Mam Szczypiorki, Nero-szkolenie psa czy mnie?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 27, 2014 23:10 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Kiedy będą wyniki?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon paź 27, 2014 23:11 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Kciuki za Debi
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon paź 27, 2014 23:22 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Najwcześniej w czwartek zawiozę materiał do badania. Wyniki będą w piątek. Ale robić je będę bardziej z obowiązku. Bo chyba oczywiste jest, że prawdopodobieństwo łagodności guzów jest znikome. W tej chwili ważne jest, czy te guzki były przy poprzedniej operacji niezauważone, czy pojawiły się teraz. Jeśli teraz, to tempo ich wzrostu nie daje rokowań nadmiernie optymistycznych. Za drugą opcją niestety przemawia powiększony węzeł, który przy pierwszym zabiegu z całą pewnością nie był powiększony.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 28, 2014 9:54 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

:(
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto paź 28, 2014 10:05 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Trzymam kciuki .
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 28, 2014 10:10 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

anulka111 pisze:Trzymam kciuki .


I ja mocno.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 28, 2014 11:16 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Zrób badania, odbierz wyniki. Wtedy będzie można pomyśleć, co z tym czymś zrobić.
Bo nie jest powiedziane, że nic nie można.
W medycynie tak ludzkiej, jak weterynaryjnej, nic nie jest do końca oczywiste. Serio.

Nie pisałam tu wcześniej, ale po starej znajomości sobie pozwalam...
ObrazekObrazek

Ikotipies

 
Posty: 3684
Od: Wto maja 30, 2006 20:22
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 28, 2014 11:23 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Ikotipies, cieszę się, że się odezwałaś. Spróbuję jutro podrzucić materiał do badań. Wielkich nadziei sobie nie robię, ale masz rację: w leczeniu nic nie można przewidzieć do końca i na pewno.

Debi bardzo źle znosi ten zabieg. Przez całą noc nie ruszyła się z miejsca, nawet siku zrobiła pod siebie. Rana sucha i zagojona, poza tym suka podniesiona przeze mnie przeszła parę kroków. Wyglądało jakby ją bardzo bolało. Widocznie tym razem potrzeba było więcej przeciwbólowych. O 8 zadzwoniłam do lecznicy i upewniłam się, że mogę podać tabletki na ból i w jakich dawkach. Zanim wyszłam do pracy suczydło zaczęło się podnosić. Odetchnęłam.
Dużo pije, ale nie ma temperatury. Jutro rano mamy wizytę kontrolną i antybiotyk.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 28, 2014 17:38 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Są jakieś nowe wieści?

Kciuki mocno cały czas!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 28, 2014 17:57 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Tez trzymamy- jak sie czuje Debi ?
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 28, 2014 19:33 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Trochę się pozbierała, ale dalej jest bardzo obolała. Dałam jej drugą dawkę przeciwbólowych i czekam. Żeby chociaż obiad zjadła.
Przecież rak nie może powalić z dnia na dzień. To musi być efekt operacji.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 28, 2014 19:47 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Kazdy zabieg oslabia- ja po operacji jak wrocilam do domu bylam mocno oslabiona- do tego dochodzi bol :roll: i wiek
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 28, 2014 19:56 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Poprzednio miała rozorane od szyi do ogona, a na drugi dzień zachowywała się, jakby nic się nie działo. Teraz jest potwornie obolała, chociaż ma malutkie cięcie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 28, 2014 19:57 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Moze byc slabsza teraz.

Tylko kciuki mozna trzymac.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto paź 28, 2014 20:03 Re: Adoptowałam Debi, Szczypiory, znowu rak.

Dzięki, Anulka.
W połowie listopada idzie pod nóż Felut z drugą łapą. Teraz, jak zoperowana łapa jest stabilna, ta druga, na której kiedyś chodził, zachowuje się tak, jak ta gorsza przed operacją. Doktor powiedział, że tym razem tak zasrańca zagipsuje, że mu tylko czubek ucha zostawi, żeby nic nie popsuł.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: badgstuff, nfd i 86 gości