aannee99 pisze:Hej Aniu
Czyli Yuki woli szyneczki,no proszę
Święta szybko zleciały i pora wracać do rzeczywistości

Yuki jest dzieckiem wolnożyjącej piwnicznej kotki i od samego początku ma takie dziwne upodobania jedzeniowe, mam nawet wrażenie, że on najchętniej jadłaby tylko wędliny i jakieś resztki z talerza
Często kręci noskiem na kocie jedzonko i smakołyki, w ogóle trudno jej dogodzić.
Jak była malutka to chodziłam za nią z miseczką i namawiałam na jedzenie,wzięcie Oskara miało to zmienić.
Zmieniło na krótko, Yuki jest wybrednym niejadkiem i tyle

Przez ostatnich kilka nocy w pudełeczku koło kanapy tuż przy mojej głowie śpi Orionek.
Niby fajnie, o to miejsce ścigają się wszyscy, ale ....Orion chrapie i to jak stary chłop
I nie wiem dlaczego, nie ma kataru ani zapchanego noska.
A po drugiej stronie mam drugiego dużego chrapacza i w nocy trącam ich żeby przestali na trochę, bo nie mogę przez nich usnąć
