Chyba wezme przyklad z kotelow ... i bede ich nasladowac w tym w czym sa najlepsze... czyli w nic nierobieniu.
Pixior spi w "biurowym". Nicia tu kolo mnie na rogowce dyskretnie - na oparciu. I piszac ten post popatrzylam na drapak gdzie spi Coco ... jaki widok zastalam? Pedem jej ta glowke drzwigalam....
On cały był długi Dlugie łapy, długi ogon.... był bardzo smukłym i dłuuugim kotem Pixie jest "ubity". A Dixuś był dłuższy i smuklejszy I ogon i uszy.... no kot marzenie... mój przystojniak
Cudownie wyglądają obrazy na ścianie! Dixi faktycznie bardzo przystojny był. Moj maż bardzo lubi czarne koty, mowi ze sa wyjątkowej urody kazdy jeden i maja niesamowite wzroki