MalgWroclaw pisze:Miau.
Dziękuję Wam![]()
duża przyszła, strasznie długo chodzi po podwórku. Mówi, że znowu było mało kotów![]()
i woda im zamarzła![]()
![]()
duża nienawidzi zimy, kot nie może się napić![]()
![]()
![]()
Fasolka
Do dużej Fasolki i wszystkich karmiących zimą koty:
Małgosiu, Jola Dworcowa, która ma te same problemy z zamarzającą wodą, dolewa do wody oleju (najlepsza jest oliwa z oliwek, ale Jola zwykle daje olej rzepakowy, bo tańszy). To naprawdę skutkuje, woda nie zamarza!
Ja też nienawidzę zimy, bo koty marzną, jedzenie zamarza i jest ślisko!


