♥ To ja, Tosia ♥ vol. V, 2 lata Tosi :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 18, 2014 16:16 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

No..niby tak, ale trochę mnie to zmiażdżyło :(
I jeszcze ten kamień w nerce..
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt lip 18, 2014 16:18 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

vanesia1 pisze:No..niby tak, ale trochę mnie to zmiażdżyło :(
I jeszcze ten kamień w nerce..


Ale może da się ten kamień wypłukać?

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2014 16:18 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

Mam nadzieję, ale to podobno boli? :( ja w ogóle się w tym nie orientuję.
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt lip 18, 2014 16:19 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

Słyszałam, że boli :(

<3 <3 Tulę!
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt lip 18, 2014 16:20 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

Hmmm no ja miałam tylko piasek, musiałam pić wodę Jana w sporych ilościach i chodziłam na jakieś zabiegi naświetlania, czy coś. Nie pamiętam dokłaadnie, bo to było jak byłam nastolatką (czyli z 40 lat temu :lol: ) Pewnie od tamtej pory medycyna zrobiła krok milowy w tej kwestii.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2014 16:45 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

W nerkach robią się od złego ph moczu, tylko czy Ty masz za wysokie czy za niskie?
W zależności od tego jakie ph spowodowało kamień to musisz albo się zakwasić, albo odkwasić.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt lip 18, 2014 16:53 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

Pojęcia nie mam! jeszcze nie tak dawno miałam robione badanie moczu, odczyn kwaśny pisało, ale nie że za kwaśny, czy coś.. :roll:
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt lip 18, 2014 18:56 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

Jeśli kwaśny to istnieje szansa że za kwaśny :roll: cytrusy mają działanie odkwaszające :) a kamienie chyba można ultradźwiękami rozbić, mama mówi że się nie wyplukuje, można jeszcze operacyjnie usuwać ale to muszą mieć jakiś określony kształt :roll:

mssunflower

Avatar użytkownika
 
Posty: 582
Od: Pon wrz 02, 2013 22:21
Lokalizacja: miasto moje

Post » Pt lip 18, 2014 18:57 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

O masakra... Ania, a Ty czasem nie robiłaś tych testów na nietolerancję glutenu? Bo coś mi się tak kojarzy, że robiłaś i wyszło, że na to cierpisz. No chyba, że coś pokręciłam :roll:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 18, 2014 19:49 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

Milenka, ostatecznie nic konkretnego nie wyszło, ale lekarz zalecił mi trzymanie się diety jeśli pomaga. no bo fakt - pomaga. Tutaj mam wrażenie, są dwie odrębne sprawy, czyli gluten i ataki bólowe, niezwiązane ze sobą. Tak to przynajmniej na razie wygląda..
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Pt lip 18, 2014 19:56 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

Pozdrawiam :1luvu: i zdrówka życzę Tobie i Antonince :ok:
kicikicimiauhau
 

Post » Pt lip 18, 2014 20:01 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

Dzięki Beatko! <3
♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12
klik -> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165788

Obrazek Obrazek

vanesia1

Avatar użytkownika
 
Posty: 6557
Od: Sob gru 08, 2012 12:38

Post » Sob lip 19, 2014 16:12 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

vanesia1 pisze:Aguś cały czas o nadgarstku mowa :)

Wróciłam właśnie z USG. Werble!
Mam 2 kamienie w woreczku żółciowym plus jeden kamień w nerce.

Kurtyna.



witam w klubie... :roll: :roll: ja juz dawno nie mam woreczka, usuniety wraz z kamieniami. :roll:

Paradoks polega w tej chorobie na tym, ze im mniej kamieni masz tym wieksze odczuwasz dolegliwosci, bo kolka i bole powstaja wtedy, gdy kamienie sie przemieszczaja, przesuwaja sie. Wiec jesli maja miejsce do tego to wtedy boli. 8O

Radze z doswiadczenia nie zwlekac z operacja, bez woreczka da sie zyc, troche trzeba pobyc na diecie ale ogolnie kazdy organizm inaczej sie do tego dostosowuje. Lepiej nie bedzie, tylko gorzej, po co sie meczyc! Wiem, jak dranstwo potrafi dac popalic, ja mialam 3 kamyczki w wielkosci ziarnka pieprzu.. Atak kolki potrafil trwac 2 godziny... 8O :roll:

Aniu, jesli nie mialas wczesniej nigdy operacji w oklicach jamy brzusznej-mozesz poddac sie zabiegowi usuniecia woreczka laparoskopowo. Szybciej sie po tym dochodzi do siebie. Ja w szpitalu wieczorem, w dzien zabiegu juz musialam sama (znaczy pod czyjas kontrola) isc do wc, nie bylo mowy o basenie, ze slaba jetem itp. Ale jesli nie ma komplikacji to po 2-3 dniach wypisuje sie pacjenta do domu. Po klasycznym zabiegu gdzie ciecie jest wieksze lezy sie plackiem tydzien... :idea:

Nie ma najmniejszego sensu rozbijac czy usuwac kamieni z woreczka laserowo, bo to sie lubi wracac. Nie daj Boze, zebys sie dorobila takich powiklan jak ja, ze jedna noga bylam juz na tamtym swiecie, bo daly sie kamienie do przewodow zolciowych tez, zatkaly te przewody i doszlo do ostrego zapalenia trzustki.
Jesli nie usuniesz woreczka tylko same kamienie-za jakis czas to prawdopodobnie powroci. Znow bedziesz cierpiala... Tylko po co? :roll: Lepiej usunac woreczek ze zlogami i miec problem z glowy. :ok: Z nerek to inna sprawa, bo trudniej zyc z jedna nerka niz bez woreczka zolciowego.

Naprawde, doskonale wiem, co czujesz... Ja mialam 17 lat i chorobsko spadlo na mnie jak grom z jasnego nieba... :strach:

Mowi sie, ze mozna miec do tego sklonnosci rodzinne-owszem. Tylko ze u mnie wczesniej nikt na to nie chorowal, natomiast wiele osob w rodzinie a zwlaszcza oboje rodzice sa wrzodowcami, z wrzodami zoladka zmagaja sie od wczesnej mlodosci.

Czasem bywa tak, ze nie majac standardowych objawow kamicy zolciowej (oprocz atakow kolki: zazolknieta skora, bialko oka, biegunki, wymioty zolcia, goraczka) mozna te objawy w pierwszej chwili wziac za atak wrzodow zoladka wlasnie.
U mnie w rodzinie przede mna nikt nigdy wczesniej na woreczek nie chorowal, po mnie juz tak.
We wrzesniu minie 15 lat odkad zyje bez woreczka. :)

A na nerkach mam piasek... :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lip 19, 2014 18:46 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

vanesia1 pisze:Cześć czołem!
Słuchajcie, mam zagwozdkę apropos tatuażu. odpisały mi oba studia: to z mojej miejscowości wyceniło tatoo na 160 zł, a to z Krakowa odpisało, że wymiary 5x2 cm są za małe i ten tatuaż będzie nieczytelny, dlatego lepiej go lekko powiększyć do ok 7-8 cm x 2 cm, i wtedy koszt to ok. 250 zł.
Co robić? Myślę, że rzeczywiście może to krakowskie studio ma rację i dobrze doradza?
Sama nie wiem...


generalnie ciężko jest zrobić taki mały by był czytelny, też radze powiększenie :)
poza tym studia nie chcą robić tak małych tattoo, ponieważ nie bardzo im się to opłaca ;)
i tyle samo może kosztować trochę większy... oczywiście zależy to od tatuatora i jego "widzimisię", ale słyszałam o przypadkach odmowy wykonania małego tattoo

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 19, 2014 18:51 Re: ♥ To ja, Tosia ♥ vol. 5

vanesia1 pisze:Aguś cały czas o nadgarstku mowa :)

Wróciłam właśnie z USG. Werble!
Mam 2 kamienie w woreczku żółciowym plus jeden kamień w nerce.

Kurtyna.


Ja miała woreczek pełen kamieni, było ich w sumie 7 (o ile dobrze pamiętam), takich pięknie równo ułożonych sześcianów ;)
Miałam je usunięte razem z pęcherzykiem żółciowym prawie 4 lata temu (minie we wrześniu) laparoskopowo
w zasadzie miałam 1 ale bardzo silny i krótki atak i od razu okazało się, że jedyne wyjście to operacja
teraz bywa, że w tym miejscu mnie boli, gdy zjem to, czego nie powinnam
w zasadzie ciągle jestem na "diecie", ponieważ pewnych rzeczy nie mogę jeść
tzn. mogę ale później bardzo cierpię ;)

w lutym tego roku miałam robione usg i okazało się, że zaczynają mi się robić złogi w nerkach, moja gastroenterolożka twierdzi, że to częste u osób bez pęcherzyka

Aneczko, w razie co służę pomocą i chętnie odpowiem na wszelkie pytania :)

Zdrowia życzę!

mag828

Avatar użytkownika
 
Posty: 4005
Od: Wto lip 06, 2010 19:48
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1354 gości