.. odmieniony 8O Gdzie się podział ten błysk wielgachnych oczu zapatrzonych jak w transie? Wygląda jak kot na odwyku :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11500
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 05, 2018 20:33 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Katia K. pisze:Krzyś w budce, w której próbuje przetrwać mrozy (a może chowa się przede mną? ;)):
Obrazek

Tiaaa, zapewne przed Pańcią sadystką, wymachującą igłami nad uchem :twisted:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 11500
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 05, 2018 21:25 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Katia K. pisze:Obrazek
A, waga stoi - 4,1 kg.

Moje ukochane przystojniaki <3

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Wto mar 06, 2018 8:45 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

alessandra pisze:Kasiu, Rolfik [*], mój ślepaczek ze stresu w gabinecie miał 300 ! orzeczono totalna cukrzycę, której nie miał, jak się potem okazało , po badaniach , wet nigdy nie widział czegoś podobnego . Taki stres mógł wywołać nawet zawał :( . Po tym incydencie już tylko wizyty domowe były .
Koty zwykle ze stresu mają podniesiony cukier ale w takich granicach, jak u Krzysia

:strach: nawet Chrapek miał jesienią, kiedy była "akcja" z zatkaniem, tylko ok. 120. A wenflon miał zakładany, no i krew pobieraną w torbie iniekcyjnej. Spodziewałam się nie wiadomo jakiej wartości. Au Rolfika aż 300 :cry:

zuzia96 pisze:Kasiu, cieszę się że Krzyś w dobrej formie, oby taka forma już została :ok: :ok:

U nas z nowotworem Maksia też jako tako, tylko teraz znowu ma kłopoty z pęcherzem. A to wszystko przez trudnego tymczasa, który nie może znaleźć domu, a daje popalić kotom. Dlatego doskonale Cię rozumiem co do postępowania Chrapka, bo nie ma nic gorszego jak chory kot nie ma spokoju :cry: Trudne to wszystko...

A i Niunia go goni, co jest dla nas ogromnym zaskoczeniem. Wiesiu, jakby się dom w Lublinie znalazł, to wiesz, że na pa pójdę :) Trzymam kciuki za Maksia, też nie może ten kot odzipnąć :(

Atta pisze: O! ale on tu jakiś taki.. odmieniony 8O Gdzie się podział ten błysk wielgachnych oczu zapatrzonych jak w transie? Wygląda jak kot na odwyku :mrgreen:

Zastanawia się nad sobą, wie doskonale, że źle robi, szkoda, że te refleksje przychodzą za późno :?
Obrazek

Atta pisze:
Katia K. pisze:Krzyś w budce, w której próbuje przetrwać mrozy (a może chowa się przede mną? ;)):

Tiaaa, zapewne przed Pańcią sadystką, wymachującą igłami nad uchem :twisted:

Odpuszczam na razie, chyba że uda mi się podczas tej zapaści, tego strasznie mocnego snu z opadniętym łebkiem i językiem na wierzchu pobrać. Dziewczyny mi podpowiedziały, że wartości są dobre, na jakimś wątku na Kotach dziewczyna wklejała wyniki swojego kota, gdzie norma dolna była ok 54. Nieprawdopodobne. Czemu są różne normy w różnych laboratoriach? Do tego nieprawidłowe? :?

gatiko pisze:
Katia K. pisze:Obrazek
A, waga stoi - 4,1 kg.

Moje ukochane przystojniaki <3

Cześć Iwonka, specjalnie dla Ciebie taki mniej przystojny Krzyś ;)
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12767
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 06, 2018 8:46 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Śliczne masz koty :love:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto mar 06, 2018 9:17 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Katia K. pisze:No pewnie, że zapraszamy. Krzyś w dobrej formie, minęło wczoraj 26 tygodni od operacji, przedwczoraj - pół roku, mimo niezbyt dobrych rokowań, nie jest tak źle, jak wszyscy myśleliśmy, że będzie. Więc wątek jeszcze trochę pociągniemy :)

Ja mam taki problem, że za bardzo ufam weterynarzom. (Jakby nie rak, dalej bym upierała się przy naszym poprzednim wecie, o którym teraz mam niestety, złe zdanie.) Skoro norma dla glukozy jest od 100 na czczo, to tak ma być i 81 czy 78 to za mało. A tu się okazuje, że wcale niekoniecznie. Swoją drogą, po co laboratoria podają nieprawidłowe normy? Bo koty zwykle mają zawyżoną wartość ze względu na stres?
W dniu operacji Krzyś miał aż 198, a krew była pobierana już pod narkozą. Czy raczysko i ten parametr tak bardzo mogło podnieść?
Dwa badania od tamtego czasu - 93, krew pobrana normalnie, od świadomego kota. Teraz mierzę mu nie na czczo i wyniki są dużo niższe.
Chciałam dziś zmierzyć cukier Niuni, żeby porównać wynik. Nie ma mowy, pokłułam jej ucho, a krew w ogóle nie chciała się pokazać. Niunia się rozsierdziła, jak nie ona. Chrapkowi nawet nie odważyłam się próbować ;)


Ja wczoraj rozmawiałam z weterynarzem na temat badania i norm cukru u kotów. Powiedział mi ,ze u kotów pod wpływem stresu cukier moze wyjść nawet 500, a norma jest do 130. Moja Rudzia miała 100.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 07, 2018 13:24 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Co slychać? U nas już odwilż, w tej chwili +1 :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro mar 07, 2018 21:40 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Oj, ciepło się zrobiło :) Ponad 20 stopni różnicy w przeciągu kilku dni - to sporo. Dziś czuć już było wiosnę w powietrzu, a śnieg topił się jak szalony, leży jeszcze i będzie leżał pewnie, bryły, zwały w różnych miejscach, ale już nie jest biało za oknem. Najgorszy ten marznący deszcz, wczoraj padał od popołudnia przez sporą część nocy, dziś rano trzeba było naprawdę uważać na ulicach.

Erin, u mnie niezbyt ładna geriatria :wink: Niunia - domniemana osiemnastka z wiecznie załzawionymi oczami i kłem na wierzchu, Krzyś - co najmniej 11, ale prawdopodobnie więcej, wygląd - wiadomo, Chrapek - te 11, które mu daję, może mieć, no i jest ładny, to trzeba przyznać. Ale "ładna skórka, psia naturka", jak powiada Krzysiek, cytując mądrości swojej babci :wink:
A to Krzyś, chudzina:
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12767
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Śro mar 07, 2018 21:54 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Ale są śliczni :1luvu:

marivel

Avatar użytkownika
 
Posty: 2421
Od: Sob mar 21, 2009 12:48
Lokalizacja: skądinąd

Post » Czw mar 08, 2018 6:55 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Powolutku...

Katia, nie łam się :ok: U nas też różnie. Po ostatnim weekendzie ustalilam z wetem, że narazie podajemy steryd co kilka dni, bo inaczej haft ozdobny :roll: Po takiej nocce ledwo na oczy się patrzy. Dobrze, że już cieplej i widniej rano. Pozdrawiamy cieplutko :love: :201461

A koty masz śliczne :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 1343 gości