kuba.kaczor13 pisze:A ja widziałem je na żywo, i mogłem pogłaskać
i nawet nie protestowały




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kuba.kaczor13 pisze:A ja widziałem je na żywo, i mogłem pogłaskać
isabell36 pisze:kuba.kaczor13 pisze:A ja widziałem je na żywo, i mogłem pogłaskać
i nawet nie protestowałyani nie uciekały
![]()
![]()
isabell36 pisze:kuba.kaczor13 pisze:A ja widziałem je na żywo, i mogłem pogłaskać
i nawet nie protestowałyani nie uciekały
![]()
![]()
kuba.kaczor13 pisze:isabell36 pisze:kuba.kaczor13 pisze:A ja widziałem je na żywo, i mogłem pogłaskać
i nawet nie protestowałyani nie uciekały
![]()
![]()
było mi u Was bardzo miło
Spilett pisze:kuba.kaczor13 pisze:isabell36 pisze:kuba.kaczor13 pisze:A ja widziałem je na żywo, i mogłem pogłaskać
i nawet nie protestowałyani nie uciekały
![]()
![]()
było mi u Was bardzo miło
Ja też chcę
isabell36 pisze:Szarusia jest bardzo przerażona, prawie się nie rusza![]()
Tak Mirko, ten kot nigdy nie był w zamknięciu ...
W piwnicy czuła się w miarę dobrze bo znała to środowisko i zapachy, koty miały otwarte okienko i na pewno odwiedzały piwnicę.
Dzisiaj rano jak zobaczyłam, że jedzenie od wczoraj nie zostało ruszone byłam zdecydowana przenieść ją z powrotem na dół, ale od rana była burza i deszcze, a kota w końcu zjadła, więc siedzi dalej w pokoju Sami.
Kuwetę odwiedza ale tylko na siku czy ona nie powinna już zrobić kupy ? martwię się![]()
![]()
![]()
daję jej tylko mokre, ale mimo wszystko ...
oto ona - nie będzie więcej zdjęć bo nie chcę jej jeszcze bardziej stresować
barbarados pisze:Fajne truskaweczki . I mają odszczypki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości