Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:To dorosły kot, na pewno jakąś odporność ma, ale jego dalszy pobyt w lecznicy jest już trochę bez sensu.Pomijam dyskomfort, ale coś trzeba zrobić, żeby wyzdrowiał.Najwyżej zostawię go w lecznicy, zrobią mu kompleksowe badania i ewentualnie kastrację, o ile to będzie możliwe.Tak już robiłam wiele razy.Weci mają usg, rtg, sami robią badania, lecznica jest dobrze wyposażona.Mają też wziewkę, zawsze to bezpieczniej.No i w warunkach domowych kot szybciej dojdzie do siebie, tak mi się wydaje.
Baltimoore pisze:Napisałam na wątku transportowym, choć nie chciałam wychodzić przed orkiestręMoże coś się uda wcześniej
I tak super, że w razie potrzeby mąż wilhelm170 będzie mógł pojechać w poniedziałek, a nie za 3 tygodnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1151 gości